Aktualności
grudzień 2024
Dalszy przebieg procedury „Niebieskie karty”
Jak zostało to już opisane w listopadowej aktualności – wszczęcie procedury „Niebieskie karty” następuje poprzez wypełnienie formularza „Niebieska Karta – A” przez osobę, która w trakcie działań służbowych lub zawodowych poweźmie podejrzenie, że w rodzinie może dochodzić do przemocy, lub gdy otrzyma ona zgłoszenie od członka rodziny albo świadka takiego zdarzenia. Dalsze kroki w ramach omawianej procedury podejmowane są przez zespół interdyscyplinarny oraz grupę diagnostyczno-pomocową, którym przekazany zostaje formularz „Niebieska Karta – A”.
Zespół dyscyplinarny jest powoływany w danej gminie przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. W jego skład wchodzą przedstawiciele: jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, Policji, oświaty, ochrony zdrowia i organizacji pozarządowych, ponadto – kuratorzy sądowi, a niekiedy również przedstawiciele Żandarmerii Wojskowej czy prokuratorzy. Posiedzenia zespołu interdyscyplinarnego odbywają się w zależności od potrzeb, przynajmniej raz na dwa miesiące. W razie wszczęcia procedury „Niebieskie karty”, osoba ją inicjująca przekazuje zespołowi interdyscyplinarnemu formularz „Niebieska Karta – A” w ciągu 5 dni od jego wypełnienia. Następnie zespół dyscyplinarny w ciągu 3 dni powołuje grupę diagnostyczno-pomocową i przekazuje jej wspomniany formularz. Terminy te mają charakter instrukcyjny.
W skład grupy diagnostyczno-pomocowej obligatoryjnie wchodzi pracownik socjalny jednostki organizacyjnej pomocy społecznej oraz funkcjonariusz Policji. Ponadto, mogą się w niej znaleźć również:
- pracownik socjalny specjalistycznego ośrodka wsparcia dla osób doznających przemocy domowej,
- asystent rodziny,
- nauczyciel wychowawca będący wychowawcą klasy lub nauczyciel znający sytuację domową małoletniego,
- osoba wykonująca zawód medyczny, w tym lekarz, pielęgniarka, położna lub ratownik medyczny,
- przedstawiciel gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych,
- pedagog, psycholog lub terapeuta,
- zawodowy lub społeczny kurator sądowy.
Członkowie grupy diagnostyczno-pomocowej mają obowiązek stale podnosić swoje kompetencje w zakresie prewencji stosowania przemocy domowej i sposobów zapewniania pomocy jej ofiarom.
Zadaniem grupy diagnostyczno-pomocowej jest dokonanie diagnozy sytuacji w związku z podejrzeniem stosowania przemocy domowej oraz podjęcie działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa osobie doznającej przemocy domowej i zatrzymanie przemocy domowej, alternatywnie – rozstrzygnięcie o braku zasadności podejmowania działań. Działania grupy opierają się na informacjach zawartych w formularzu "Niebieska Karta - A".
Jeżeli wszczęcie procedury nastąpiło pod nieobecność osoby stosującej przemoc domową, o wszczęciu procedury grupa diagnostyczno-pomocowa zawiadamia tę osobę.
Na spotkaniu grupa diagnostyczno-pomocowa, w obecności osoby doznającej przemocy domowej (albo bez jej udziału – gdy ofiarą przemocy jest małoletni), analizuje sytuację dotyczącą podejrzenia stosowania przemocy i opracowuje indywidualny plan pomocy lub podejmuje decyzję o braku zasadności dalszych działań. Niestawiennictwo pełnoletniej osoby doznającej przemocy nie wstrzymuje jednak prac grupy.
Na podstawie danych zawartych w formularzu "Niebieska Karta - C", grupa diagnostyczno-pomocowa podejmuje kroki mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa osobie doznającej przemocy oraz poprawę jej sytuacji życiowej oraz warunków w środowisku domowym. Natomiast w oparciu o informacje zawarte w formularzu "Niebieska Karta - D",
grupa diagnostyczno-pomocowa, po wezwaniu osoby stosującej przemoc domową i w jej obecności, dokonuje analizy sytuacji w związku z podejrzeniem stosowania przemocy domowej oraz podejmuje ustalenia dotyczące dotyczących dalszych działań, zobowiązując osobę stosującą przemoc domową do ich realizacji w celu zmiany jej postępowania.
Istotne jest to, że spotkania z osobami doznającymi przemocy domowej oraz osobami stosującymi przemoc domową nie mogą być organizowane w sposób umożliwiający im wzajemny kontakt.
Jeżeli w trakcie działań realizowanych w ramach procedury zachodzi podejrzenie, że osoba stosująca przemoc domową dopuściła się ponownie stosowania przemocy domowej, uprawnione osoby wypełniają kolejny formularz "Niebieska Karta - A" w zakresie niezbędnym do udokumentowania nowego zdarzenia i przesyłają go do zespołu interdyscyplinarnego.
Każde posiedzenie grupy diagnostyczno-pomocowej dokumentowane jest w formie protokołu, a wszystkie działania realizowane w ramach procedury dokumentowane są w formie pisemnej.
Na podkreślenie zasługuje fakt, iż procedura „Niebieskie karty” toczy się niezależnie od ewentualnych postępowań przed sądem rodzinnym i opiekuńczym oraz od postępowań karnych, jednakże ustalenia zespołu interdyscyplinarnego mogą być przydatne organom prowadzącym te postępowania w kontekście dokonywania ustaleń faktycznych. W szczególności – w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa oryginały dokumentów sporządzonych w toku procedury przekazywane są organom właściwym do prowadzenia postępowania przygotowawczego.
listopad 2024
Wszczęcie procedury "Niebieskie karty"
Procedura "Niebieskie Karty" została wprowadzona w Polsce w 1998 roku w celu wsparcia osób doświadczających przemocy w rodzicie i obejmuje szereg czynności podejmowanych w związku z powzięciem uzasadnionego podejrzenia co do zaistnienia przemocy domowej. Szczegółowy przebieg procedury reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 6 września 2023 r. w sprawie procedury "Niebieskie Karty" oraz wzorów formularzy "Niebieska Karta" (Dz. U. poz. 1870).
Momentem wszczęcia procedury jest chwila wypełnienia formularza „Niebieska Karta – A”. W formularzu wymienia się zarówno osoby doznające przemocy domowej, jak i te przemoc stosujące. Opisuje się ponadto formy przemocy domowej, historię dotychczasowych procedur „Niebieskie karty” stosowanych wobec tych samych osób oraz informacje o świadkach przemocy.
Osobą wszczynającą procedurę może być:
- Pracownik socjalny jednostki organizacyjnej pomocy społecznej,
- Funkcjonariusz Policji,
- Żołnierz Żandarmerii Wojskowej,
- Pracownik socjalnego specjalistycznego ośrodka wsparcia dla osób doznających przemocy domowej,
- Asystent rodziny,
- Nauczyciel,
- Osoba wykonująca zawód medyczny,
- Przedstawiciel gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych,
- Pedagog, psycholog lub terapeuta.
Wymienione wyżej osoby powinny uruchomić procedurę, gdy w trakcie swoich działań służbowych lub zawodowych powezmą podejrzenie, że w rodzinie może dochodzić do przemocy, lub gdy otrzymają zgłoszenie od członka rodziny albo świadka takiego zdarzenia.
Osoba wszczynająca procedurę, oprócz wypełnienia formularza, ma ponadto obowiązek podjąć wszelkie działania interwencyjne, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa ofierze przemocy domowej, w szczególności – zapobieżenie zagrożeniu jej życia lub zdrowia, udzielenie jej pierwszej pomocy czy zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Jeżeli istnieje podejrzenie stosowania przemocy domowej wobec małoletniego, działania w ramach procedury przeprowadza się w obecności rodzica, opiekuna prawnego lub faktycznego, chyba że podejrzanymi są właśnie te osoby – wówczas działania przeprowadza się w obecności pełnoletniej osoby najbliższej lub innej pełnoletniej osoby wskazanej przez małoletniego.
Po wypełnieniu formularza "Niebieska Karta - A" osobie doznającej przemocy domowej przekazuje się formularz "Niebieska Karta - B", zaś gdy ofiarą przemocy jest małoletni – wspomniany formularz przekazuje się jego opiekunowi prawnemu (pod warunkiem, że opiekun nie jest sprawcą przemocy domowej). Formularz "Niebieska Karta – B” jest dokumentem zawierającym informację dla osób doznających przemocy domowej dotyczącą podmiotów i organizacji świadczących pomoc, a także wykazu placówek udzielających wsparcia pokrzywdzonym i telefonów zaufania.
Wypełniony formularz "Niebieska Karta - A" niezwłocznie przekazuje się zespołowi interdyscyplinarnemu oraz grupie diagnostyczno-pomocowej, które podejmują dalsze kroki w ramach procedury.
październik 2024
Cofnięcie w apelacji zgody małżonka na pominięcie w orzeczeniu o separacji rozstrzygnięcia o winie
W razie cofnięcia w apelacji zgody małżonka na pominięcie w orzeczeniu o separacji rozstrzygnięcia o winie powinien zostać zastosowany art. 5672 § 2 k.p.c. (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 grudnia 2000 r. (I ACa 842/00). Oznacza to że postępowanie umarza się. Nie stosuje się przy tym art. 512 § 1 kpc, który wprowadza zasadę, ze rozpoczęciu posiedzenia albo po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia na piśmie cofnięcie wniosku jest skuteczne tylko wtedy, gdy inni uczestnicy nie sprzeciwili się temu w terminie wyznaczonym
wrzesień 2024
Separacja a ustanowienie rozdzielności majątkowej przez sąd
Separacja jest odrębną instytucją ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej (art. 52 § 1 kro). Separacja może być stosowana w przypadku rozkładu pożycia małżonków. Natomiast zniesienie wspólności majątkowej jest fragmentarycznym rozwiązaniem w sferze stosunków prawno-majątkowych
Jednym z ważnych powodów do żądania zniesienia wspólności majątkowej jest separacja faktyczna małżonków umożliwiająca małżonkom współdziałanie w zarządzie ich majątkiem wspólnym (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1997 r., I CKU 66/96, "Prokuratura i Prawo" nr 7-8, s. 32 i wyrok z dnia 13 maja 1997 r., III CKN 51/97).
Nie można natomiast koncentrować się na aspektach o charakterze rodzinnoprawnym, czy wręcz na relacjach osobistych między małżonkami, gdyż może prowadzić do utożsamiania ważnych powodów z przyczynami rozwodu lub separacji, do orzeczenia której wystarczy zupełny rozkład pożycia małżeńskiego (art. 611 § 1). Pogląd powyższy znajduje oparcie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1999 r. (III CKN 506/98)
sierpień 2024
Rozwód z obywatelem Rosji
Rozwód osób posiadających obywatelstwo różnych państw zalicza się do kategorii spraw z elementem obcym, co oznacza, iż prawo, które będzie miało do niego zastosowanie, określają przepisy prawa międzynarodowego prywatnego. Dla spraw rozwodowych między obywatelami Polski i Rosji właściwe przepisy prawa międzynarodowego prywatnego odnajdziemy w Umowie między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych z dnia 16 września 1996 r.
Prawo i organ właściwy w sprawie
Zgodnie z art. 26 wspomnianej Umowy, w sprawach rozwodowych stosuje się prawo tego z państw, którego obywatelstwo posiadają oboje małżonkowie w chwili zgłoszenia wniosku (a zatem w Polsce: wytoczenia powództwa) o rozwód. Jeśli natomiast małżonkowie posiadający obywatelstwo jednego z państw mieszkają w drugim z państw, to prawem właściwym nadal pozostaje prawo państwa ich wspólnego obywatelstwa, jednak postępowanie może się toczyć również przed organami państwa ich miejsca zamieszkania. Dla przykładu: w przypadku rozwodu mieszkających w Polsce małżonków, z których jeden posiada wyłącznie obywatelstwo rosyjskie, a drugi – rosyjskie i polskie, prawem właściwym będzie prawo rosyjskie, jednak postępowanie rozwodowe będzie mogło zostać wszczęte i przeprowadzone zarówno przed sądem w Rosji, jak i w Polsce (w zależności od tego, do którego sądu zostanie wniesione powództwo). Sąd polski musiałby jednak zastosować w tej sprawie prawo rosyjskie.
W przypadku rozwodu małżonków, którzy nie mają tego samego obywatelstwa, kluczowym czynnikiem przy ustalaniu właściwego prawa oraz organu do przeprowadzenia postępowania będzie wspólne miejsce zamieszkania stron. Oznacza to, że jeśli małżonkowie mieszkają w tym samym państwie, to znajdzie do nich zastosowanie prawo właśnie tego państwa i to jego organy będą odpowiedzialne za prowadzenie postępowania. Natomiast jeśli małżonkowie zamieszkują w dwóch różnych państwach, to zarówno polskie, jak i rosyjskie organy będą miały prawo do przeprowadzenia postępowania rozwodowego. W takim przypadku decydujące będzie, do którego z nich wcześniej zwróci się jeden z małżonków. Prawem właściwym dla rozwodu będzie prawo tego państwa, w którym jest prowadzone postępowanie rozwodowe.
Ważny aspekt stanowi również to, iż sąd właściwy do orzekania w sprawie o rozwód jest ponadto właściwy do orzekania o władzy rodzicielskiej i alimentach na rzecz małoletnich dzieci stron.
Doręczenia pism procesowych
Jeśli zaistnieje taka konieczność, organ państwa, przed którym toczy się postępowanie rozwodowe, może zwrócić się do właściwego organu drugiego państwa (którego obywatelstwo ma jeden z małżonków) o udzielenie pomocy prawnej, polegającej na przykład na doręczeniu dokumentów stronie postępowania. W takim przypadku, organ wezwany do udzielenia pomocy prawnej doręcza pisma w trybie przyjętym w jego państwie, pod warunkiem, że doręczane pisma zostały sporządzone w języku urzędowym tego państwa lub dołączono ich uwierzytelnione tłumaczenie. W innym wypadku organ może doręczyć pisma stronie jedynie wtedy, gdy strona dobrowolnie je przyjmie.
lipiec 2024
Rozwód z obywatelem Ukrainy
Rozwód obywateli różnych państw należy do kategorii spraw z elementem obcym – o tym, którego państwa prawo znajdzie do nich zastosowanie, decydują przepisy prawa międzynarodowego prywatnego. W przypadku rozwodów między obywatelami Polski i Ukrainy właściwe przepisy prawa międzynarodowego prywatnego są zawarte w Umowie między Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych sporządzonej w Kijowie dnia 24 maja 1993 r.
Prawo i organ właściwy w sprawie
Zgodnie z art. 26 wspomnianej umowy, pierwszeństwo zastosowania w sprawach rozwodowych ma prawo tego z państw, którego obywatelstwo posiadają oboje małżonkowie w chwili wszczęcia postępowania (a więc: wytoczenia powództwa o rozwód). Jeśli małżonkowie nie mają wspólnego obywatelstwa, to decydujące dla ustalenia prawa właściwego dla rozwodu, a także organu, przed którym powinno się toczyć postępowanie, będzie ich wspólne miejsce zamieszkania (a zatem, jeśli małżonkowie mieszkają w tym samym państwie, to stosuje się prawo tego państwa i to jego organy przeprowadzą postępowanie). Wreszcie, jeśli małżonkowie mieszkają na terytorium dwóch różnych państw, to zarówno organy polskie, jak i ukraińskie, będą uprawnione do przeprowadzenia postępowania rozwodowego. Decydujące będzie to, do którego z nich wcześniej zwróci się jeden z małżonków. Prawem właściwym dla rozwodu będzie prawo tego państwa, na terenie którego będzie toczyło się postępowanie rozwodowe.
Istotną kwestią jest to, iż sąd właściwy do orzekania w sprawie o rozwód jest również właściwy do orzekania o władzy rodzicielskiej i alimentach na rzecz małoletnich dzieci.
Doręczenia pism procesowych
Organ państwa, przed którym toczy się postępowanie rozwodowe, w razie konieczności może zwrócić się do właściwego organu drugiego państwa (którego obywatelstwo ma jeden z małżonków) o udzielenie pomocy prawnej, na przykład – w kwestii doręczenia dokumentów stronie postępowania. Organ wezwany do udzielenia pomocy prawnej doręcza pisma zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi w jego państwie, jeśli doręczane pisma zostały sporządzone w języku urzędowym tego państwa lub jeżeli dołączono ich uwierzytelnione tłumaczenie. W innym wypadku doręcza pisma stronie tylko wtedy, jeżeli strona dobrowolnie je przyjmie.
Uznanie dokumentów
Należy podkreślić, że dokumenty, które we właściwej formie sporządził lub uwierzytelnił właściwy organ jednego z państw, opatrzone pieczęcią urzędową i podpisem osoby uprawnionej, posiadają moc dowodową na terytorium drugiego państwa bez potrzeby legalizacji. Dotyczy to także odpisów i tłumaczeń dokumentów, które uwierzytelnił właściwy organ. Ponadto, dokumenty, które na terytorium jednego z państw traktowane są jako dokumenty urzędowe, uważane są za takie również na terytorium drugiego państwa.
czerwiec 2024
Pełnomocnik w sprawie o rozwód
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1978 r. (III CZP 43/78) w sprawie o rozwód pełnomocnikiem procesowym mogą być prócz adwokata (obecnie też radcy prawnego) tylko rodzice, rodzeństwo lub zstępni, strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia, jeżeli udzielono im pełnomocnictwa do prowadzenia danej sprawy (art. 87 § 1 w związku z art. 426 k.p.c.).
maj 2024
Wspólne pożycie po orzeczeniu separacji
Zgodnie z wyrokiem Sądu Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 listopada 2019 r. (III AUa 912/18) Separacja orzeczona przez sąd może zakończyć się w wyniku rozwiązania małżeństwa przez rozwód, unieważnienia małżeństwa albo zniesienia separacji orzeczeniem sądu (art. 616 § 1 k.r.o.). Orzeczenie to ma charakter konstytutywny, wobec czego skutki separacji ustają dopiero z chwilą zniesienia separacji przez sąd (art. 616 § 2 k.r.o). Samo podjęcie wspólnego pożycia przez małżonków pozostających w separacji nie powoduje więc jej ustania i skutki wynikłe z orzeczenia ustanawiającego separację trwają nadal.
kwiecień 2024
Rozwód z obywatelem Białorusi
Rozwód obywateli różnych państw należy do kategorii spraw z elementem obcym. Oznacza to, iż przed rozstrzygnięciem takiej sprawy należy ocenić, prawo którego państwa powinno zostać do niej zastosowane. Odpowiedzi na pytanie o prawo właściwe dostarczają przepisy prawa prywatnego międzynarodowego. Polska jest stroną licznych dwustronnych umów międzynarodowych, które zawierają takowe przepisy w odniesieniu do spraw między obywatelami Polski i innego kraju. Jednym z państw, z którymi Polska zawarła taką umowę, jest Republika Białorusi – mowa tu o Umowie między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Białoruś o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych, sporządzonej w Mińsku dnia 26 października 1994 r. Znajduje ona zastosowanie między innymi w sprawach rozwodowych małżonków, z których jedno jest obywatelem Polski, a drugie obywatelem Białorusi.
Prawo i organ właściwy w sprawie
Zgodnie z art. 28 wspomnianej umowy, pierwszeństwo zastosowania w sprawach rozwodowych ma prawo tego państwa, którego obywatelstwo posiadają oboje małżonkowie w chwili wszczęcia postępowania (czyli wytoczenia powództwa o rozwód) – a więc na przykład, jeśli obywatel Białorusi zostanie uznany za obywatela polskiego na podstawie faktu pozostawania w związku małżeńskim z obywatelem Polski i od tej chwili będzie miał podwójne obywatelstwo, to dla sprawy rozwodowej właściwe będzie prawo polskie. Sprawa będzie toczyła się wówczas przed sądem państwa wspólnego obywatelstwa małżonków. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy małżonkowie mieszkają w drugim państwie niż to, którego obywatelstwo wspólnie posiadają – wtedy stosuje się prawo drugiego państwa i to jego organy będą właściwe do przeprowadzenia postępowania rozwodowego.
Jeśli małżonkowie nie mają wspólnego obywatelstwa, to decydujące dla ustalenia prawa właściwego dla rozwodu, a także właściwego organu, przed którym powinno się toczyć postępowanie, będzie ich wspólne miejsca zamieszkania (a zatem, jeśli małżonkowie mieszkają w tym samym państwie, to stosuje się prawo tego państwa i to jego organy przeprowadzą postępowanie). Wreszcie, jeśli małżonkowie mieszkają na terytorium dwóch różnych państw, to zarówno organy polskie, jak i białoruskie, będą uprawnione do przeprowadzenia postępowania rozwodowego. Decydujące będzie to, do którego z nich wcześniej zwróci się jedno z małżonków. Prawem właściwym dla rozwodu będzie prawo tego państwa, na terenie którego będzie toczyło się postępowanie rozwodowe (a więc w omawianej sytuacji, jeśli pozew zostałby wniesiony do polskiego sądu, to zastosowanie znajdzie prawo polskie).
Istotną kwestią jest to, że sąd właściwy do orzekania w sprawie o rozwód jest również właściwy do orzekania o władzy rodzicielskiej i alimentach na rzecz dzieci, które nie ukończyły 18 roku życia.
Doręczenia pism procesowych
Organ państwa, przed którym toczy się postępowanie rozwodowe, w razie konieczności może zwrócić się do właściwego organu drugiego państwa (którego obywatelstwo ma jedno z małżonków) o udzielenie pomocy prawnej, na przykład w kwestii doręczenia dokumentów stronie postępowania (jednemu z małżonków). Organ wezwany do udzielenia pomocy prawnej doręcza pisma zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi w jego państwie, jeśli doręczane pisma zostały sporządzone w języku urzędowym tego państwa lub jeżeli dołączono ich uwierzytelnione tłumaczenie. W innym wypadku doręcza pisma stronie tylko wtedy, jeżeli on dobrowolnie je przyjmie.
Uznanie dokumentów
Co istotne, dokumenty, które we właściwej formie sporządził lub uwierzytelnił właściwy organ jednego z państw, opatrzone pieczęcią urzędową i podpisem osoby uprawnionej, posiadają moc dowodową na terytorium drugiego państwa bez potrzeby legalizacji. Dotyczy to także odpisów i tłumaczeń dokumentów, które uwierzytelnił właściwy organ. Ponadto, dokumenty, które na terytorium jednego z państw traktowane są jako dokumenty urzędowe, uważane są za takie również na terytorium drugiego państwa.
marzec 2024
Wina za rozkład pożycia a odpowiedzialność wobec ZUS
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 maja 2018 r. (III AUa 453/17) zupełny i trwały rozkład pożycia między małżonkami, w myśl art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, stanowi przesłankę do rozwiązania przez sąd małżeństwa przez rozwód, nie wpływa natomiast na kwestię odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania składkowe wobec ZUS , jeżeli nie doszło wcześniej do zawarcia umowy o ograniczeniu wspólności ustawowej, bądź o ustanowieniu rozdzielności majątkowej.
luty 2024
Uznawanie zagranicznych wyroków rozwodowych
Jednym z problemów związanych z emigracją jest kwestia rozwodu poza granicami Polski. Pytania budzić może kwestia czy orzeczenie rozwodowe wydane za granicą będzie wywierać skutki w polskim porządku prawnym. Pytania te nie dotyczą tylko polskiego porządku prawnego, ale wszystkich państw świata.
Jednak z uwagi na swobodę przepływu osób, problem ten jest szczególnie aktualny dla obywateli Unii Europejskiej. W związku z tym, kwestia ta została uregulowana na poziomie unijnym za pomocą rozporządzenia, czyli aktu wiążącego wszystkie kraje członkowskie Unii.
Problematykę te reguluje Rozporządzenie Rady Unii Europejskiej 2019/1111 z dnia 25 czerwca 2019 r. w sprawie jurysdykcji, uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich i w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej oraz w sprawie uprowadzenia dziecka za granicę.
Zgodnie z art. 30 ust. 1 rozporządzenia, generalną zasadą jest, że orzeczenie wydane w jednym państwie członkowskim jest uznawane w innych państwach członkowskich bez potrzeby przeprowadzania specjalnego postępowania.
Jak stanowi ust. 2 nie wymaga się przeprowadzania specjalnego postępowania dla celów dokonywania wpisów w księgach stanu cywilnego państwa członkowskiego na podstawie wydanego w innym państwie członkowskim orzeczenia o rozwodzie, separacji lub unieważnieniu małżeństwa, od którego zgodnie z prawem tego państwa członkowskiego nie przysługują żadne dalsze środki zaskarżenia. (To znaczy od orzeczenia już prawomocnego.)
Oznacza to, że orzeczenie rozwodowe sądu państwa członkowskiego, co do zasady, powinno być uznane z urzędu w każdym innym państwie członkowskim. Dzięki temu, tytułem przykładu, można dokonać wzmianki o rozwodzie w akcie małżeństwa bez żadnej dodatkowej procedury sądowej w Polsce.
Aby skutecznie powołać się na orzeczenie wydane w innym państwie członkowskim, przed organem krajowym należy przedłożyć:
- odpis orzeczenia sadu zagranicznego;
- zaświadczenie wydane przez sąd zagraniczny na określonym urzędowo formularzu.
Zaświadczenie wydawane jest na wniosek strony. Wypełnia się je i wydaje w języku, w którym sporządzono orzeczenie. Zaświadczenie można też wydać w innym języku urzędowym instytucji Unii Europejskiej, o zastosowanie którego wystąpiła jedna ze stron, jednakże sąd nie jest do tego zobowiązany.
Ponadto, chociaż zaświadczenie jest urzędowo określone, organ krajowy, przed którym się takie zaświadczenie przedstawia, może wezwać do przedłożenia tłumaczenia przysięgłego zaświadczenia, jak również samego orzeczenia.
Rozporządzenie określa także przesłanki odmowy uznania orzeczenia sądu innego państwa członkowskiego. Uznania odmówić można, gdy:
- uznanie takiego orzeczenia jest oczywiście sprzeczne z porządkiem publicznym państwa członkowskiego, w którym powołano się na uznanie;
- w przypadku orzeczenia wydanego zaocznie - jeżeli stronie przeciwnej nie doręczono pisma wszczynającego postępowanie lub pisma równoważnego, w czasie i w sposób umożliwiający jej przygotowanie obrony, chyba że zostanie ustalone, że strona przeciwna jednoznacznie zgodziła się z orzeczeniem;
- jeżeli orzeczenia nie da się pogodzić z orzeczeniem wydanym w postępowaniu między tymi samymi stronami w państwie członkowskim, w którym powołano się na uznanie; lub
- jeżeli orzeczenia nie da się pogodzić z wcześniejszym orzeczeniem wydanym w innym państwie członkowskim lub w państwie trzecim między tymi samymi stronami, o ile to wcześniejsze orzeczenie spełnia warunki niezbędne do jego uznania w państwie członkowskim, w którym powołano się na uznanie.
Podsumowując, w przypadku rozwiązania małżeństwa w innym państwie członkowskim (czy to małżeństwa zawartego jeszcze w kraju, czy już za granicą), orzeczenie innego państwa członkowskiego, co do zasady, będzie wywierać skutki prawne w polskiej przestrzeni prawnej. Podobnie również, na tej samej zasadzie, orzeczenia rozwodowe zapadłe w Polsce, będą skuteczne w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej.
styczeń 2024
Rozwody z obywatelami Czech i Słowacji
Zgodnie z umową między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych z dnia 21 grudnia 1987 rozwód podlega prawu tej Umawiającej się Strony, której obywatelami są małżonkowie w chwili wszczęcia postępowania. Ww. sprawach o rozwód właściwy jest sąd tej Umawiającej się Strony, której obywatelami są małżonkowie w chwili wszczęcia postępowania
Jeżeli w chwili wszczęcia postępowania jedno z małżonków jest obywatelem jednej Umawiającej się Strony, drugie zaś - obywatelem drugiej Umawiającej się Strony, rozwód podlega prawu tej Umawiającej się Strony, na której terytorium mają oni wspólne miejsce zamieszkania. Jeżeli jedno z małżonków ma miejsce zamieszkania na terytorium jednej Umawiającej się Strony, a drugie na terytorium drugiej Umawiającej się Strony, właściwe jest prawo tej Umawiającej się Strony, przed której sądem toczy się postępowanie. Ww. sprawach o rozwód właściwy jest sąd tej Umawiającej się Strony, na której terytorium małżonkowie mają wspólne miejsce zamieszkania. Jeżeli jedno z małżonków ma miejsce zamieszkania na terytorium jednej Umawiającej się Strony, a drugie - na terytorium drugiej Umawiającej się Strony, właściwe są sądy obu Umawiających się Stron.
Sąd właściwy do orzekania w sprawie o rozwód jest również właściwy do orzekania o władzy rodzicielskiej i alimentach na rzecz małoletnich dzieci.
grudzień 2023
Rozstrzygnięcia o wspólnym mieszkaniu
W wyroku z dnia 29 maja 2023 r. (I ACa 42/22)Sąd Apelacyjny w Krakowie stwierdził, że w art. 58 § 2 k.r.o. przewidziano trzy rodzaje rozstrzygnięć o wspólnym mieszkaniu, mianowicie: orzeczenie o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, orzeczenie o eksmisji jednego z tych małżonków oraz orzeczenie o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu go jednemu z małżonków. Pierwsze z tych rozstrzygnięć ma charakter przejściowy, reguluje bowiem stosunki mieszkaniowe tymczasowo, tj. przez czas wspólnego zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, natomiast dalsze rodzaje rozstrzygnięć mają charakter definitywny, podobnie jak podział majątku wspólnego rozwiedzionych małżonków. Poza tym pierwsze z omawianych rozstrzygnięć wchodzi w rachubę wtedy, gdy sąd nie orzekł eksmisji jednego z małżonków bądź też nie dokonał podziału wspólnego mieszkania albo nie przyznał go jednemu z nich. Inny też jest zakres kognicji sądu, gdy chodzi o każde z tych rozstrzygnięć, gdyż o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania sąd orzeka z urzędu, o eksmisji jednego z małżonków orzeka na wniosek drugiego z małżonków, a o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu go jednemu z małżonków orzeka na wniosek obojga małżonków.
Sąd Apelacyjny w Krakowie przywołał przy tym wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w zakresie orzekania w wyroku rozwodowym o wspólnym mieszkaniu zajmowanym przez małżonków oraz podziale majątku wspólnego (III CZP 30/77, OSN 1978, poz. 39). W uchwale tej SN stwierdził m.in., że "rozstrzygnięcie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania (...) małżonków (art. 58 § 2 zdanie pierwsze k.r.o.) obejmuje w zasadzie każde mieszkanie, zajmowane przez nich, tzn. mieszkanie znajdujące się faktycznie w ich dyspozycji niezależnie od posiadanego tytułu prawnego. (...). Ponadto rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z mieszkania nie narusza praw osób trzecich, to znaczy właściciela budynku lub mieszkania. Nie przekreśla też prawa własności do mieszkania tego małżonka, który nabył to mieszkanie przed zawarciem związku małżeńskiego i wobec tego stanowi majątek odrębny tego małżonka. (...) Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas zamieszkiwania w nim (...) małżonków polega z reguły na tymczasowym rozdzieleniu małżonków przez przydzielenie każdemu z nich określonej części wspólnego mieszkania do odrębnego korzystania. Orzeczenie to powoduje takie konsekwencje jak podział rzeczy quo ad usum. W miarę potrzeby sąd może również unormować wzajemne stosunki stron przez czas wspólnego ich zamieszkiwania w drodze wydania odpowiednich nakazów i zakazów”.
W niniejszej sprawie przyznał pozwanemu wnioskowane przez niego do wyłącznego użytkowania pomieszczenie salonu ze współużywalnością pozostałych pomieszczeń na parterze. Uregulował też korzystanie na wyłączność przez powódkę z pomieszczeń na piętrze, pozostałe pomieszczenia w domu stron, oddając do współkorzystania. Przyznanie osobnych pokoi do wyłącznego korzystania małżonkom na czas ich wspólnego zamieszkiwania w pewnym stopniu ich odizoluje. Sąd nakazał też wydanie powódce pozwanemu kluczy do domu oraz przyznanych pomieszczeń w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia wyroku, bo pozwany tam w tej chwili nie mieszka i nie posiada nawet kluczy do domu. Sąd uregulował również sposób korzystania przez małżonków z ww. pomieszczeń. Zakazał pozwanemu wprowadzania do przyznanych pomieszczeń osób innych niż jego dzieci biologiczne a to z racji zamierzeń jakie chciał zrealizować pozwany wprowadzając się do jednego pokoju z całą swoją obecną nieformalną rodziną. W świetle nastawienia powódki, konfliktów z przeszłości, a przede wszystkim ze względu na dobro małoletniego dziecka stron zamieszkanie powoda z obcymi dla małoletniego syna ludźmi byłoby bardzo destrukcyjne dla psychiki małoletniego. Konkubina pozwanego ma troje dzieci własnych, trudno sobie wyobrazić ich życie w jednym pokoju. Prowadziłoby to do dalszych licznych konfliktów pomiędzy stronami, a zadaniem Sądu rozwodowego jest takie uregulowanie sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania, aby takich konfliktów uniknąć na czas wspólnego zamieszkiwania w jednym mieszkaniu rozwiedzionych małżonków. Sąd bardzo nagannie ocenił postępowanie pozwanego, który bez wiedzy i zgody pozostałego współwłaściciela, a to małżonki zameldował w mieszkaniu swoją konkubinę z dziećmi, a następnie razem z nią urządzał przed domem stron awantury powódce domagając się wpuszczenie do domu. Już ten fakt świadczy o tym jakie byłyby relacje pomiędzy powódką, małoletnim synem stron, a konkubiną pozwanego. Na takie zachowania byłyby narażony nie tylko syn stron ale i dzieci konkubiny, a to byłoby też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
listopad 2023
Niebieska karta – podstawowe informacje
Niebieska karta to nazwa procedury przeciwdziałania przemocy domwej. W przypadku powzięcia w toku prowadzonych czynności służbowych lub zawodowych podejrzenia stosowania przemocy wobec osób doznających przemocy domowej lub w wyniku zgłoszenia dokonanego przez świadka przemocy domowej następuje wszczęcie procedury "Niebieskie Karty" następuje przez wypełnienie formularza "Niebieska Karta.
Podejmowanie interwencji w środowisku nie wymaga zgody osoby doznającej przemocy domowej ani osoby stosującej przemoc domową.
Zakończenie procedury "Niebieskie Karty" następuje w przypadku ustania przemocy domowej i uzasadnionego przypuszczenia, że zaprzestano dalszego stosowania przemocy domowej lub rozstrzygnięcia o braku zasadności podejmowania działań. Po zakończeniu procedury są prowadzone działania monitorujące jeszcze przez okres 9 miesięcy, które polegają w szczególności na analizie i ocenie sytuacji osób, wobec których była prowadzona procedura "Niebieskie Karty".
październik 2023
Rozwód a podział płatności bezpośrednich z Unii Europejskiej
Płatności bezpośrednie są rodzajem płatności przyznawanych bezpośrednio rolnikom z Unii Europejskiej w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, które mają za zadanie wesprzeć poziom dochodów producentów rolnych. Przysługują one przede wszystkim rolnikom aktywnym zawodowo, jeżeli prowadzą działalność rolniczą, a łączna powierzchnia gruntów objętych obszarem zatwierdzonym do podstawowego wsparcia dochodów będących w posiadaniu danego rolnika wynosi co najmniej 1 ha.
Problem wzajemnych rozliczeń byłych małżonków po rozwodzie i ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej jest zdecydowanie żywym zagadnieniem. Okazuje się bowiem, że między innymi kwestia podziału dopłat bezpośrednich z Unii Europejskiej jeszcze do niedawna nie była w pełni oczywista. Sąd Najwyższy zajął swoje stanowisko w sprawie rozjaśniając wskazaną kwestię w swoim postanowieniu z dnia 23 czerwca 2023 r., wydanym w sprawie o sygnaturze I CSK 6967/22.
Zdarza się, że sam podział majątku następuje dopiero po kilku latach od rozwodu, a przez ten czas majątek wspólny może przynosić dochody, które powinny być dzielone pomiędzy byłymi małżonkami. Tak też było w niniejszym przypadku. Postępowanie zostało zainicjowane przez właścicieli gospodarstwa rolnego, którzy po rozwodzie dzielili przed sądem wspólny majątek, a zaistniały pomiędzy nimi spór dotyczył właśnie rozliczenia unijnych dopłat. Fakt, że dopłaty czasem otrzymywał jeden z małżonków, a czasem oboje spowodował, że Sąd Rejonowy, a następnie Sąd Okręgowy wskutek podziału gospodarstwa i zaliczenia do dorobku wszystkich dopłat zasądziły byłej żonie wysoką dopłatę od byłego męża, na której wysokość duży wpływ miała mieć właśnie nadwyżka dopłat dla byłego męża ponad dopłaty dla żony. Mężczyzna wniósł skargę kasacyjną wskazując na konieczność wykładni przepisów prawnych (art. 46 k.r.o.) w kontekście oceny, czy dopłaty unijne od gruntów rolnych przyznanych w ramach płatności bezpośrednich pobrane przez jedno z małżonków lub byłych małżonków za okres po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej do chwili podziału majątku powinny być uwzględniane przy ustaleniu wysokości dochodów ze wspólnego gospodarstwa podlegającego podziałowi oraz czy dopłaty unijne pobrane po ustaniu wspólności ustawowej stanowią pożytej z rzeczy w rozumieniu art. 52 § 2 k.c.
Sąd Najwyższy w postanowieniu wskazał, że dopłaty unijne powinny być rozliczne przy podziale majątku, bo są dochodem z gospodarstwa rolnego, czyli z reguły majątku dotychczas wspólnego. Jest to niezależne od tego czy otrzymywał je jeden małżonek czy oboje. Zdaniem Sądu niezależne jest to także od tego czy zostaną one zakwalifikowane jako dochód z majątku wspólnego czy też z majątku odrębnego, ponieważ taki dochód niezależnie od źródła pochodzenia powiększa majątek wspólny. Tego rodzaju wierzytelności stanowią więc dochód, który podlega zaliczeniu do majątku dorobkowego stron i podlega podziałowi.
wrzesień 2023
Sprzeczność regulacji o sankcji pieniężnej za naruszenie obowiązków w przedmiocie kontaktów z dzieckiem z Konstytucją RP
Art. 598 16 § 1 kodeksu postępowania cywilnego stanowi, iż jeśli osoba sprawująca pieczę nad dzieckiem nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki w przedmiocie kontaktów z dzieckiem wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem, a mimo zagrożenia jej przez sąd nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie tych obowiązków dalej się z nich nie wywiązuje, sąd opiekuńczy nakazuje jej zapłatę należnej sumy pieniężnej. W wyroku Trybunału Konstytucyjnego SK 3/20 przepis ten został uznany za niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim obejmuje sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków w przedmiocie kontaktów związane jest z zachowaniem dziecka, niewywołanym przez osobę, pod której pieczą dziecko to się znajduje.
Za wzorzec kontroli przy badaniu art. 598 16 § 1 k.p.c. przyjęto dwa przepisy Konstytucji RP:
- - art. 48 ust. 1 zdanie 2, który stanowi, że wychowanie dziecka przez rodziców powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania;
- - art. 72 ust. 3, zgodnie z którym w toku ustalania praw dziecka organy władzy publicznej oraz osoby odpowiedzialne za dziecko są obowiązane do wysłuchania i w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka.
W uzasadnieniu orzeczenia Trybunał wskazał, że powyższe regulacje konstytucyjne podkreślają podmiotowość prawną dziecka. Wskazują, jakie są uprawnienia dziecka w sprawach, które go dotyczą, a z drugiej strony – nakładają na inne podmioty (osoby odpowiedzialne za dziecko i organy władzy publicznej) obowiązek respektowania tych uprawnień. Przywołany przepis k.p.c. stoi więc w sprzeczności z wynikającym z Konstytucji obowiązkiem podmiotowego, a nie przedmiotowego traktowania dziecka, w zakresie, w jakim nie uwzględnia sytuacji, w której niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków w przedmiocie wykonywania kontaktów z dzieckiem nie jest zawinione przez osobę sprawującą pieczę nad dzieckiem, ale jest związane z zachowaniem samego dziecka. Zastosowanie tego przepisu może bowiem doprowadzić do sytuacji, w której sprawujący pieczę nad dzieckiem zostanie ukarany za to, że uwzględnił wolę dziecka, które nie chce spotykać się z osobą uprawnioną do kontaktu z nim na podstawie orzeczenia sądu lub ugody. Regulacja art. 598 16 § 1 k.p.c. nie zapewnia więc respektowania przez osobę sprawującą pieczę nad dzieckiem prawa tego dziecka do wyrażenia zdania w sprawach dotyczących jego kontaktów z osobą uprawnioną zgodnie ze standardami ukształtowanymi przez regulacje konstytucyjne.
Z przytoczonych powodów art. 598 16 § 1 w zakresie, w jakim obejmuje sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków związane jest z zachowaniem dziecka, niewywołanym przez osobę, pod której pieczą dziecko to się znajduje, został uznany za niezgodny z Konstytucją.
Justyna Dąbrowska
sierpień 2023
Konsekwencje cofnięcia w apelacji zgody małżonka na orzeczenie separacji bez orzekania o winie
W postanowieniu I ACa 842/00 Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził, że w przypadku cofnięcia w apelacji zgody małżonka na pominięcie w orzeczeniu o separacji rozstrzygnięcia o winie zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd orzeka o umorzeniu postępowania w sprawie.
Przedmiotowe postanowienie katowickiego sądu zakończyło postępowanie apelacyjne w sprawie, w której o orzeczenie separacji zawnioskował mąż, zaś w toku postępowania pojednawczego do wniosku przyłączyła się również jego żona, wyrażając zgodę na orzeczenie separacji. Sąd pierwszej instancji uwzględnił zgodny wniosek obojga małżonków, jednak po wydaniu wyroku żona – uczestniczka postępowania – złożyła od niego apelację, podnosząc, iż nie była świadoma skutków złożonego oświadczenia, w szczególności tego, że wyraziła zgodę na orzeczenie separacji bez orzekania przez sąd o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego. W apelacji uczestniczka domagała się ustalenia wyłącznej winy męża.
Sąd apelacyjny podkreślił, że zgodnie z art. 613 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sąd orzekający separację nie rozstrzyga o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego wyłącznie wtedy, gdy występuje zgodne żądanie małżonków orzeczenia separacji. Zgodność żądania musi istnieć nie tylko w chwili składania wniosku o orzeczenie separacji, ale również w momencie wydawania przez sąd orzeczenia. Żądanie może też zostać cofnięte, także już po zapadnięciu wyroku - w drodze apelacji przez któregokolwiek z małżonków. Wówczas upada podstawa do zaniechania przez sąd orzekania o winie co do rozkładu pożycia, jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie.
W takiej sytuacji zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 k.p.c., z którego wynika, iż w sprawie o separację na zgodny wniosek małżonków w razie cofnięcia uprzednio zgłoszonego żądania albo wyrażenia w inny sposób braku zgody na orzeczenie separacji przez któregokolwiek z małżonków, postępowanie się umarza. Przepis ten wyłącza stosowanie art. 512 § 1 k.p.c., który stanowi, że po rozpoczęciu posiedzenia albo po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia na piśmie, cofnięcie wniosku jest skuteczne tylko wtedy, gdy inni uczestnicy nie sprzeciwili się temu w terminie wyznaczonym. Oznacza to, że w takim przypadku cofnięcie żądania nie wymaga akceptacji ze strony drugiego małżonka.
Justyna Dąbrowska
lipiec 2023
Obowiązek orzekania o wspólnym mieszkaniu małżonków
Rozwiązując istniejący związek małżeński, sąd podejmuje decyzje dotyczące różnych aspektów dotychczasowego wspólnego życia małżonków. Jednym z tych obszarów są decyzje dotyczące korzystania ze wspólnego mieszkania małżonków. Stanowi o tym art. 58 § 4 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, określający przesłanki na jakich powinna opierać się decyzja sądu:
"Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej." Na podstawie powyższego przepisu wynikł problem czy sformułowanie: "wspólnego mieszkania" odnosi się do każdego przypadku, kiedy sąd orzeka w przedmiocie wspólnego mieszkania czy tylko sytuacji kiedy znosi małżeńską wspólność majątkową. Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 21 września 2022 roku o sygn.. akt: I CSK 2590/22, rozstrzygnął, iż sformułowanie z art. 58 § 4 k.r.o ma zastosowanie do „Z językowej wykładni art. 58 § 4 k.r.o. wynika, że przepis ten dotyczy każdego przypadku, kiedy sąd orzeka o wspólnym mieszkaniu małżonków, nie tylko sytuacji zniesienia wspólności majątkowej każdego przypadku orzekania przez sąd o wspólnym mieszkaniu małżonków.” Argumentacja Sądu Najwyższego była oparta zarówno na wykładni językowej jak i systemowej: "Za takim rozumieniem przemawia również wykładnia systemowa, gdyż przepis ten został umieszczony w dziale regulującym ustanie małżeństwa, nie zaś zniesienie ustawowego małżeńskiego ustroju majątkowego" Innymi słowy, niezależnie od istniejących pomiędzy małżonkami ustrojami majątkowymi, decyzja sądu będzie opierać się na treści przepisu art. 58 § 4 k.r.o.
czerwiec 2023
Czy pozostawanie w konkubinacie przez jednego z byłych małżonków zwalnia drugiego z obowiązku alimentacyjnego?
W wyroku I CKN 788/97 z 1998 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że pozostawanie w konkubinacie przez uprawnionego do alimentacji rozwiedzionego małżonka nie jest ustawową przesłanką wygaśnięcia wobec niego obowiązku alimentacyjnego drugiego z rozwiedzionych małżonków.
Przedmiotowy wyrok zapadł w sprawie, w której powódka domagała się zasądzenia świadczenia alimentacyjnego od byłego męża. Sąd I i II instancji koncentrował się na rozważaniu, czy powódka znajduje się w niedostatku w myśl art. 60 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i to właśnie od istnienia tej przesłanki uzależniał zasądzenie alimentów – ostatecznie świadczenie alimentacyjne zostały zasądzone przez sąd odwoławczy. Jednak w kasacji pozwany podniósł nowy zarzut, twierdząc, iż powódka pozostaje w konkubinacie, a w związku z tym jego obowiązek alimentacyjny względem niej wygasł. Pozwany powoływał się na rozszerzającą wykładnię art. 60 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (który stanowi, że obowiązek alimentacyjny wygasa wraz z zawarciem przez rozwiedzioną osobę nowego małżeństwa) twierdząc, że między małżeństwem a konkubinatem w praktyce nie ma różnicy, więc także pozostawianie w konkubinacie przez jednego z byłych małżonków powinno zwalniać drugiego z obowiązku alimentacyjnego.
Sąd Najwyższy odrzucił argument pozwanego podkreślając, że art. 60 § 3 k.r.o. wyraźnie mówi o zawarciu nowego małżeństwa przez uprawnionego do świadczenia alimentacyjnego jako o przesłance wygaśnięcia względem niego tego obowiązku. Przepisu tego nie można interpretować rozszerzająco, a zarzut pozwanego nie znajduje żadnego merytorycznego uzasadnienia. Sąd Najwyższy podkreślił także, że negatywna ocena obowiązujących przepisów nie może stanowić podstawy kasacji.
maj 2023
Podwyższenie alimentów w sprawie o rozwód przed II instancją
Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 15 czerwca 2021 r. o sygnaturze akt I ACa 1006/19 pochylił się nad zagadnieniem podwyższenia alimentów zasądzonych w wyroku rozwodowym. Orzeczenie zapadło w wyniku apelacji wniesionej przez powódkę. Zarzuciła ona sądowi pierwszej instancji złą ocenę dowodów w sprawie, które przyczyniły się do nieprawidłowej oceny wysokości należnych alimentów. Powódka podnosiła, że ponieważ koszty utrzymania ich małoletniej córki wynosiły ok. 1400 zł, a pozwany nie sprawował osobistej opieki nad dzieckiem, powinien on być obciążony obowiązkiem alimentacyjnym w większym stopniu.
Na etapie rozstrzygania o obowiązku alimentacyjnym, sąd pierwszej instancji uznał, że wysokość świadczenia alimentacyjnego pozostaje na takim samym poziomie jak w udzielonym zabezpieczeniu, ponieważ od tego czasu nie nastąpiła zmiana okoliczności wpływających na wysokość świadczenia alimentacyjnego.
Sąd drugiej instancji przyznał Sądowi Okręgowemu rację, że w momencie wydawania wyroku rozwodowego zmiana świadczenia alimentacyjnego w stosunku do zabezpieczenia byłaby nieuzasadniona. Jednocześnie zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 445 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, w czasie trwania sprawy rozwodowej lub o separację nie można wytoczyć osobnego postępowania o alimenty między małżonkami a ich małoletnimi dziećmi. W tym kontekście należy jednak mieć również na względzie, że decyzja o obowiązku alimentacyjnym względem dzieci w sprawie rozwodowej odnosi się do świadczeń wypłacanych po uzyskaniu przez wyrok rozwodowy prawomocności. Co za tym idzie, w przypadku żądania zmiany orzeczenia o alimentach wniesionego na podstawie art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, należy dokonywać oceny spełnienia przesłanki zmiany stosunków od momentu uzyskania przez wyrok rozstrzygający o obowiązku alimentacyjnym prawomocności, nie zaś od momentu wydania tego wyroku, a tym bardziej czasu trwania postępowania rozwodowego.
W efekcie Sąd Apelacyjny uznał, że do zmiany stosunków doszło, ponieważ od chwili uprawomocnienia się wyroku rozwodowego córka stron zaczęła uczęszczać na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego. Do zmiany stosunków przyczyniła się także inflacja oraz rosnące wraz z wiekiem potrzeby finansowe córki. Żadna z wymienionych okoliczności nie naruszała społeczno-gospodarczego przeznaczenia uprawnienia do alimentów. W związku z powyższym sąd drugiej instancji przychylił się do wniosku powódki o podwyższenie świadczeń alimentacyjnych zasądzonych na rzecz jej córki od powoda. Wyrok ten nie był podyktowany złą oceną dowodów dokonaną przez Sąd Okręgowy, lecz przez zmiany, których ten ostatni nie był w stanie przewidzieć.
kwiecień 2023
Konstytucyjne prawo do dwóch instancji w sprawach o rozwód
W wyroku z dnia 29 stycznia 2021 r. o sygn. akt I CZ 77/20 Sąd Najwyższy orzekł, że sąd drugiej instancji obowiązany jest przekazać sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, jeżeli przedmiotem sprawy jest rozwód.
Orzeczenie to zapadło na gruncie zażalenia na postanowienie sądu drugiej instancji, tj. Sądu Apelacyjnego, wniesionego do Sądu Najwyższego przez pozwanego. Sąd pierwszej instancji – Sąd Okręgowy – ocenił, że dobro małoletnich dzieci stron wyklucza możliwość orzeczenia o rozwodzie i w konsekwencji oddalił pozew.
Powódka złożyła apelację od tego wyroku, co doprowadziło do wydania orzeczenia przez Sąd Apelacyjny, który stwierdził, iż sąd pierwszej instancji popełnił błąd poprzestając na poddaniu ocenie dobra małoletnich dzieci stron. Skupiając się na tym jednym elemencie stanu faktycznego, Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy. Dlatego sąd drugiej instancji zdecydował o uchyleniu wyroku pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Temu rozstrzygnięciu zaprzeczył pozwany, składając zażalenie do Sądu Najwyższego i podnosząc, że to sąd drugiej instancji wadliwie ocenił wyrok sądu pierwszej instancji i wnosząc o ponowne rozpoznanie sprawy przez Sąd Apelacyjny. Zdaniem pozwanego Sąd Okręgowy prawidłowo rozpoznał istotę sprawy i nie poprzestał jedynie na analizie dobra dzieci, lecz uznał tę okoliczność za przesłankę negatywną rozwiązania małżeństwa.
Sąd Najwyższy rozpatrując zażalenie w pierwszej kolejności przypomniał, że ma ono charakter formalny – nie służy rozpoznaniu sprawy co do meritum a zatem oceny słuszności żądania pozwu, apelacji lub merytorycznego stanowiska sądu pierwszej instancji, lecz ocenie czy rzeczywiście zaistniały przesłanki, aby sąd drugiej instancji uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Z tego też powodu Sąd Najwyższy ograniczył się do rozpatrzenia, czy poprawnie sąd drugiej instancji ocenił, że sąd pierwszej instancji nie ocenił istoty sprawy. Sąd podniósł, że do nierozstrzygnięcia sprawy co do istoty dochodzi, jeżeli rozstrzygnięcie nie odnosi się do rzeczywistego przedmiotu sprawy przez błędne przeświadczenie, że istnieje przesłanka niwelująca roszczenie.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym elementami wyroku rozwodowego są: orzeczenie, który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia – art. 57 § 1 kro, orzeczenie o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem – art. 58 § 1 zdanie 1 kro, oraz o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania – art. 58 § 2 zdanie pierwsze kro. Pomimo że w przypadku oddalenia pozwu, sąd nie orzeka o wspomnianych kwestiach, w przypadku, gdy sąd drugiej instancji nie decyduje się na utrzymanie wyroku sądu pierwszej instancji w mocy, powstaje po stronie sądu drugiej instancji potrzeba dokonania dalszych ustaleń co do okoliczności towarzyszących przedmiotowi sprawy.
Jeżeli zaś sąd drugiej instancji miałby samodzielnie orzec o rozwodzie, musiałby od początku dokonać ustaleń co do stanu faktycznego i istoty sprawy oraz odpowiednio je zakwalifikować, przez co zastąpiłby rolę sądu pierwszej instancji. Taka sytuacja jest niedopuszczalna, albowiem naruszałaby konstytucyjne prawo do rozpatrzenia sprawy przed dwoma instancjami. Z tejże przyczyny sąd drugiej instancji w opisanej sytuacji ma obowiązek zwrócić sądowi pierwszej instancji sprawę do ponownego rozpoznania.
marzec 2023
Zmiana nazwiska małżonka po rozwodzie
Jednym z oświadczeń, jakie małżonkowie składają przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego (lub przed konsulem w wyjątkowych wypadkach), jest oświadczenie związane z wyborem nazwiska, jakie każde z nich będzie nosić od momentu zawarcia związku małżeńskiego.
Zgodnie z regulacją art. 25 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1359- dalej: k.r.i.o.) nupturienci mogą alternatywnie pozostać przy dotychczasowym nazwisku, zmienić nazwisko na nazwisko współmałżonka lub też w wyniku połączenia obu nazwisk nosić nazwisko dwuczłonowe. W praktyce, mając na uwadze zasadę równouprawnienia małżonków, obojgu pozostawia się swobodę co do wyboru swojego nazwiska. Zapis ustawodawcy odnoszący się do "połączenia" nazwisk nupturientów interpretuje się tak, że mogą oni dowolnie ustalać kolejność poszczególnych członów, z zastrzeżeniem jednak, iż maksymalna liczba członów w nazwisku wyniesie dwa. Ponadto, w razie niezłożenia odpowiedniego oświadczenia, prawodawca nakazuje uznać, że małżonkowie pozostają przy nazwiskach dotychczasowych.
W razie ustania małżeństwa wskutek rozwodu małżonkowie mają możliwość powrotu do nazwiska, jakie nosili jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Wprost traktuje o tym art. 59 k.r.i.o. stanowiący, że w ciągu trzech miesięcy od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa. Należy przy tym podkreślić, iż przytoczona wyżej norma stanowi uprawnienie przysługujące rozwiedzionemu małżonkowi. Wskazuje na to chociażby językowa wykładnia przepisu, w którym to ustawodawca posługuje się zwrotem „może”. Potwierdzeniem takiego stanowiska są orzeczenia takie jak m.in. wyrok SA w Katowicach z dnia 6.08.2019 r. o sygn. V ACa 147/18 oraz postanowienie SN z dnia 2.02.1978 r. o sygn. IV CZ 11/78. Składy orzekające stawiają tezy mówiące, iż „zarówno mąż, jak i żona są tak samo uprawnieni do noszenia nazwiska, co do którego złożyli oświadczenie w dacie zawierania małżeństwa, a przepis art. 59 k.r.o. w żadnym wypadku nie stanowi podstawy do nakazania zmiany nazwiska rozwiedzionemu małżonkowi” oraz że „były mąż nie może domagać się odebrania swojej byłej żonie prawa do nazwiska nabytego przez małżeństwo, jako że kodeks rodzinny i opiekuńczy takiej możliwości nie przewiduje”.
W związku z powyższym należy uznać, iż skutkiem orzeczenia rozwodu może, lecz nie musi być zmiana nazwiska, jakie małżonkowie nosili w trakcie trwania małżeństwa. Z pewnością regulacja taka stanowi wyraz przyznania dużej autonomii stronom stosunków cywilnoprawnych, w które swoim charakterem wpisuje się związek małżeński.
luty 2023
Rozwody z ZSRS
Dekret z dnia 3 lutego 1947 roku stanowi podstawę prawną do uznawania rozwodów udzielonych na podstawie przepisów prawa radzieckiego przez władze ZSRS obywatelom polskim w okresie od 1 września 1939 r. do 29 stycznia 1946 r. na obszarach włączonych do ZSRS z mocy umowy o polskoradzieckiej granicy państwowej z 1946 roku. Takie rozwody podlegają więc uznaniu z mocy prawa. Jest to regulacja o tyle istotna, że ma charakter przepisu szczególnego w stosunku do art. 17 pkt. 3 ustawy o prawie właściwym dla stosunków prywatnych międzynarodowych z 2 sierpnia 1926 r. Artykuł ten stanowi, że jeśli do rozwodu obywateli polskich władze państwa obcego nie zastosowały prawa polskiego, to takie orzeczenie rozwodowe nie podlega uznaniu ani wykonaniu na terytorium RP. Na podstawie Dekretu z 1947 r. możliwe jest więc uznanie orzeczenia wydanego w sprawie obywateli polskich, mimo iż podstawą takiego orzeczenia było prawo obce.
styczeń 2023
Ustalenie w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego we wcześniejszej sprawie o separację
W wyroku I ACa 100/21 Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekł, iż dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich.
Omawiane orzeczenie zostało wydane przez sąd rozpatrujący apelację od wyroku rozwodowego pewnego małżeństwa, które przed rozpoczęciem sprawy rozwodowej pozostawało w separacji. Separacja została orzeczona z wyłącznej winy męża (powoda w sprawie rozwodowej), który bez uzasadnionej przyczyny wyprowadził się z mieszkania zajmowanego z żoną i dziećmi i utrzymywał bliskie kontakty z innymi kobietami. Po orzeczeniu separacji strony nie utrzymywały ze sobą żadnego kontaktu, a mąż na stałe związał się z inną kobietą i z nią zamieszkał. Po kilku latach separacji mąż wniósł pozew o rozwód. Sąd orzekł rozwód z wyłącznej winy powoda, argumentując, że od czasu formalnej separacji stron nie podjął on żadnych kroków mających na celu uratowanie małżeństwa i pozostawał w związkach z innymi kobietami. Powód wniósł od wyroku apelację.
Sąd apelacyjny odrzucił większość zarzutów powoda dotyczących nieprawidłowości przy ustalaniu winy przez sąd I instancji, natomiast przyznał powodowi rację w zakresie twierdzenia, że fakt orzeczenia pomiędzy stronami separacji z winy powoda nie oznacza jeszcze, że i orzeczenie rozwodu winno nastąpić z jego winy. Dla ostatecznego ustalenia winy w rozkładzie pożycia niezbędna jest ocena zachowania stron już po orzeczeniu separacji. Nie można wykluczyć sytuacji, że małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia w sprawie o separację po jej orzeczeniu próbuje odbudować zerwane więzy małżeńskie, zaś drugi małżonek zachowuje się w sposób zawiniony. Sąd uznał jednak, że w rzeczonej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła – o wyłącznej winie męża świadczył fakt, że po orzeczeniu separacji nie zmienił on swojego zachowania, nadal pozostając w związkach z innymi kobietami i nie podejmował działań, z których wynikałoby, że stara się ponownie nawiązać zerwane więzy małżeńskie.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich. Na gruncie omawianej sprawy pozwanej nie można więc przypisać winy za rozkład pożycia wyłącznie na podstawie braku dążenia przez nią do odbudowania relacji z mężem, który nie zmienił swojego zachowania po orzeczeniu separacji, cały czas pozostawał w związku z inną kobietą i z nią mieszkał. Z kolei pozwana, mimo że w jej związku została orzeczona separacja, nadal pozostawała lojalna wobec powoda, nie wchodziła w relacje pozamałżeńskie.
Podsumowując: orzekając o winie rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym, nie można automatycznie przypisywać winy temu małżonkowi, który został uznany za wyłącznie winnego w sprawie o separację, lecz trzeba ocenić zachowanie stron już po orzeczeniu separacji. Jednak brak dążenia do odbudowy relacji przez małżonka uprzednio uznanego za niewinnego nie może stanowić samodzielnej podstawy do przypisania mu winy rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym.
grudzień 2022
Instytucja separacji w prawie polskim na tle rozwiązań europejskich
Bez wątpienia jednym z centralnych punktów odniesienia dla prawa rodzinnego jako wyodrębnionej podgałęzi prawa cywilnego jest instytucja rozwodu i separacji. Obie ww. kwestie stanowią jeden z głównych przedmiotów regulacji nie tylko na gruncie prawa polskiego, ale również w odniesieniu do innych systemów europejskich. Warto zatem zastanowić się nad podobieństwami tudzież różnicami w założeniach ustawodawcy polskiego i ,przykładowo, prawodawcy francuskiego, brytyjskiego, włoskiego oraz hiszpańskiego. Począwszy od stanu prawnego, z jakim można mieć do czynienia we Francji, należy zaznaczyć, iż separacja określana bywa mianem “rozdzielenia cielesnego”. Podobnie jak w Polsce stanowi ona instytucję odrębną od rozwodu. Kolejna zbieżność zasadza się w aspekcie procesowym i odnosi się do sytuacji, kiedy to małżonek pozywający wystosuje do sądu dwa pozwy (jeden o orzeczenie rozwodu, drugi o orzeczenie separacji). Wówczas to sąd francuski, na wzór polskiego, rozpatruje wniosek dotyczący rozwodu. Przesłankami orzeczenia separacji w prawie francuskim są, jak wskazuje J. Gręźlikowski, wzajemna zgoda małżonków, długotrwałe zerwanie wspólnego pożycia oraz wina małżonka. Ciekawym wątkiem w kontekście rozwiązań francuskich staje się niejednoznacznie ujęta w przepisach kwestia obowiązku dochowania wzajemnej wierności małżonków pozostających w separacji. W piśmiennictwie dominuje jednak pogląd (M. Świderska), iż obowiązek wierności trwa przez cały okres trwania związku małżeńskiego zważywszy na brak sprzeczności ze stanem separacji. Wartym przeanalizowania jest również brytyjski system prawny. Podobnie bowiem jak ustawodawstwo polskie i francuskie czyni on separację instytucją niezależną od rozwodu. Przesłanki orzeczenia separacji w Wielkiej Brytani są jednak inaczej ujęte niż jest to chociażby w prawie francuskim i polskim. Należą do nich bowiem alternatywnie: cudzołóstwo, porzucenie, okrucieństwo, zgwałcenie lub jego usiłowanie, nieuleczalne zaburzenia psychiczne oraz separacja faktyczna. Zgodnie z regulacją polskiego kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1359, dlaej: “k.r.i.o.”) kryterium orzeczenia separacji stanowi nastąpienie zupełnego rozkład pożycia małżeńskiego na płaszczyźnie ekonomicznej, duchowej i fizycznej, o czym literalnie traktuje art. 61(1) § 1 k.r. i o. Co więcej, w kontekście ustawodawstwa brytyjskiego raczej jednoznacznie podaje się, iż małżonkowie pozostający w separacji są w dalszym ciągu zobowiązani są do wierności i lojalności. Odmiennie niż w ww. porządkach prawnych uregulowana jest zależność instytucji separacji i rozwodu w prawie hiszpańskim oraz włoskim. W tych regionach bowiem separacja stanowi często swoiste “preludium” do rozwodu, gdyż jest jednym z katalizatorów orzeczenia przez sąd rozwodu. Ustawodawca hiszpański przesłanki do orzeczenia separacji konstruuje w sposób bardzo podobny do prawodawcy brytyjskiego. Są to kwestie takie jak: cudzołóstwo, rozłączenie trwające ponad trzy lata, skazanie na karę pozbawienia wolności powyżej sześciu lat, alkoholizm, lekomania, choroba psychiczna, naruszenie obowiązków względem dzieci lub współmałżonka. Odnośnie do regulacji włoskiej warto zaś nadmienić, iż separacja jest tu szczególnie istotna z uwagi na późniejszą procedurę rozwodową. Małżonkowie muszą bowiem pozostawać w separacji minimum przez okres 3 lat przed wniesieniem powództwa rozwodowego. We Włoszech, co więcej, wyróżnia się trzy rodzaje separacji legalnej- tj. sądową, konsensualną i czasową. Konstatując, można orzec o niewątpliwie uniwersalnym charakterze instytucji separacji w prawie państw europejskich z uwagi na jej uregulowanie w tamtejszych prawodawstwach. Uniwersalny nie jest jednak sposób, w jaki przeanalizowane wyżej systemy prawne traktują omawianą kwestię. De lege ferenda warto postulować o dążenie do ujednolicenia wypracowanych standardów z uwagi chociażby na kwestię integracji w ramach UE.
listopad 2022
Pomoc małżonkowi w separacji - względy słuszności
Na zgodne żądanie małżonków lub na wniosek jednego z nich właściwy sąd okręgowy, w razie zupełnego rozkładu pożycia – rozumianego jako ustanie więzi uczuciowej, fizycznej i gospodarczej – uprawniony jest do orzeczenia separacji. Na gruncie niniejszego artykułu ograniczymy się wyłącznie do separacji sądowej, nie zajmując się separacją faktyczną, która zależna jest od wyłącznej woli małżonków (nie rodząc tym samym skutków prawnych, a jednocześnie nie znosząc obowiązków, które zostały nałożone na małżonków w drodze ustawy). Ustawodawca, który na gruncie polskiej ustawy zasadniczej został związany obowiązkiem otoczenia ochroną i opieką rodziny, zdecydował się wprowadzić dwie przesłanki negatywne, które uniemożliwiają wydanie postanowienia o separacji. Chodzi tu o dobro wspólnych małoletnich dzieci oraz sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
Zasadniczo separacja jest samodzielną instytucją prawa rodzinnego, niezależną od instytucji rozwodu. Jako jej podstawową funkcję wskazuje się funkcję restytucyjną. Warto jednak wskazać stanowisko Magdaleny Habdas, według której „funkcji (…) restytucyjnej nie należy utożsamiać z tym, że separacja ma umożliwić powrót małżonków do wspólnego pożycia, ponieważ z ustawy nie wynika, aby w tym czasie małżonkowie mieli obowiązek podjęcia działań naprawczych, mających uratować związek. Funkcja ta polega na właściwym ukształtowaniu stosunków osobistych i majątkowych pomiędzy małżonkami w okresie, w którym ich związek jest w fazie kryzysu, lecz nie jest wykluczone uzdrowienie związku, co może, lecz nie musi nastąpić. Z tego powodu należałoby wskazywać nie tyle na funkcję restytucyjną separacji, ile na jej funkcję porządkującą”.
W postępowaniu nieprocesowym sąd związany jest żądaniem stron. Oznacza to, że sąd nie jest uprawniony do orzeczenia rozwodu, jeżeli nie wniosła o to żadna ze stron. Podkreślić należy, że rozwód ma pierwszeństwo przed separacją. Zatem w sytuacji, w której równolegle zgłoszone zostałyby dwa żądania – o rozwód i o separację – sąd winien wydać wyrok rozwodowy, chyba że orzeczenie separacji byłoby jedynym słusznym. Jednocześnie, jako zasadę ogólną przyjęto, iż orzeczenie separacji niesie za sobą takie same skutki, jakie wywołuje rozwiązanie małżeństwa przez rozwód, chyba że ustawa stanowi inaczej. Wyjątki zostały sformułowane jeszcze w tym samym art. 61[4] k.r.o. Jednym z nich jest utrzymanie obowiązku wzajemnej pomocy pomiędzy małżonkami.
Obowiązek wzajemnej pomocy pomiędzy małżonkami ma charakter niemajątkowy, odnoszony jest tak do strefy materialnej, jak i niematerialnej. W konsekwencji może skutkować nałożeniem powinności wsparcia finansowego, ale również duchowego, psychicznego lub organizacyjnego. Utrzymanie obowiązku wzajemnej pomocy musi być usprawiedliwione względami słuszności. Próba odkodowania rzeczonej klauzuli generalnej zajmuje zarówno doktrynę, jak i orzecznictwo. Niemożliwe jest sformułowanie zamkniętego katalogu sytuacji, które można uznać za uzasadnione względami słuszności, konieczne jest bowiem każdorazowe badanie okoliczności faktycznych. Z tego względu tylko przykładowo należy wskazać – w ślad za Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Bydgoszczy, który w wyroku z dnia 29 września 2010 r. podkreślił, że „choroba i niepełnosprawność małżonka pozostającego w separacji z całą stanowczością uznana winna być za okoliczność objętą względami słuszności, o których mowa w art. 61[4] § 3 k.r.o.” (Wyrok WSA w Bydgoszczy z 29.09.2010 r., II SA/Bd 797/10, LEX nr 752179). Natomiast „w stanie faktycznym, w którym mąż po odbyciu kary pozbawiania wolności żądał umożliwienia mu korzystania z mieszkania, którego najemcą była żona, a separacja została orzeczona z winy męża, który był agresywny i nadużywał alkoholu, sąd uznał, iż takie względy słuszności nie występują. Pomimo że mąż był w złym stanie zdrowia i dysponował niewielkim dochodem, sąd uznał, iż powinien on samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, np. poprzez wspólne wynajmowanie mieszkania. Zdaniem sądu trudno byłoby uznać za słuszne dopuszczenie go do korzystania z mieszkania w sytuacji, w której jego agresja i wywoływane awantury doprowadziły do orzeczenia separacji z jego winy, a zaspokojenie przez niego potrzeb mieszkaniowych jest możliwe, chociaż nie zapewni mu komfortowych warunków.” (M. Habdas [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, Warszawa 2021, art. 61(4)).
Rozważając obowiązek wzajemnej pomocy warto jednak mieć na uwadze, że nie należy utożsamiać go z obowiązkiem alimentacyjnym małżonków separowanych, nie oznacza także, że małżonkowie pozostający w separacji są uprawnieni do równej stopy życiowej.
październik 2022
Separacja z winy małżonka jako podstawa do wyłączenia go od dziedziczenia ustawowego po zmarłym współmałżonku
Na gruncie art. 940 kodeksu cywilnego (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1360 z późn. zm.) ustawodawca przewidział sytuację, w której to za życia obojga małżonków jedno z nich wytoczyło powództwo o orzeczenie separacji z winy drugiego współmałżonka. Zanim doszło jednak do wydania orzeczenia w sprawie, pozwany małżonek zmarł, a jego majątek podlega regułom dziedziczenia ustawowego.
Jak wiadomo, wejście w ogół praw i obowiązków spadkodawcy w ten właśnie sposób prawo polskie przewiduje na wypadek, gdy zmarły nie pozostawił ważnego testamentu lub też gdy ustanowił spadkodawcę tylko do części spadku. Dziedziczenie ustawowe ma również zastosowanie, kiedy spadkobierca w wyniku braku zdolności do dziedziczenia nie może przyjąć spadku bądź nie chce go przyjąć. Oczywiście trzeba mieć przy tym na uwadze, że posłużenie się instytucją podstawienia lub przyrostu wyłączy drogę do dziedziczenia według reguł ustawowych.
Niemniej jednak przedmiotem niniejszego opracowania nie jest regulacja odnosząca się do sposobów nabywania spadku, lecz kwestia z pogranicza prawa rodzinnego i prawa spadkowego, tj. problematyka wyłączenia od dziedziczenia małżonka, którego współmałżonek zmarł w trakcie postępowania o orzeczenie separacji z winy pozwanego. Po pierwsze należy pamiętać, iż wskutek śmierci powoda proces podlega umorzeniu, skutkiem czego sąd nie orzeka wobec małżonków separacji, gdy jedno z nich umrze przed wydaniem wyroku. Możliwym jest jednak zastosowanie wobec pozwanego instytucji w postaci uznania za winnego, co w rezultacie doprowadza do uruchomienia swoistej sankcji, jaką jest wyłączenie od dziedziczenia po zmarłym współmałżonku. Orzeczenie, w którym sąd podejmuje takową decyzję, stanowi następstwo wniosku pochodzącego od spadkobiercy, który dziedziczy ustawowo w zbiegu z pozwanym małżonkiem. Termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku. Jak wskazuje SN w orzeczeniu z dnia 12.04.2002 r. (wyrok SN z 12.04.2002 r., I CKN 1345/99, LEX nr 55556.) terminy określone w art. 940 § 2 k.c. należą do kategorii terminów zawitych. Upływ takich terminów pociąga za sobą wygaśnięcie uprawnienia ograniczonego terminem. Możliwość zastosowania do takich terminów przepisów o przedawnieniu roszczeń majątkowych (art. 117 i n. k.c.) jest, w opinii SN, kontrowersyjna. Sąd nie rozstrzyga w sposób jednoznaczny w tej kwestii, ale zaznacza, iż w odniesieniu do terminów określonych w art. 940 § 2 k.c. brak jest argumentów przemawiających za dopuszczeniem takiej możliwości. Przeciwko takiemu
działaniu przemawia natomiast według składu orzekającego okoliczność, że porządek dziedziczenia powinien być możliwie szybko ustalony w sposób definitywny.
Podsumowując powyższe, należy skonkludować o celowościowym działaniu ustawodawcy, który bierze pod uwagę faktyczne stosunki pomiędzy małżonkami. Tym samym zapobiega poniekąd sytuacji, w której to majątek po zmarłym małżonku przypadłby niesłusznie drugiemu współmałżonkowi winnemu rozkładu pożycia. Polskie prawo spadkowe czyni bowiem pozycję małżonka-spadkobiercy wyraźnie silną, uwzględniając go na trzech poziomach dziedziczenia ustawowego spośród pięciu wyróżnianych przez doktrynę. Art. 940 KC ma niejako zniwelować potencjalną sprzeczność dziedziczenia z zasadami współżycia społecznego. Pamiętać jednak należy, iż sąd winien jest każdorazowo zbadać, czy żądanie małżonka wytaczającego pozew o orzeczenie separacji było uzasadnione, co wyraźnie podkreśla ustawodawca w § 1 ww. art.
wrzesień 2022
Regulacja art. 361 k.r.o.
Art. 361 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wprowadza instytucję sprzeciwu małżonka wobec czynności zarządu majątkiem wspólnym drugiego z małżonków. Zgodnie z § 1 przepisu małżonek może sprzeciwić się czynności zarządu majątkiem wspólnym zamierzonej przez drugiego małżonka, z wyjątkiem czynności w bieżących sprawach życia codziennego lub zmierzającej do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny albo podejmowanej w ramach działalności zarobkowej. W dalszej części przepisu ustawodawca zaznacza dodatkowo, że sprzeciw jest skuteczny wobec osoby trzeciej pod warunkiem, iż mogła się z nim zapoznać przed dokonaniem czynności prawnej.
Ustawodawca nie reguluje przy tym sankcji za dokonanie czynności prawnej mimo zgłoszonego sprzeciwu. Piśmiennictwo zgodnie podaje, iż w takim przypadku należy przyjąć, że czynność prawna jest bezwzględnie nieważna (art. 58 § 1 k.c.) jako sprzeczna z ustawą (B. Kubica [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 36(1).).
Warto powołać się w tym miejscu na wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20.02.2009 r., I ACa 32/09, w którym to skład orzekający podjął się szerszej wykładni analizowanego przepisu. Zgodnie z tezą SA forma wyrażenia sprzeciwu małżonka nie została przez ustawodawcę jasno określona. Niemniej wola małżonka powinna być wyartykułowana w sposób niewątpliwy, co oznacza, że powinna ona być wyrażona tak, aby możliwe było jej odczytanie przez kontrahenta czynności zamierzonej. Celem osoby chcącej sprzeciwić się czynności zamierzonej przez drugiego małżonka jest więc podjęcie takich działań, aby o swym stanowisku poinformować osobę trzecią.
Uwaga doktryny niejednokrotnie koncentruje się na relacji art. 361 i art. 37 k.r.o. Niektórzy autorzy wskazują, że sprzeciw można zastosować zarówno w sytuacjach wskazanych w art. 37 k.r.o. jak i wszystkich pozostałych (prócz tych, które zostały wprost wyłączone), podczas gdy inni twierdzą, iż sprzeciw nie ma zastosowania do czynności prawnych, na które wymagana jest obligatoryjna zgoda małżonka.
Na zakończenie należy wskazać, iż znaczenie sprzeciwu, o którym mowa w art. 361 k.r.o. ma stosunkowo niewielkie znaczenie praktyczne. Sprzeciw może zostać skutecznie zastosowany wyłącznie co do czynności zamierzone a nie już dokonanej. Oznacza to, że drugi małżonek realnie nie jest w stanie zgłosić sprzeciwu, jeżeli nie wie o planach dokonania czynności (o czym często może dowiedzieć się jedynie od drugiego małżonka).
sierpień 2022
Art. 58 § 2 k.r.o.- orzeczenie eksmisji wobec jednego z małżonków w wyroku rozwodowym
Art. 58 § 2 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r.- Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1359)- dalej k.r.o., traktuje na temat sytuacji, kiedy to małżonkowie po ustaniu małżeństwa nadal wspólnie ze sobą zamieszkują. Ustawodawca nakazuje wówczas sądowi orzec w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas, jaki byli małżonkowie będą w nim jeszcze zamieszkiwać. Zd. 2 przytoczonego art. reguluje natomiast możliwość zasądzenia eksmisji wobec jednego z małżonków, gdy ten swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Rozszerzającej wykładni wskazanego przepisu zapobiegać ma użyty przez ustawodawcę zwrot „w wypadkach wyjątkowych”, który to determinuje szczególny charakter sytuacji, o jakiej wspomina prawodawca.
Dyrektywę ścisłej interpretacji art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o. zdają się potwierdzać tezy sformułowane przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (dalej- SN) oraz sądów powszechnych. W wyroku z dnia 30 października 2019 r. o sygnaturze I ACa 1209/18 SA w Krakowie wyraźnie podkreślił potrzebę restryktywnej wykładni analizowanego przepisu. Uznał, iż taka konieczność powoduje, że przepis ten może mieć zastosowanie wyjątkowo, wyłącznie wówczas, gdy jeden z małżonków nie tylko postępuje w sposób rażąco naganny wobec drugiego korzystającego ze wspólnego lokalu mieszkalnego ale to zachowanie, zasługujące na jednoznacznie negatywną, obiektywnie ocenę, wywołuje ściśle określony skutek. Skutek ten to zupełne wykluczenie możliwości wykorzystywania mieszkania zgodnego z jego przeznaczeniem, przez współmałżonka. Pomiędzy wykluczeniem tej możliwości po jego stronie, a sposobem zachowania potencjalnie eksmitowanego musi istnieć adekwatny związek przyczynowy.
Interpretacja ustawowych przesłanek orzeczenia eksmisji, jak potwierdza SN, powinna być możliwie jak najbardziej konkretna w odniesieniu do zaistniałego stanu faktycznego. W wyroku z dnia z dnia 25 stycznia 2001 r. IV CKN 1511/00, skład orzekający na kanwie rozpatrywanej sprawy uznał, iż obecność pozwanego w domu będąca źródłem stałego napięcia, zagrożenia spokoju i bezpieczeństwa domowników, bez bliższej charakterystyki jego zachowań uzasadniających taką ocenę, nie pozwala na uznanie za prawidłową dokonanej przez powoda subsumpcji, bowiem zastosowanie przepisu art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o. wymaga wystąpienia w stanie faktycznym tylko takiego postępowania pozwanego, o którym jednoznacznie stanowi ten przepis.
Co więcej, orzecznictwo podaje, iż domaganie się eksmisji jednego z małżonków po orzeczeniu rozwodu nie powinno zastępować w swoich skutkach rozstrzygnięcia dotyczącego podziału majątku dorobkowego. Dopuszczenie takiej możliwości mogłoby powodować także brak spójności orzeczeń sądowych w różnych rodzajach postępowań. Nie można bowiem wykluczyć, że w sprawie o podział majątku dorobkowego mieszkanie przypadałoby np. rozwiedzionemu małżonkowi, który miałby obowiązek jego opuszczenia na podstawie wyroku eksmisyjnego nakazującego wydanie go osobie, która równocześnie nie ma już tytułu prawnego do korzystania z tego mieszkania w wyniku dokonanego podziału majątku dorobkowego (wyrok SN z dnia 27 października 2006 r. I CSK 190/06).
Analiza normatywna art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o., prowadzona w Komentarzu do k.r.o. pod red. K. Piaseckiego z 2002 r. Wyd. 2, prowadzi dodatkowo do dwóch istotnych konkluzji. Po pierwsze piśmiennictwo wskazuje na materialnoprawną i procesową naturę przepisu. Procesową w tym znaczeniu, że pozwala na orzeczenie eksmisji jednego z małżonków w wyroku rozwodowym. W kontekście materialnoprawnym zaś przepis wprowadza samodzielną podstawę eksmisji, choć zbliżoną do tej z art.. 685 k.c. i art. 13 ustawy z 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Podstawa ta jest jednak w porównaniu z przesłankami z w. w. ustaw bardziej rygorystyczna, gdyż jak podaje SN (teza VI ust. 1 wytycznych SN z 1978 r.) jej zastosowanie jest ograniczone do rażąco nagannego postępowania. To rażąco naganne postępowanie ma miejsce zwłaszcza wtedy, gdy stałe nadużywanie przez jedno z małżonków alkoholu, wywoływanie awantur i dopuszczanie się aktów przemocy stanowi zagrożenie dla życia, zdrowia lub spokoju drugiego z małżonków i innych członków rodziny (SN dalej). Po drugie, materialnoprawne znaczenie przepisu polega na tym, że pozwala na orzeczenie eksmisji małżonka niezależnie od tego, jaki tytuł prawny przysługuje małżonkom do mieszkania. (własność, spółdzielcze prawo do lokalu…). Jak wskazuje doktryna, pojęcie mieszkania wspólnego, gdy chodzi o orzeczenie wymienionej eksmisji, nie obejmuje mieszkania należącego do odrębnego majątku tego z małżonków, przeciwko któremu skierowane jest żądanie orzeczenia eksmisji, a także mieszkania przydzielonego takiemu małżonkowi wyłącznie w związku ze sprawowaną przez niego funkcją.
Drugim relewantnym w kontekście art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o wnioskiem odkreślanym w piśmiennictwie jest wskazanie na relację wskazanej regulacji z instytucją prawa własności na gruncie prawa cywilnego. Należy bowiem pamiętać, że art. 58 par. 2 zd.2 nie stwarza podstawy do pozbawienia jednego z małżonków, będącego właścicielem mieszkania, uprawnień przysługujących mu z mocy art. 140 i 222 k.c., czyli przepisów wskazujących na fakt, iż w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy, oraz na fakt, że właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.
Ciekawe jest również to, że jeśli w wyroku rozwodowym eksmisji nie orzeczono- każde z rozwiedzionych małżonków może żądać eksmisji drugiego z nich jedynie z powołaniem się na podstawy przewidziane w k.c. i ustawie ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego.
lipiec 2022
Przesłuchanie stron w sprawie o rozwód lub separację
Zgodnie z art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron sąd może dopuścić dopiero po wyczerpaniu środków dowodowych lub w razie ich braku, jeżeli pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Jest to tzw. zasada subsydiarności dowodu. W kwestii o rozwód lub separację istnieje jednak istotne odstępstwo od wyżej wymienionej zasady. Oznacza to, iż zastosowanie ma wówczas art. 432 k.p.c., a nie art. 299 znany postępowaniu cywilnemu zwykłemu. Art. 432 k.p.c. stanowi, że w każdej sprawie o rozwód lub o separację sąd zarządza przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron. Jednoznacznie wynika, więc z treści przywołanego przepisu, iż w sprawach rozwodowych dowód z przesłuchania stron jest obligatoryjny nie tylko w znaczeniu dopuszczenia tego dowodu, ale również jego przeprowadzenia, co potwierdza teza wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97. Powołany ponadto (w art. 432 k.p.c.) art. 302 § 1 k.p.c. oznacza, że gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych wyłącznie jedną stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97 wskazuje, iż przyjęto w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. orzeczenie z dnia 20.06.1952, C 1339/51, OSN 1953, Nr 4, poz. 100) w sprawie rozwodowej zasadę przesłuchania jednej strony, a nie rezygnację z dowodu z przesłuchania stron, jeśli istnieją przeszkody faktyczne lub prawne do przesłuchania obu stron, względnie jedna ze stron nie stawiła się na przesłuchanie. Wyjaśniona została również sytuacja (por. wyrok SN z dnia 21 lipca 1958 r. 1 CR 337/57, OSPiKA 1959, nr 7-8, poz. 202), iż jeżeli strona wezwana na rozprawę nie stawi się, to zaniechanie przesłuchania może nastąpić dopiero wtedy, gdy sąd ustali, jakie przyczyny wywołały to niestawiennictwo.
Warto zwrócić uwagę również na art. 442 k.p.c. zgodnie z treścią, którego jeżeli pozwany uznaje żądanie pozwu a małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci, sąd może ograniczyć postępowanie dowodowe do przesłuchania stron. Należy zaznaczyć, iż jeżeli możliwe jest przesłuchanie co do okoliczności spornych tylko jedną stronę to wspomniany art. 442 nie wyłącza omawianej już wyżej regulacji z art. 302 § 1 k.p.c. Treść przepisu art. 442 k.p.c. stanowi wyłącznie możliwość, a nie obowiązek co do ograniczenia postępowania dowodowego. Jednocześnie przepis ten nie ustanawia dodatkowej negatywnej przesłanki rozwodowej, jakim byłby zakaz orzeczenia rozwodu, gdy w toczącej się sprawie o rozwód między małżonkami posiadającymi wspólne małoletnie dzieci nie zostaną zgłoszone inne dowody, poza dowodem z przesłuchania stron, co wyraźnie podkreśla w uzasadnieniu wyroku stanowisko Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dn. 13.12.1995r. I ACr 557/95.
czerwiec 2022
Eksmisja agresywnego małżonka z mieszkania
W przypadku konfliktu między małżonkami dochodzi czasem do stosowania przemocy
Warto wiedzieć, że zgodnie z art. 11a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. z 2021 r. poz. 1249) jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta tą przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazał zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.
Nakaz sądu do opuszczenia mieszkania można uzyskać również w przypadku, gdy:
- osoba dotknięta przemocą w rodzinie opuściła wspólnie zajmowane mieszkanie z powodu stosowania wobec niej przemocy w tym mieszkaniu;
- członek rodziny stosujący przemoc w rodzinie opuścił wspólnie zajmowane mieszkanie;
- małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu oraz inna osoba stosująca przemoc w rodzinie, okresowo lub nieregularnie przebywa w mieszkaniu wspólnie z osobą dotkniętą przemocą w rodzinie.
Osoba pełnoletnia, która pozostała w mieszkaniu przez czas niezamieszkiwania w nim osoby stosującej przemoc w rodzinie, w związku z wydaniem wobec niej nakazu opuszczenia mieszkania jest obowiązana do ponoszenia opłat za dostawy do tego mieszkania energii, gazu, wody oraz odbiór ścieków, odpadów i nieczystości ciekłych oraz czynsz lub koszty bieżącego zarządzania nieruchomością, chyba że względem niej osoba stosująca przemoc w rodzinie jest obowiązana do świadczeń alimentacyjnych.
Wniosek o zobowiązanie osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazanie zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia może być złożony na urzędowym formularzu.
Sąd orzeka w sprawie po przeprowadzeniu rozprawy. Odpis wniosku lub innych pism sąd doręcza również prokuratorowi i zawiadamia go o terminach rozprawy. Sąd orzeka w terminie jednego miesiąca od dnia wniesienia wniosku.
Sąd w postanowieniu wskazuje obszar lub odległość od wspólnie zajmowanego mieszkania, którą osoba stosująca przemoc w rodzinie jest obowiązana zachować.
Postanowienie o zobowiązaniu osoby stosującej przemoc w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazaniu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia jest skuteczne i wykonalne z chwilą ogłoszenia. Sąd może je zmienić lub uchylić w razie zmiany okoliczności, nawet gdy jest prawomocne.
Termin do złożenia wniosku o uzasadnienie biegnie od dnia ogłoszenia postanowienia. Jeżeli do apelacji nie dołączono jej odpisów, sąd sporządza i doręcza odpis apelacji. Termin do wniesienia odpowiedzi na apelację jest tygodniowy.Sąd drugiej instancji orzeka w terminie jednego miesiąca od przedstawienia akt sprawy przez sąd pierwszej instancji wraz z apelacją.
maj 2022
Czy można uznać zagraniczny wyrok rozwodowy, gdy brak jest orzeczenia o winie?
Zgodnie z polskim Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia. Jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Należy również wspomnieć o negatywnych przesłankach rozwodowych. Orzeczenie rozwodu nie jest możliwe, gdy wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Zagraniczne orzeczenie nie podlega uznaniu, gdy m.in. jego uznanie byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 października 1997 r. (o sygn. akt I Acz 472/97, Apel.-W-wa 1998, nr 1, poz. 10), do „podstawowych zasad porządku prawnego RP należy między innymi zasada trwałości związku małżeńskiego, który może być rozwiązany tylko przy spełnieniu określonych przesłanek w sposób prawem przewidziany. W szczególności niedopuszczalny jest rozwód bez orzekania o winie w uwzględnieniu żądania jednego z małżonków bez możliwości wypowiedzenia się w tej kwestii przez współmałżonka". Należy więc pamiętać, że uznanie zagranicznego wyroku rozwodowego może zostać dokonane, tylko jeśli wyrok ten spełnia przesłanki wskazane w prawie polskim, tj. m.in. nie występują w nim negatywne przesłanki rozwodowe, występuje ewentualne zgodne żądanie małżonków o zaniechanie orzekania o winie.
W innych porządkach prawnych może jednak nie być elementu orzekania o winie małżonków. Idąc za postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r. (o sygn. akt. I CKN 722/99), „orzeczenie sądu zagranicznego narusza podstawowe zasady porządku prawnego w Polsce, m.in. wówczas, gdy jego skutek jest nie do pogodzenia z samą koncepcją określonej instytucji prawnej w Polsce, nie zaś jedynie z poszczególnymi przepisami regulującymi w obydwu państwach tę samą instytucję".
Biorąc pod uwagę powyższe, należy podkreślić, że w prawie polskim możliwe jest orzeczenie rozwodu bez ustalania winy małżonków, a więc należy uznać zagraniczny wyrok rozwodowy, gdy brak jest orzeczenia o winie (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 marca 2006 r. (o sygn. akt I ACa 1183/05).
kwiecień 2022
Prawo właściwe w sprawach rozwodowych
System prawny właściwy dla dokonania oceny prawnej rozwodów regulowany jest przez przepis art. 54 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1792). Na mocy ust. 1 komentowanego przepisu zasadą jest, że rozwiązanie małżeństwa, tj. jego ustanie za życia obojga małżonków, podlega wspólnemu prawu ojczystemu małżonków z chwili żądania zawarcia małżeństwa. Regulacja ta stanowi wyraz zasady równouprawnienia małżonków (A. Mączyński, Rozwód w prawie prywatnym międzynarodowym, s.19). W przypadku obywateli polskich rozwiązanie małżeństwa podlega prawu polskiemu, nawet jeżeli posiadają oni jednocześnie obywatelstwo obce. Jeżeli zaś małżonkowie są obywatelami obcego państwa stosuje się odpowiednio ich wspólne prawo ojczyste, a jeżeli posiadają więcej niż jedno obywatelstwo zastosowanie znajduje prawo tego z państw, z którym są związani najściślej. Zastosowanie, przez sąd orzekający, prawa ojczystego cudzoziemców może być wyłączone, jeżeli miałoby skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego, prowadziłoby na przykład do dyskryminacji kobiet. Takie stanowisko wyraził już w postanowieniu z dnia 21 lutego 1975 r. Sąd Wojewódzki w Zielonej Górze, stwierdzając, że „zastosowanie przepisów prawa obcego nie dopuszczającego żądania rozwodu ze strony kobiety jest wykluczone na podstawie art. 6 prawa prywatnego międzynarodowego, gdyż wprowadzona nimi dyskryminacja kobiety jest sprzeczna z podstawowymi zasadami Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.” (Postanowienie Sądu Wojewódzkiego z 21.02.1975 r., II Cr 109/75, LEX nr 1726675).
Właściwe prawo ustalane jest zgodnie z momentem wystąpienia z żądaniem rozwiązania małżeństwa, w szczególności może być to chwila wystąpienia z żądaniem do właściwego organu bądź złożenia oświadczenia woli o odpowiedniej treści.
Jeżeli niemożliwe jest ustalenie wspólnego prawa ojczystego małżonków właściwe jest prawo państwa, w którym małżonkowie, w chwili żądania rozwodu, mają wspólne miejsce zamieszkania, a gdy takiego miejsca nie można ustalić – prawo państwa, w którym małżonkowie mieli ostatnio miejsce wspólnego zwykłego pobytu, pod warunkiem że jeden z nich w dalszym ciągu ma tam miejsce zwykłego pobytu. Analogicznie regulowana jest sytuacja prawna, gdy małżeństwo rozwiązuje się pomiędzy osobami, których obywatelstwa nie można ustalić albo które nie mają obywatelstwa żadnego państwa. (K. Pietrzykowski [w:] Prawo prywatne międzynarodowe. Komentarz, red. J. Poczobut, Warszawa 2017, art. 54.)
Artykuł 54 ust. 3 p.p.m. stanowi, że w przypadku braku okoliczności rozstrzygających o właściwości prawa, na mocy ust. 1 lub 2, stosuje się prawo polskie. Niekiedy, zastosowanie prawa polskiego może być przewidziane wprost przez przepisy prawa obcego, jeżeli małżonkowie mają miejsce zamieszkania albo zwykłego pobytu w Polsce. Należy mieć na uwadze, art. 365 i 435 k.c. – wobec których orzeczenie polskiego sądu rozwiązujące małżeństwo przez rozwód staje się skuteczne z chwilą jego uprawomocnienia.
marzec 2022
Opłaty rozwodowe
Zagadnienie dotyczące opłat ponoszonych w związku z toczącymi się postępowaniami rozwodowymi zostało uregulowane w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Artykuł 26 u.k.s.c. statuuje, że stała opłata od pozwu rozwodowego wynosi 600 zł. Jednocześnie, wypada odnotować, że w sytuacji, w której rozwód zakończyłby się wydaniem wyroku bez orzekania o winie żadnej ze stron, to sąd zwróci stronie powodowej, uiszczającej całość kosztów – ich połowę, to znaczy 300 zł. Ponadto, od byłego małżonka, Powód ma prawo żądać zwrotu, jednej czwartej opłaty sądowej, w wysokości 150 zł.
Dodatkowe koszty nie będą ponoszone w związku z koniecznością rozstrzygnięcia kwestii takich jak: władza rodzicielska czy alimenty. W tych przypadkach, jeżeli strony posiadają małoletnie dzieci, sąd rozstrzygnie obligatoryjnie.
Jeżeli strony postanowią zaskarżyć wydany w sprawie wyrok, to niezależnie od zakresu, a więc nawet jeżeli apelacja zostanie złożone co do części rozstrzygnięcia, np.: odnosząc się wyłącznie do problematyki regulowania kontaktów z dziećmi, koszty postępowania będą analogiczne jak przed pierwszą instancją. Wymagana opłata wyniesie zatem 600 zł.
Dodatkową opłatę, zgodnie z przepisem art. 26§2 u.k.s.c. należy wnieść także od orzeczenia zasądzającego alimenty dla współmałżonka. Ma ona charakter stosunkowy i wynosi 5% od rocznej wartości zasądzonej kwoty. Także w razie nakazania eksmisji jednego z małżonków pobiera się opłatę od orzeczenia w wysokości 200 zł. Dodatkowe koszty, w wysokości 11 zł, wymagane są również za złożenie oświadczenia o powrocie do poprzedniego nazwiska.
luty 2022
Brak stopniowania winy za rozkład pożycia
W postanowieniu z dnia 20 listopada 2020 r. (III CNP 6/20) Sąd Najwyższy przypomniał, że "dla przyjęcia współwiny za rozkład pożycia między małżonkami wystarczy, gdy drugi małżonek swoim postępowaniem przyczynił się do tego rozkładu, chociażby stopień jego zawinienia był mniejszy; wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego nie podlega stopniowaniu". Oznacza to, że mimo, że mogą istnieć (i to znaczne) różnice w stopniu w jakim małżonkowie przyczynili się do rozkładu pożycia, to i tak rozwód będzie orzeczony z winy obojga małżonków. W wyroku nie będzie też zaznaczone kto jest bardziej winny rozpadowi małżeństwa (ewentualnie może być to opisane w uzasadnieniu). Różnice w stopniu winy nie będą również wpływać na obowiązek alimentacyjny między małżonkami po rozwodzie.
styczeń 2022
Konkubinat to nie małżeństwo
Sądy przypominają, że konkubinat nie jest małżeństwem. Przykładowo w wyroku z dnia 24 lutego 2021 r. (I ACa 337/20) Sąd Apelacyjny w Szczecinie podkreślił, że "konkubinat sam przez się nie może być źródłem żadnych praw i obowiązków uregulowanych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Z tego względu do konkubinatu nie można - nawet przez analogię - stosować przepisów o małżeństwie. Odnosi się to również do zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przepisów dotyczących stosunków majątkowych małżeńskich, w tym rozliczeń następujących po ustaniu wspólności. Odmienna wykładnia oznaczałaby bowiem zrównanie w pewnym zakresie małżeństwa oraz związku nieformalnego, do czego brak podstawy prawnej. Z drugiej strony nie budzi wątpliwości konieczność dokonania rozliczeń majątkowych po ustaniu konkubinatu.”. Wcześniej podobnie orzekł Sąd Okręgowy w Olsztynie (postanowienie z dnia 13 listopada 2019 r.IX Ca 1195/19) stwierdzając, że „nie ma podstaw do stosowania w przypadku rozliczenia konkubinatu przepisów dotyczących małżeńskich stosunków majątkowych, nawet w drodze analogii ponieważ oznaczałoby to de facto zrównanie pod tym względem małżeństwa i konkubinatu - do czego nie ma prawnej podstawy. W szczególności zaś dlatego, że burzyłoby to ukształtowany system prawny, w którym konkubinat został świadomie uznany za nie podlegający regulacji przez przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego”. Dlatego zwłaszcza słabsza ekonomicznie strona konkubinatu (zwykle kobieta) powinna dążyć do zawarcia małżeństwa, gdyż konkubinat narażą ją na duże ryzyko prawne i finansowe.
grudzień 2021
Sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego
Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 12 lutego 2020 r. (I ACa 230/19) przypomniał, że nie można uzyskać rozwodu, gdy jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W szczególności, gdy rozwodu nie dałoby się pogodzić z rażącą krzywdą, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej. Było to powtórzenie poglądu wyrażonego w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 18 marca 1968 r.
listopad 2021
Brak dorozumianych alimentów dla rozwiedzionego małżonka
Zwykły obowiązek alimentacyjny wobec byłego małżonka po rozwodzie (czyli małżonka, który nie jest wyłącznie winny rozkładowi pożycia) wygasa z upływem 5 lat. Co jeśli alimenty są dobrowolnie płacone dłużej – czy obowiązek ten trwa nadal ?
Sąd Najwyższy stwierdził, że nie (WyrokSądu Najwyższegoz dnia 29 lipca 2020 r.I UK 10/19). Zdaniem Sądu Najwyższego „uiszczanie sum pieniężnych wiele lat po rozwodzie nie może być potraktowane jako dorozumiane oświadczenie woli przedłużenia obowiązku alimentacyjnego poza okres pięcioletni, gdyż o ile wyrok w sprawie o zmianę wysokości alimentów lub ograniczenie czasu ich trwania ma charakter deklaratywny, o tyle wyrok wydany w sprawie na podstawie art. 60 § 3 k.r.o. ma charakter konstytutywny. Nieuzyskanie z mocy wyroku sądowego przedłużenia terminu pięcioletniego, o którym mowa w art. 60 § 3 zdanie drugie Kodeksu rodzinnego, powoduje wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego rozwiedzionego małżonka”.
Sąd Najwyższy przypomniał również zasady przedłużana okresu 5 letniego obowiązywania obowiązku alimentacyjnego wobec byłego małżonka: „przedłużenie obowiązku alimentacyjnego jest możliwe jedynie w razie istnienia "wyjątkowych okoliczności". Zakresu znaczeniowego tego pojęcia nie można interpretować rozszerzająco (exceptiones non suntextendendae). Tym samym nie należy obejmować jego zakresem normalnych okoliczności, które występują w życiu człowieka i są związane z procesem starzenia się i utratą sił w odniesieniu do możliwości zarobkowych. Te okoliczności ekstraordynaryjne nie powstają, jeżeli krewni małżonka (dzieci) są w stanie dostarczyć rozwiedzionemu małżonkowi całkowitych środków utrzymania. Innymi słowy, co oznacza niespełnienie jednego z warunków niezbędnych do przyznania renty rodzinnej, polegającego na posiadaniu prawa do alimentów ustalonego wyrokiem sądowym lub ugodą sądową w dniu śmierci byłego męża (art. 70 ust. 3 u.e.r.f.u.s.). W takiej sytuacji bez znaczenia jest wspólne zamieszkiwanie byłych małżonków po rozwodzie, wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego i dobrowolne niesienie sobie pomocy materialnej.”
październik 2021
Treść wyroku rozwodowego a porozumienie małżonków
Sąd Apelacyjny w Warszawiew wyroku z dnia 15 września 2020 r. sprecyzował obowiązki sądów w zakresie elementów wyroku rozwodowego
Zdaniem sądu „zawarte w art. 58 § 1 k.r.o. określenie "sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków" nie oznacza, że sąd został zwolniony z obowiązku objęcia wyrokiem całokształtu spraw dotyczących rodziny, które zostały wymienione w art. 58 § 1. k.r.o. Nie może wpłynąć na zaniechanie rozstrzygnięcia tych kwestii również zgodny wniosek rozwodzących się małżonków”. Oznacza to że sąd musi zawsze orzec o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. „Niedopuszczalne jest natomiast odwołanie się do treści porozumienia jako swoistego załącznika. Nawet w razie uznania porozumienia za miarodajnie określające sposób wykonywania władzy rodzicielskiej i kontakty z dzieckiem, sąd powinien przenieść jego treść do sentencji wyroku. Porozumienie nie może być traktowane jak ugoda, a zatem nie może doprowadzić do umorzenia postępowania w tym zakresie i nie stanowi tytułu egzekucyjnego. Tytułem takim jest orzeczenie sądu podlegające przymusowemu wykonaniu, a zatem konieczne jest dokładne sprecyzowanie uprawnień i obowiązków każdego z rodziców.”
wrzesień 2021
Kontakty z dzieckiem a dobra osobiste
Powód wystąpił z powództwem przeciwko pozwanej o usunięcie skutków naruszenia dób osobistych poprzez zaniechanie przez pozwaną dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką stron. Sąd Apelacyjny dokonał dokładnej analizy materiału dowodowego, aby ustalić dopuszczalność spełnienia żądań Powoda.
Strony poznały się w Austrii. Zanim urodziła się ich córka Pozwana wróciła do Polski gdzie wychowywała dziecko. Po czasie Pozwana zainicjowała nawiązanie kontaktu ojca z córką. Spotkania odbywały się w Polsce, zawsze w obecności matki, średnio od czterech do pięciu razy w roku. Każdorazowo spotkania trwały około 45 minut. W tym czasie zainteresowani najczęściej spożywali posiłki, rozmawiali, bawili się, czy też robili zakupy. W czasie każdego z tych spotkań dochodziło między stronami do kłótni, a nawet awantur, których przyczyną były w szczególności rozliczenia finansowe między byłymi partnerami, zakup określonych rzeczy i ich finansowanie przez powoda. Jeżeli chodzi o więź łącząca Powoda z córką, należy uznać, że relacje ich były dobre. Dziewczynka nie bała się ojca, chętnie spędzała z nim czas.
Ze względu na ciągłe kłótnie stron spowodowane finansami doszło do osłabienia, a nawet uniemożliwiania kontaktów Powoda z córką. Powód wystosował pozew, w którym zarzucił Pozwanej, że ta w okresie od czerwca 2015 r. do sierpnia 2016 r. godziła w jego dobro osobiste w postaci łączącej go z córką więzi uczuciowej, ograniczając kontakty osobiste powoda z dzieckiem, a także kontakty realizowane telefonicznie i przy wykorzystaniu komunikatorów elektronicznych doprowadzając do niemalże całkowitego zerwania tych kontaktów. Na skutek zerwania kontaktów z córką powód doznał w analizowanym okresie krzywdy, bólu i cierpień emocjonalnych.
Mając na uwadze charakter naruszonego dobra osobistego powoda, Sąd nakazał pozwanej zaniechania dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką. Od tego orzeczenia apelacje wniosły obie strony.
W istocie niesporne między stronami były okoliczności związane z przebiegiem kontaktów między powodem a małoletnią córką stron. Każda ze stron odmiennie jedynie przedstawiała przyczyny konfliktów, jakie w związku z tym się pojawiały oraz motywy zachowania drugiego z rodziców.
Sąd odwoławczy podzielił pogląd sądu I instancji, że więź osobista i emocjonalna z najbliższymi członkami rodziny może być zaliczona do kategorii dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c., podlegających ochronie na podstawie przepisów art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c. Sąd Apelacyjny nie został przekonany jakoby naruszane zostały dobra osobiste Powoda, bowiem sama prawo do kultywowania więzi ze wspólnym dzieckiem nie zostało naruszone. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nawet, jeżeli taka postawa pozwanej stanowiła naruszenie warunków wynikających z ww. postanowienia z dnia 17 kwietnia 2015 r., (ustalenie kontaktów z dziećmi) to nie była ona równoznaczna z naruszeniem zdefiniowanych wyżej dóbr osobistych powoda do utrzymywania więzi z dzieckiem. O ile bowiem powód chciał realizować przyznane mu uprawnienia zgodnie z własną interpretacją tego orzeczenia, to winien wszcząć postępowanie o jego przymusowe wykonanie, uregulowane w przepisach procedury cywilnej (egzekucja wyroku).
sierpień 2021
Powrót dziecka do kraju, w którym znajduje się jego miejsce pobytu
W przypadku uprowadzenia dziecka za granicę przez jednego z rodziców zastosowanie znajdują przepisy Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze dnia 25 października 1980 r. (dalej jako Konwencja). Na przepisy tej konwencji, jak również rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. (dalej jako "rozporządzenie) powołuje się Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 17 marca 2021 r., sygnatura I CSKP 38/21.
Zgodnie z art. 13 lit. b Konwencji „(…) władza sądowa lub administracyjna państwa wezwanego nie jest obowiązana zarządzić wydanie dziecka, jeżeli osoba, instytucja lub organizacja sprzeciwiająca się wydaniu dziecka wykaże, że istnieje poważne ryzyko, że powrót dziecka naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w niekorzystnej sytuacji”.
Należy mieć na uwadze, że wyrażenie „poważne ryzyko”, które jest zawarte w omawianej konwencji ma charakter ocenny i sąd w każdej sprawie dotyczącej wydania uprowadzonego dziecka do kraju jego miejsca pobytu może postąpić odmiennie, w zależności od tego, czy uzna dane ryzyko za wystarczająco poważne czy też nie, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy. Sąd Najwyższy uznał, iż jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej dziecka przewidziane w art. 2 pkt 2 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie nie jest równoznaczne z "poważnym ryzykiem narażenia na przemoc fizyczną", o którym mowa w art. 13 lit. b Konwencji.
W konsekwencji to do sądu rozpoznającego konkretną sprawę należy decyzja czy w danej sytuacji jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej będzie umożliwiało odmowę wydania dziecka na podstawie Konwencji czy też nie. W tym konkretnym orzeczeniu sąd polski uznał, że jednorazowe uderzenie dziecka kablem od gitary w pośladki przez ojca nie stanowi poważnego ryzyka narażenia na przemoc, ponieważ incydent miał charakter jednorazowy, a generalnie dziecko miało dobry kontakt z ojcem.
lipiec 2021
ZAKAZANIE RODZICOM OSOBISTEJ STYCZNOŚCI Z DZIECKIEM
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. w sprawie o sygnaturze I CKN pochylił się nad kwestią zakazania rodzicowi osobistej styczności z dzieckiem w nawiązaniu do pozbawienia praw rodzicielskich. Sprawa dotyczyła ojca, który porzucił dziecko i nie kontaktował się z nim w żaden sposób przez 8 lat. Po tym okresie ojciec zmienił zdanie i postanowił odnowić kontakt z dzieckiem. Matka dziecka wytoczyła przeciwko ojcu dziecka powództwo o pozbawienie praw rodzicielskich i zakaz osobistej styczności z synem. Sąd pierwszej i drugiej instancji przychylił się do roszczeń powódki. Natomiast Sąd Najwyższy wskutek kasacji wniesionej przez pozwanego uchylił zakaz osobistej styczności ojca z synem. Według Sądu Najwyższego prawo do osobistej styczności z dzieckiem jest kwestią całkowicie odrębną od władzy rodzicielskiej, w związku z tym pozbawienie tej władzy nie pociąga za sobą automatycznie zastosowania tego zakazu. Zgodnie z tezą postanowienia: ”Zakazanie rodzicom osobistej styczności z dzieckiem może być orzeczone wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko” (cyt. Postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1115/00, OSNC 2001, nr 3, poz. 50).
czerwiec 2021
Porozumienie małżonków co do władzy rodzicielskiej w wyroku rozwodowym
Art. 58 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wprowadza zasadę, zgodnie z którą w wyroku rozwodowym Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Jednakże porozumienie takie każdorazowo podlega ocenie sądu orzekającego, który bada jego zgodność z dobrem dziecka w okolicznościach konkretnej sprawy.
Jeżeli Sąd orzekający zgodzi się z zasadami wykonywania władzy rodzicielskiej i kontaktów przyjętymi w porozumieniu, musi on włączyć odpowiednie postanowienia do sentencji orzeczenia. Takie stanowisko przyjął min. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 września 2020 r. (sygn. akt: V ACa 776/18). Oznacza to, że rozstrzygnięcie co do władzy rodzicielskiej i kontaktów zawsze musi znaleźć się w sentencji orzeczenia rozwodowego. Nie wystarczy odwołać się do treści porozumienia rodziców, traktując je jako swoisty załącznik do wyroku. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że wniosek taki „wynika z wykładni systemowej i funkcjonalnej; skupienie w jednym orzeczeniu wszystkich kwestii dotyczących rodziny uwzględnia skutki rozwodu małżonków i ukształtowanie spraw rodziny w zakresie, w jakim ona będzie trwać po rozwiązaniu małżeństwa. Na systemową zgodność wskazuje również art. 4451 k.p.c., dający w postępowaniu w sprawie o rozwód pierwszeństwo rozstrzyganiu o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem, oraz art. 441 k.p.c., wymagające prowadzenia dowodów celem wyjaśnienia sytuacji dzieci stron”.
Zagadnienie powyższe ma wymiar praktyczny - ujmując kwestie władzy rodzicielskiej i kontaktów w sentencji wyroku rozwodowego sąd tworzy tytuł egzekucyjny. W przeciwnym wypadku orzeczenie sądu w tym zakresie nie nadaje się do egzekucji a dochodzenie jego wykonania będzie znacznie utrudnione.
maj 2021
Podział mieszkania do wspólnego korzystania po rozwodzie
Zgodnie z art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków.
Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas zamieszkiwania w nim rozwiedzionych małżonków polega z reguły na tymczasowym przydzieleniu każdemu z nich określonej części wspólnego mieszkania do odrębnego korzystania. Orzeczenie to będzie powodować takie konsekwencje jak podział rzeczy quod usum.
Oznacza to, że nawet małżonkowi nie posiadającemu żadnego prawa do lokalu, może być przydzielona wyodrębniona część wspólnie zajmowanego mieszkania. Pozostaje on wówczas pod ochroną przewidzianą przez przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów (wyrok SA w Gdańsku z dnia 25.02.2011 r., I Aca 928/10).
W niektórych przypadkach obowiązek orzeczenia w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania przez małżonków ze wspólnego mieszkania jest wyłączony. Sąd nie jest obowiązany orzec w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania przez małżonków ze wspólnego mieszkania, jeżeli małżonkowie dokonali faktycznego podziału lokalu mieszkalnego i żaden z nich nie wnosi o zamieszczenie w wyroku rozwodowym orzeczenia w tym przedmiocie (uchwała SN z dnia 10.02.1977 r., III CZP 74/76).
Sąd może odstąpić od orzeczenia o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania także w wypadku, gdy ze względu na rodzaj mieszkania orzeczenie o odrębnym korzystaniu z poszczególnych części mieszkania byłoby bezprzedmiotowe (uchwała SN z dnia 13.01.1978 r. III CZP 30/77). W praktyce sądy odstępują od takiego orzeczenia w przypadku, gdy wspólnie zajmowanym mieszkaniem jest kawalerka.
Dodatkowo wymaga podkreślenia, że konflikt między rozwiedzionymi małżonkami nie może być uznany za obiektywną konieczność opuszczenia przez byłego małżonka swego mieszkania (postanowienie SN z dnia 05.10.1981 r., III CRN 190/81).
Należy dodać, że pozostała część omawianego przepisu stanowi, że w wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.
kwiecień 2021
Tryb postępowań w prawie rodzinnym
Pomimo że kwestie związane ze sprawami rodzinnymi dotyczą często bardzo zbliżonych zagadnień, które dla stron są nierozdzielne, przed sądem dotyczą ich różne tryby postępowania. W niektórych przypadkach sąd może rozpoznać kilka spraw w jednym postępowaniu, czasami jednak wymagane są osobne sprawy, które mogą toczyć się nawet przed innymi sądami.
Poniżej przegląd trybu najważniejszych spraw rodzinnych:
Rozwód
Pozew rozwodowy należy skierować do sądu okręgowego, w którym małżonkowie mieli ostatnie wspólne miejsce zamieszkania, jeżeli chociaż jedno z nich w okręgu tym nadal mieszka lub zwykle przebywa.
Rozwód rozstrzygany jest w postępowaniu procesowym. Orzekając rozwód sąd orzeka również o władzy rodzicielskiej nad wspólnym dzieckiem obojga małżonków oraz o kontaktach rodziców z dzieckiem, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest zobowiązany do ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem dziecka oraz o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania przez okres, kiedy będą oboje w nim mieszkać po rozwodzie. W wyniku wydania przez sąd wyroku stwierdzającego rozwód małżeństwo przestaje istnieć a między dotychczasowymi małżonkami ustaje wspólność majątkowa.
Ustalenie ojcostwa
Pozew o ustalenie ojcostwa wnosi się do sądu rejonowego, może być to sąd rejonowy właściwy dla miejsca zamieszkania uprawnionego jak i sąd rejonowy właściwy ze względu na miejsce zamieszkania pozwanego. Sprawa toczy się w trybie procesowym.
Wraz z uznaniem ojcostwa przez sąd z mocy prawa powstaje stosunek władzy rodzicielskiej. W sytuacji, gdy sąd uzna, że przyznanie pełnej władzy rodzicielskiej będzie sprzeczne z dobrem dziecka, może władzę rodzicielską ograniczyć lub nawet władzy tej pozbawić.
Z ustaleniem ojcostwa powiązane są również kwestie majątkowe. Pozew o ustalenie ojcostwa może być połączony z żądaniem alimentów od ojca dziecka. Dopuszczalne jest także domaganie się przez matkę dziecka zwrotu części kosztów związanych z okresem ciąży i porodu.
Ustalenie alimentów
Pozew o ustalenie alimentów składany jest w sądzie rejonowym. Dotyczą go przepisy postępowania procesowego.
Ponadto roszczenie alimentacyjne może być dochodzone w postępowaniu rozwodowym lub separacyjnym, które toczy się przed sądem okręgowym, a także w postępowaniu o ustalenie ojcostwa – przed sądem rejonowym.
W czasie procesu o rozwód nie może być wszczęta odrębna sprawa o alimenty pomiędzy małżonkami albo pomiędzy nimi a ich wspólnymi małoletnimi dziećmi co do świadczeń za okres od wytoczenia powództwa o rozwód lub separację. Natomiast jeżeli taka sprawa została wszczęta przed wytoczeniem powództwa o rozwód lub separację, postępowanie ulega zawieszeniu z chwilą wytoczenia powództwa o rozwód lub separację co do świadczeń za okres od jego wytoczenia.
Władza rodzicielska i kontakty
Postępowanie o pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz postępowania dotyczące kontaktów (są to kwestie odrębne, choć mogą być rozstrzygane w jednym postępowaniu) toczy się przed sądem rejonowym, który działa na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego w postępowaniu nieprocesowym. W przypadku postępowań o przywrócenie władzy rodzicielskiej obowiązują te same reguły postępowania. Kwestie związane z władzą rodzicielską mogą być przedmiotem orzekania także przy rozwodzie i separacji oraz w postępowaniu o ustalenie ojcostwa.
Podobnie jak przy alimentach – gdy trwa sprawa o rozwód nie może być wszczęta odrębna sprawa o władzę rodzicielską ani kontakty. Postępowania wszczęte wcześniej ulegają zawieszeniu.
Podział majątku wspólnego
Małżonkowie, którzy mają orzeczony rozwód lub separację, mogą domagać się podziału wspólnego majątku. Wniosek o podział majątku składa się do sądu rejonowego.
Wniosek ten można wnieść także w trakcie trwania postępowania rozwodowego. Wnosi się go wtedy do sądu okręgowego właściwego do orzekania o rozwodzie.
Jeśli przeprowadzenie podziału majątku nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu, sąd podzieli majątek w wyroku rozwodowym. Jeśli tego nie uczyni, po orzeczeniu rozwodu małżonek może wystąpić z wnioskiem o podział majątku do sądu rejonowego.
marzec 2021
Ustanie stosunku powinowactwa a prawo odmowy zeznań
Zgodnie z art. 61 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z małżeństwa wynika powinowactwo między małżonkiem a krewnymi drugiego małżonka i trwa ono mimo ustania małżeństwa. Przepis ten ma wymierne konsekwencje min. z punktu widzenia prawa karnego.
Ze względu na więzy łączące z oskarżonym w postępowaniu karnym, niektóre bliskie mu osoby wyłączono z obowiązku składania zeznań. Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić składania zeznań.
Za osobę najbliższą uznaje się małżonka, wstępnych, zstępnych, rodzeństwo, powinowatych w tej samej linii lub stopniu, osobę pozostającą w stosunku przysposobienia oraz jej małżonka, a także osobę pozostającą we wspólnym pożyciu (art. 115 § 11 Kodeksu karnego).
Zgodnie z wyrokiem SN z dnia 26 kwietnia 2012 r. II KK 268/11, powinowaty może odmówić składania zeznań również po ustaniu małżeństwa, na podstawie którego oparty jest stosunek powinowactwa. Ustanie małżeństwa nie pozbawia bowiem powinowatego statusu osoby najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego.
Art. 61 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oznacza, że więzi powinowactwa nie ustępują po rozwodzie. Przysługujące powinowatemu prawo odmowy zeznań nie dezaktualizuje się więc na skutek ustania małżeństwa jego krewnego z oskarżonym.
luty 2021
Opieka naprzemienna i jej wpływ na 500+
Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, świadczenie wychowawcze, powszechnie określane jako 500+, przysługuje w określonych przypadkach rodzicom i opiekunom dziecka, które nie ukończyło 18 lat.
Art. 5 tej ustawy stanowi, iż w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców rozwiedzionych, żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, kwotę świadczenia wychowawczego ustala się każdemu z rodziców w wysokości połowy kwoty przysługującego za dany miesiąc świadczenia wychowawczego.
W wyroku z 26 lutego 2019 r. I OSK 878/17 Naczelny Sąd Administracyjny rozważył sytuację, gdy orzeczenie sądu w przedmiocie relacji rozwiedzionych rodziców z dziećmi zapadło przed pojawieniem się w przepisach instytucji opieki naprzemiennej (czyli przed 1 kwietnia 2016 r.). Sąd wskazał, że nie można orzeczeń i ugód zapadających w przeszłości oceniać na tle obecnych regulacji i wymagać użycia w nich omawianego zwrotu prawnego. Taki warunek jest możliwy do realizacji i może być wymagany tylko w odniesieniu do orzeczeń wydanych czy ugód zawartych po dniu wejścia w życie ustawy. W stosunku do wcześniejszych orzeczeń kwestię tę trzeba oceniać z uwzględnieniem cech i celów tej instytucji.
Sąd oceniając cel opieki naprzemiennej stwierdził, iż instytucję tę cechuje sprawowanie jej przez rodziców względem dziecka, które zamieszkuje i koncentruje swoje sprawy życiowe na zmianę u obojga rodziców. Pojęcie opieki naprzemiennej nie charakteryzuje się symetrycznością, nie jest więc wymagane, aby opieka nad dziećmi była identyczna po stronie matki i ojca.
Jeśli rodzic faktycznie opiekuje się dziećmi w równym lub prawie równym stopniu z drugim rodzicem, powinien on być zdaniem sądu traktowany jak wykonujący opiekę naprzemienną i w związku z tym uprawniony do 250 złotych za dany miesiąc świadczenia wychowawczego.
styczeń 2021
Sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego
Z art. 56 § 2 k.r.o. wynika, iż każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia.
Jednakże nawet przy istnieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia orzeczenie rozwodu nie jest dopuszczalne, jeśli zachodzi jedna z tzw. negatywnych przesłanek rozwodowych. Zalicza się do nich okoliczności:
- gdy wskutek rozwodu ucierpi dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków;
- gdy orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;
- gdy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny powstania rozkładu pożycia.
W tym ostatnim wypadku sąd jednak może orzec rozwód, jeżeli drugi małżonek wyraził zgodę na rozwód albo jeżeli odmowa zgody jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Ustawa nie określa bliżej, na czym może polegać ta sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, lecz na to pytanie odpowiada orzecznictwo.
W wyroku z dnia 12 lutego 2020 r. o sygn. I ACa 230/19 Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyjaśnił, że orzeczenie rozwodu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wtedy, gdy z zasadami tymi nie dałoby się pogodzić rażącej krzywdy, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że w sytuacji, gdy sprzeciwiający się rozwodowi małżonek ma możliwość znalezienia pracy, nie ma podstaw do przyjęcia, że orzeczenie rozwodu spowoduje dla niego rażącą krzywdę.
W orzecznictwie podkreśla się, że rozwód jest zjawiskiem niepożądanym, lecz w wielu przypadkach jeszcze gorsze byłoby sztuczne utrzymywanie związku małżeńskiego, który faktycznie przestał istnieć. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uznał, że w sytuacji, gdy strony zerwały wszelkie więzi jakie łączą małżonków, o czym świadczą np. kłótnie i rękoczyny między nimi, nie ma podstaw do stwierdzenia, że rozwód stanowiłby krzywdę dla jednego z nich. Co więcej, sąd stwierdził że to odmowa zgody na rozwód jednego z małżonków w sytuacji natężonego konfliktu jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
grudzień 2020
Dobrowolne dostarczanie środków utrzymania przez jednego z małżonków pozostających w separacji jako podstawa do nabycia renty rodzinnej
Zgodnie z art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.
W sprawie rozpatrywanej przez Sąd Najwyższy o sygn. II UK 106/17, mąż za życia dostarczał małżonce, z którą pozostawał w separacji, środki utrzymania w uzgodnionej wysokości. ZUS jednak nie przyznał kobiecie renty rodzinnej po zmarłym mężu twierdząc, że renta należałaby się jej wyłącznie, gdyby alimenty były ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.
Sąd Najwyższy w wyroku z 9 maja 2018 r. odmiennie niż ZUS i sądy obu instancji stwierdził, że dobrowolne dostarczanie pozostającej w separacji kobiecie środków utrzymania jest równorzędne w skutkach prawnych z prawem do alimentów ustalonych wyrokiem lub ugodą sądową. Dobrowolna alimentacja była więc wystarczającą przesłanką dla przyznania żonie renty rodzinnej.
Stanowisko to pozostaje w zgodzie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r. o sygn. SK 61/13, w którym orzekł, że art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej uzależnia od wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonych wyłącznie wyrokiem lub ugodą sądową jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem Trybunału małżonkowie pozostający w separacji w zakresie obowiązku dostarczania środków utrzymania przez jednego z nich nie mogą pozostawać w mniej korzystnej sytuacji prawnej od małżonków rozwiedzionych, którzy mogą uzgodnić dobrowolne alimentowanie, równoznaczne w skutkach prawnych z alimentami przyznanymi wyrokiem lub ugodą sądową w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej. Nie ma również znaczenia, czy dobrowolnie przekazywane środki pieniężne są przeznaczane na utrzymanie małżonka, czy wchodzą do budżetu domowego lub są wydatkowane na potrzeby całej rodziny.
KS
listopad 2020
Orzekanie o winie w rozkładzie pożycia w przypadku choroby psychicznej małżonka
W przypadku podjęcia decyzji o rozwodzie można ubiegać się o orzeczenie, które przypisze małżonkowi (lub obojgu z nich) winę w rozkładzie pożycia. W sytuacji, gdy jeden z małżonków cierpi na chorobę psychiczną,przypisanie winy wymaga wyjątkowo szczegółowej analizy wszystkich aspektów danej sprawy.Od okoliczności zależy, czy choroba psychiczna jednego z małżonków będzie uznana za zawinioną przyczynę rozpadu małżeństwa, czy winy z tego powodu przypisać nie będzie można.
W wyroku z dnia 5 stycznia 2001 V CKN 915/00 Sąd Najwyższy stwierdził, że w pewnych okolicznościach choroba psychiczna małżonka nie wyklucza przypisania mu współwiny trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że przypisanie małżonkowi winy w powstaniu rozkładu pożycia wymaga ustalenia, iż naruszył on (w sposób umyślny lub nieumyślny) obowiązki wynikające z ustawy lub z zasad współżycia społecznego.
Sąd przypomniał, że wraz z zawarciem związku małżeńskiego małżonkowie zobowiązują się do świadczenia sobie wzajemnej pomocy oraz troski o wspólnie założoną rodzinę, dlatego choroba współmałżonkaoznaczadla drugiego małżonka obowiązek użycia wszelkich środków do przywrócenia choremu zdrowia i nie może być jako taka wyłączną przyczyną do przypisania winy.
Istnieją jednak sytuacje, w których przypisanie winy rozkładu pożycia cierpiącemu na chorobę psychiczną małżonkowi będzie możliwe. SN podkreślił, że będzie to zależałood rodzaju występującej choroby.Jeżeli bowiem w okresach remisji chory odmawia leczenia lub je utrudnia, a jego postawa stanowi jedną z przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego, nie ma przeszkód, aby małżonkowi takiemu przypisać współwinę (lub nawet wyłączną winę) zaistniałego rozkładu pożycia.
Wymaga podkreślenia, że zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego winy nie możnaprzypisać osobie, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. W przypadku orzekania o winie należy więc brać pod uwagę stan psychiczny małżonka, w stosunku do którego postawiony został zarzut zawinienia rozkładu pożycia. Przypisanie małżonkowi winy rozkładu pożycia nie będzie możliwe, jeżeli jego działania nastąpiły w stanie niepoczytalności lub przemijającego zakłócenia czynności psychicznych.
Na marginesie należy wspomnieć, że przypisanie małżonkowi winy rozkładu pożycia pozbawione jest decydującego znaczenia dla kwestii przysługiwania mu władzy rodzicielskiej, jej wykonywania czy osobistych kontaktów z małoletnim dzieckiem. Przy orzekaniu o władzy rodzicielskiej oraz osobistych kontaktach rodzica z dzieckiem decydujące znaczenie ma bowiem ocena sytuacji dziecka.
październik 2020
Orzekanie o winie w drugiej instancji
Obowiązek orzekania o winie
Sąd orzekając rozwód musi wskazać który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Jeżeli strony nie wniosą zgodnego żądania o zaniechaniu orzekania o winie, sąd jest zobowiązany do określenia czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Oznacza to, że o winie sąd orzeka z urzędu, a nie na wniosek małżonków.
Apelacja i zakaz reformationis in peius
Co w przypadku, gdy tylko jedna ze stron wniesie apelację od wyroku orzekającego rozwód w części dotyczącej winy rozkładu pożycia małżeńskiego? W postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada, że sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba, że strona przeciwna również wniesie apelację.
Zasada ta jednak nie obowiązuje w omawianym przypadku. Sąd drugiej instancji może z urzędu orzec w zakresie winy rozkładu pożycia małżeńskiego także na niekorzyść tego małżonka, który wniósł apelację. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2005 r., o sygnaturze V CK 364/04.
W praktyce oznacza to, że jeżeli przykładowo sąd pierwszej instancji orzeknie, że żadna ze stron nie ponosi winy rozkładu pożycia, następnie apelacja zostanie wniesiona tylko przez jedną stronę to sąd drugiej instancji może orzec na niekorzyść wnoszącego apelację, np. orzec o winie obu stron.
wrzesień 2020
Orzekanie o winie rozkładu pożycia
Zgodnie z art. 57 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, sąd orzekając rozwód, orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Obowiązek ten oznacza, że sąd orzeka w tym przedmiocie z urzędu, chyba że oboje małżonkowie zgodnie wniosą o zaniechanie orzekania o winie. Wskazany przepis realizuje obowiązującą w prawie polskim zasadę integralności wyroku rozwodowego, która oznacza konieczność orzekania w sprawie rozwodowej nie tylko o ewentualnym rozwiązaniu małżeństwa, lecz także o całości spraw rodziny.
Również sąd odwoławczy jest zobowiązany do badania z urzędu wszystkich okoliczności dotyczących winy rozkładu pożycia, niezależnie od tego czy wyrok zaskarżyła jedna, czy obie strony. Na tej podstawie w sprawach o rozwód nie ma zastosowania w postępowaniu apelacyjnym art. 384 Kodeksu postępowania cywilnego, zawierający zakaz reformationis in peius, w sprawach tych bowiem przepisy art. 57 § 1 i art. 58 k.r.o. nakładają na sądy obu instancji obowiązek orzekania z urzędu o wszystkich kwestiach stanowiących konieczne części rozstrzygnięcia wyroku rozwodowego.
Zakaz reformationis in peius oznacza, że sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację. Przytoczone przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowią wyjątek od tej zasady.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2005 r. (sygn. V CK 364/04) stwierdził, że skoro zaskarżenie apelacją przez którąkolwiek ze stron orzeczenia w zakresie winy rozkładu pożycia sprawia, że całe orzeczenie rozwodowe staje się przedmiotem zaskarżenia, sąd apelacyjny obowiązany jest samodzielnie ocenić wszystkie przesłanki do orzeczenia rozwodu, a więc także zbadać z urzędu, czy i która ze stron zawiniła rozkład pożycia i czy orzeczenie rozwodu jest dopuszczalne.
Należy podkreślić, że w obecnym systemie sąd odwoławczy rozpoznaje po raz drugi sprawę merytorycznie. Uzasadnia to dodatkowo konieczność badania i oceny przez ten sąd z urzędu wszystkich przesłanek materialnoprawnych rozwodu w zakresie, który obciążał sąd pierwszej instancji. Sąd Najwyższy uznał zatem, że w razie zaskarżenia przez jedną ze stron wyroku rozwodowego w zakresie dotyczącym winy za rozkład pożycia, sąd apelacyjny, nie jest związany zakazem reformationis in peius i może orzec z urzędu także na niekorzyść strony skarżącej.
KS
sierpień 2020
Renta po zmarłym małżonku w przypadku separacji
W wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 listopada 2019 r. sygn. III AUa 912/18, sąd rozważył kwestię przysługiwania renty wobec wdowy, która była w separacji ze zmarłym mężem. Sąd stwierdził, że orzeczenie sądowe o separacji wyklucza prawo wdowy do renty rodzinnej, chyba że miała ona w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony. Faktyczne istnienie pożycia pozostaje bez wpływu na prawo do renty rodzinnej skoro orzeczona przez sąd separacja nie została zniesiona.
W przedmiotowej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział odmówił wdowie prawa do renty rodzinnej. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że w dniu śmierci pomiędzy małżonkami nie istniała wspólność małżeńska ze względu na separację orzeczoną prawomocnym wyrokiem sądu.
W rozstrzygnięciu Sąd Apelacyjny wskazał, że aby zakończyć separację orzeczoną przez sąd, należy rozwiązać małżeństwo przez rozwód, unieważnić je albo znieść separację w wyniku orzeczenia sądu. To wyliczenie znaleźć można w art. 616 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Orzeczenie o którym mowa ma charakter konstytutywny, wobec czego skutki separacji ustają dopiero z chwilą zniesienia separacji przez sąd.
Oznacza to, ze samo podjęcie wspólnego pożycia przez małżonków pozostających w separacji nie powoduje jej ustania. Skutki wynikłe z orzeczenia ustanawiającego separację trwają nadal.
Sąd zwrócił również uwagę na fakt, że ciężar udowodnienia przesłanki do uzyskania prawa do renty rodzinnej - alimentacji przez zmarłego małżonka, spoczywał w tym przypadku na wdowie.
Zgodnie z treścią art. 70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Sąd Apelacyjny stwierdził, iż przepis ten dotyczy także wdowy, co do której sąd orzekł separację.
Uprawnienie do renty rodzinnej wdowy z orzeczoną separacją, uzależnione jest więc od tego czy miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony. Co więcej, prawo to powinno być ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Sąd przywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r., który stwierdza, że dla ustalenia prawa do renty rodzinnej wystarcza aby małżonkowie w drodze zgodnego porozumienia ustalili sposób realizacji obowiązku alimentacyjnego.
KS
lipiec 2020
Zmiana nazwiska po rozwodzie
Zawierając związek małżeński często jedno z małżonków (w realiach polskich najczęściej żona) często decyduje się na przyjęcie nazwiska małżonka. Po rozwodzie jednak istnieje możliwość powrotu do nazwiska sprzed małżeństwa. Należy przy tym pamiętać o kilku istotnych kwestiach.
Przede wszystkim trzeba zachować termin – 3 miesiące od momentu uprawomocnienia się orzeczenia. Po tym czasie zmiana nazwiska będzie możliwa tylko na podstawie ustawy o zmianie imienia i nazwiska. Dodatkowo oświadczenie musi zostać złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem. Nie ma możliwości żądania od sądu aby takie rozstrzygnięcie zawarł w wyroku rozwodowym. Taki pogląd zawarto w wyroku Sądu Najwyższego z 23 września 1974 r. (sygn. akt: III CRN 188/74) i pozostaje on aktualny do dziś.
Jednocześnie pamiętać należy, że możliwość zmiany nazwiska po rozwodzie jest prawem a nie obowiązkiem. Kobieta nosząca nazwisko męża (bo tak najczęściej bywa)może nie chcieć tej zmiany z wielu względów. Przede wszystkim posługując się danym nazwiskiem przez wiele lat małżeństwa żona mogła wyrobić sobie renomę zawodową i rozpoznawalność, z której nie chce rezygnować z powodu rozpadu związku. Co więcej dzieci małżonków najczęściej noszą ich wspólne nazwisko, wiec zachowanie nazwiska „małżeńskiego” może mieć na celu ochronę ich dobra.
Można sobie jednak wyobrazić sytuację, w której mąż, szczególnie skonfliktowany z byłą partnerką, żąda aby zmieniła ona nazwisko. Pojawia się więc pytanie czy można byłego małżonka zmusić do zmiany nazwiska po rozwodzie? Sprawę tę rozstrzygnął jednoznacznie Sąd Najwyższy już w 1978 r. w postanowieniu z 2 lutego 1978 r.; IV CZ 11/78. SN stwierdził wtedy, że „były mąż nie może domagać się odebrania swojej byłej żonie prawa do nazwiska nabytego przez małżeństwo, jako że kodeks rodzinny i opiekuńczy takiej możliwości nie przewiduje”. Także to orzeczenie SN do dnia dzisiejszego nie straciło aktualności.
czerwiec 2020
Cofnięcie zgody na rozwód bez orzekania o winie w II instancji
Co do zasady sąd w wyroku rozwodowym orzeka o winie każdego z małżonków w rozkładzie pożycia. Małżonkowie mają możliwość złożenia zgodnych oświadczeń, iż domagają się wydania wyroku bez orzekania o winie. Takie oświadczenie każda ze stron może cofnąć. Czy jednak cofnięcie takie jest możliwe w postępowaniu w II instancji?
Przed powyższym pytaniem stanął Sąd Apelacyjny w Szczecinie, rozstrzygając tę kwestie w wyroku z dnia 27 listopada 2018 r., sygn. akt: I ACa 276/18. Sąd uznał, że cofnięcie oświadczenia jest możliwe także w postępowaniu apelacyjnym. Co więcej jego skuteczność nie zależy od wystąpienia jakichkolwiek dodatkowych przesłanek (np. w postępowaniu w I instancji strona nie mogła cofnąć oświadczenia; dopiero w II instancji wyszły na jaw nowe dowody dotyczące np. niewierności etc.). Nie ma tu także znaczenia motywacja strony do cofnięcia oświadczenia. Sąd powołał się na na uchwały Sądu Najwęższego z 24 listopada 2006 r. (III CZP 105/06) oraz 25 października 2006 r., III CZP 87/06.
W opisywanej sytuacji sąd powinien uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania. Orzekanie o winie w wyroku rozwodowym stanowi bowiem „istotę sprawy” w rozumieniu art. 386 § 4 Kodeksu postępowania cywilnego. Od oceny winy w rozkładzie pożycia zależy dopuszczalność wniesienia powództwa. Sąd I instancji, nie orzekając w przedmiocie winy, nie rozpoznał istoty sprawy, a ci za tym idzie wyrok powinien zostać uchylony.
Po uchyleniu wyroku sprawa ponownie trafi do sądu I instancji, który powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe, ustalając winę w rozkładzie pożycia.
maj 2020
Czy sprawa o rozwód jest sprawą pilną?
Sąd Najwyższy na posiedzeniu w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 9 stycznia 2018 r. rozważył kwestię, czy sprawa o rozwód należy do spraw pilnych. Jeżeli odpowiedź na to pytanie byłaby twierdząca oznaczałoby to, że sądy powinny rozpatrywać sprawy rozwodowe w pierwszej kolejności. W sprawie rozwodu skarżącego S.K. przez ponad 13 miesięcy od wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji i przez ponad 11 miesięcy od wniesienia apelacji nie podjęto żadnych czynności ukierunkowanych na jej merytoryczne rozpoznanie. Jednakże SN stwierdził, że skarga na przewlekłość nie jest dopuszczalna, gdyż sprawy o rozwód nie należą do spraw pilnych.
Sąd Najwyższy przywołał przepisy ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Zgodnie z tymi przepisami strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie:
trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych;
trwa dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego (przewlekłość postępowania).
Zgodnie zaś z treścią art. 2 ust. 2 powołanej ustawy, dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd albo przez prokuratora prowadzącego lub nadzorującego postępowanie przygotowawcze. Dokonując tej oceny, uwzględnia się łączny dotychczasowy czas postępowania od jego wszczęcia do chwili rozpoznania skargi, a także charakter sprawy, stopień jej zawiłości oraz znaczenie dla strony, która wniosła skargę.
SN zauważył, że przepis ustawy nie określa konkretnego czasu oczekiwania na rozpoznanie sprawy. Jednakże przyjmuje się, że za przewlekłe można uznać postępowanie, w którym w danej instancji nie wyznaczono terminu rozprawy przez okres ponad 12 miesięcy. Sąd podkreślił, że nie oznacza to jeszcze, że termin ten stanowi sztywną cezurę czasową dla oceny zgodności postępowania z konwencyjnymi, konstytucyjnymi i proceduralnymi dyrektywami osądzenia sprawy w rozsądnym terminie.
Z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 2015 r. Regulamin urzędowania sądów powszechnych wynika, że sprawy powinny być rozpoznawane według kolejności ich wpływu, chyba że przepisy szczególne określają termin do ich rozpoznania lub zachodzi inna uzasadniona przyczyna zmiany tej kolejności wynikająca z organizacji pracy sądu. Poza kolejnością na terminy rozpraw lub posiedzeń należy kierować sprawy pilne. Ponadto w szczególnie uzasadnionych przypadkach przewodniczący wydziału może zarządzić rozpoznanie sprawy poza kolejnością.
W § 2 pkt 5 cytowanego regulaminu wymieniono przykłady spraw pilnych. Z zestawienia tego wynika, że sprawy o rozwód nie należą do kategorii spraw pilnych i, co do zasady, powinny być wyznaczone zgodnie z kolejnością wpływu.
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że polski model rozstrzygania spraw rozwodowych nie jest ukierunkowany na maksymalnie szybkie zakończenie tych spraw, a raczej na koncyliacyjne działania Sądu i dążenie do utrzymania trwałości małżeństwa.
kwiecień 2020
Czy małżonek częściowo ubezwłasnowolniony posiada zdolność procesową w sprawie o rozwód?
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2017 r. (sygn. III CZP 66/17) dotyczyła takiej sytuacji.
Sąd Najwyższy podkreślił, że zdolność do czynności procesowych (zdolność procesowa) jest bezwzględną, pozytywną przesłanką procesową, warunkującą dopuszczalność merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Brak zdolności procesowej powoda, jeżeli nie zostanie uzupełniony, pociąga za sobą odrzucenie pozwu.
Argumenty językowe, w powiązaniu z wykładnią systemową i historyczną każą dojść do wniosku, że osoba częściowo ubezwłasnowolniona nie ma zdolności procesowej w procesie o rozwód. Stanowisko to wymaga jednak oceny także w świetle aktów prawnych wyznaczających współczesne standardy międzynarodowe dotyczące sytuacji prawnej osób dotkniętych niesprawnością intelektualną, które ukierunkowane są na utrzymanie zdolności do czynności prawnych osób częściowo ubezwłasnowolnionych.
Z tych powodów Sąd Najwyższy podkreślił, jeżeli osoba objęta kuratelą wytoczy samodzielnie powództwo o rozwód, pomoc udzielana przez kuratora powinna sprowadzać się przede wszystkim do zbadania, czy osoba ta rozumie znaczenie tej czynności, potrafi ocenić jej jurydyczne skutki, dokonała ich oceny i zdaje sobie z nich sprawę, oraz czy decyzja o wszczęciu procesu pochodzi od niej, a nie została podjęta pod wpływem osób trzecich. W razie potrzeby kurator powinien udzielić osobie, dla której został ustanowiony, niezbędnego wsparcia w tym zakresie. Jeżeli ocena tych elementów wypada pozytywnie, kurator powinien respektować decyzję o wytoczeniu powództwa i podjąć działania w celu zatwierdzenia tej czynności oraz kontynuowania procesu.
Dodatkowo opieszałość kuratora nie powinna nieść za sobą ujemnych skutków dla osoby częściowo ubezwłasnowolnionej. Dlatego, jeśli kurator nie wywiązuje się z nałożonych przez Sąd terminów do potwierdzenia czynności procesowej, sąd, przed którym wytoczono powództwo, powinien przed odrzuceniem pozwu zawiadomić sąd opiekuńczy w celu udzielenia kuratorowi poleceń lub wskazówek lub rozważenia potrzeby zmiany kuratora.
marzec 2020
Orzekanie w wyroku orzekającym rozwód małżeństwa o obowiązku ponoszenia przez małżonków kosztów utrzymania ich dziecka.
Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 12 kwietnia 1990 r. (sygn. III CZP 12/90) stwierdził, że sąd orzekając rozwód małżonków zobowiązany jest do poruszenia kwestii świadczenia alimentacyjnego na ich wspólne dziecko, gdyż stanowi to jeden zelementów przedmiotowo istotnychnormy prawnej wynikającej z art. 58 KRO. Sąd rozwodowy nie musi od podstaw ustalać wysokości takiego świadczenia - może (a nawet powinien) wziąć pod uwagę wszelkiego rodzaju ugody bądź ustalenia między stronami, a także wyrok innego sądu, jeżeli ten w innej sprawie orzekł już o alimentach. W takiej sytuacji sąd może utrzymać w mocy świadczenia alimentacyjne ustalone ugodą, umową lub innym wyrokiem lub powtórzyć takie rozstrzygnięcie (jeżeli zobowiązanie wyrażone jest w walucie obcej można zasądzić równowartość zobowiązania w złotówkach przy użyciu kursu z dnia orzekania). W wyroku rozwodowym musi więcznaleźć się rozstrzygnięcie dotyczącenakładów na wspólne małoletnie dziecko, gdyż takiego działania od sądu wymaga ustawa.
luty 2020
Dobro dziecka a rozwód i separacja
Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi kiedy możliwe jest orzeczenie rozwodu jak i separacji. Ani rozwód ani separacja nie są dopuszczalne, jeżeli w ich konsekwencji miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Odrzucenie pozwu rozwodowego (czy też o separację) z tej przyczyny zdarza się stosunkowo rzadko, jednak jest to możliwe.
O przesłance dobra dziecka wypowiedział się między innymi Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 8 kwietnia 2010 r., sygn. akt: I ACa 83/10. W orzeczeniu tym podkreślono, że omawiana przesłanka ma na celu ochronę dziecka przed negatywnymi skutkami rozwodu rodziców, nie jest zaś w stanie go chronić przed skutkami rozkładu pożycia pomiędzy nimi. Sąd powinien więc ustalić, czy orzeczenie rozwodu wywoła bardziej ujemne skutki niż te, które spowodowane zostały trwałym rozkładem współżycia pomiędzy nimi (a często także kłótniami). Trzeba więc odpowiedzieć na pytanie dlaczego utrzymywanie martwego małżeństwa służy dobru dziecka.
Istnieją oczywiście sytuacje, w których oddalenie pozwu rozwodowego (lub o separację) jest zasadne z punktu widzenia dobra dziecka. Najczęściej podaje się tu przewlekłą chorobę dziecka. Także wtedy, gdy rozkład pożycia nie wpływa na dziecko negatywnie (na przykład dziecko nie wie że dzieje się coś niepokojącego, rodzice zachowują się przy nim poprawnie i w pewnym sensie udają kochającą rodzinę) orzeczenie rozwodu może mieć negatywny wpływ na dobro dziecka. Przede wszystkim należy pamiętać, że każdą sprawę należy oceniać indywidualnie i brać pod rozwagę wszelkie okoliczności.
styczeń 2020
Skutki wydania postanowienia o zniesieniu separacji.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 października 2012 r., III AUa 256/12 Postanowienie o zniesieniu separacji ma charakter konstytutywny, a skutki wywołuje na przyszłość od chwili uprawomocnienia. Ustanie skutków separacji następuje od momentu jej orzeczenia i nie powoduje traktowania czasu separacji jako "niebyłego". W wyniku orzeczenia separacji niektóre elementy sytuacji prawnej małżonków zostają ukształtowane trwale, z kolei inne, jak np. osobiste prawa i obowiązki małżonków, podlegają po zniesieniu separacji złożonej ocenie: za okres separacji należy je oceniać zgodnie z reżimem prawnym regulującym skutki tej instytucji, natomiast kwalifikacja prawna postępowania małżonków po jej zniesieniu następuje na podstawie przepisów normujących skutki małżeństwa.
Oznacza to, że pomimo, iż pomiędzy małżonkami faktyczna sytuacja poprawiła się przed postanowieniem o zniesieniu separacji, to bez wspomnianego orzeczenia, nie może ona wywoływać żadnych skutków. Dopiero prawomocne postanowienie o zniesieniu separacji zmienia sytuację prawną małżonków na przyszłość. Nie ma możliwości, aby takie postanowienie mogło mieć znaczenie do oceny zdarzeń w okresie, gdy orzeczona była separacja, czyli aż do uprawomocnienia się owego orzeczenia.
Zgodnie z art. 61 (4) § 1 k.r.o. orzeczenie separacji ma takie skutki jak rozwiązanie małżeństwa przez rozwód, chyba że ustawa stanowi inaczej. Z uwagi na to, na gruncie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, sytuacja prawna małżonków znajdujących się w separacji jest taka sama jak małżonków rozwiedzionych.
Jednocześnie można zwrócić uwagę, że w omawianym wyroku Sąd pochylił się nad art. 70 ust.3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepis ten był przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego, który wyrokiem z dnia 13 maja 2014 r., sygn. SK 61/13 orzekł, że jest on niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP w zakresie, w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej uzależnia od wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonych wyłącznie wyrokiem lub ugodą sądową. Trybunał uznał, że potwierdzeniem prawa do alimentów może być także umowa zawarta między rozwiedzionymi małżonkami. Akceptowalna jest także umowa zawarta w sposób dorozumiany.
grudzień 2019
Wyłączenie zasady jawności postępowania w sprawach małżeńskich
Zgodnie z artykułem 45 Konstytucji RP, każdy ma prawo do rozpatrzenia jego sprawy w sposób jawny. Oznacza to, że co do zasady wszystkie rozprawy są jawne, może wziąć w nich udział każdy, oczywiście w roli publiczności. Prawo do przebywania na sali mają zarówno strony, ich pełnomocnicy, jak i ludzie „z ulicy” czy prasa.
Jednakże w sprawach małżeńskich Kodeks postępowania cywilnego wyłącza zasadę jawności. Dzieje się tak dlatego, że w czasie trwania rozprawy np. rozwodowej często poruszane są delikatne kwestie związane z życiem prywatnym i rodzinnym stron. Postępowania w sprawach o rozwód czy separacje toczą się więc za zamkniętymi drzwiami. Strony nie muszą obawiać się, że intymne, często także wstydliwe, szczegóły ich życia prywatnego zostaną ujawnione na forum publicznym. Może mieć to istotne znaczenie zarówno dla osób znanych, których życiem interesują się media, jak i innych, którzy nie chcą, aby publicznie ujawniać ich rodzinne sekrety.
Brak jawności nie oznacza jednak, że na sali rozpraw mogą znajdować się jedynie powód i pozwany. Strony mogą być reprezentowane przez pełnomocników, dodatkowo na rozprawę mogą zostać wezwani także świadkowie. Ponadto na zgodny wniosek stron sąd może zadecydować o publicznym rozpoznaniu sprawy, musi mieć jednak pewność, że jawność postępowania nie zagraża moralności.
Wyłączenie jawności nie obejmuje samego ogłoszenia wyroku, które musi odbyć się na posiedzeniu jawnym. Jednakże odnosi się to tylko do samej sentencji, a więc np.: czy rozwód/separację orzeczono czy nie; czy sąd orzekał o winie za rozkład pożycia, a jeśli tak to w jaki sposób; czy i w jakiej wysokości przyznano alimenty dzieciom lub współmałżonkowi itp. Po ogłoszeniu sentencji przewodniczący lub sędzia sprawozdawca podaje ustnie zasadnicze powody rozstrzygnięcia albo wygłasza uzasadnienie, może jednak tego zaniechać, jeżeli sprawa była rozpoznawana przy drzwiach zamkniętych. W sprawach o rozwód i separację motywy rozstrzygnięcia czy uzasadnienie z reguły będą wygłaszane za zamkniętymi drzwiami.
listopad 2019
Mediacje
Mediacje to metoda rozwiązywania sporów, w której osoba trzecia pomaga stronom dojść do wspólnie akceptowalnego konsensusu. Kodeks postępowania cywilnego przewiduje metodę min. dla rozwiązania konfliktów pomiędzy stronami postępowania w sprawie o rozwód lub separację. Podstawowymi zasadami mediacji są dobrowolność, poufność oraz całkowita bezstronność mediatora. Głównym założeniem mediacji jest jej krótkoterminowość, może ona trwać maksymalnie 3 miesiące.
Mediacja może zostać przeprowadzona na zgodny wniosek stron lub na podstawie postanowienia sądu, w tym przypadku również potrzebna jest zgoda stron. Sąd może skierować strony na mediację, gdy istnieją widoki na utrzymanie małżeństwa, także wtedy gdy postępowanie zostało zawieszone. Przedmiotem mediacji może być również pojednanie małżonków. Ponadto Kodeks dopuszcza skierowanie na mediację w celu ugodowego załatwienia spornych kwestii dotyczących zaspokojenia potrzeb rodziny, alimentów, sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej, kontaktów z dziećmi oraz spraw majątkowych podlegających rozstrzygnięciu w wyroku orzekającym rozwód lub separację.
Mediatorem może być osoba wskazana przez strony lub przez sąd, przy czym mediator wskazany przez sąd musi posiadać odpowiednią wiedzę teoretyczną, w szczególności posiadać wykształcenie z zakresu psychologii, pedagogiki, socjologii lub prawa oraz umiejętności praktyczne w zakresie prowadzenia mediacji w sprawach rodzinnych.
Jeżeli strony wypracują w trakcie mediacji porozumienie to zostaje zawarta pomiędzy nimi ugoda. Przez jej podpisanie strony wyrażają zgodę na wystąpienie do sądu o jej zatwierdzenie.
poździernik 2019
Odmowa pożycia a wina rozkładu pożycia
Orzekając rozwód sąd co do zasady orzeka także o winie małżonków (lub jednego z nich) za rozkład pożycia małżeńskiego. Powody do obciążenia jednego z małżonków winą mogą być, jak pokazuje orzecznictwo, bardzo różne.
W swoim „Komentarzu do niektórych przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego…” Zdzisław Krzemiński wskazuje ciekawy przypadek, w którym jeden z małżonków może zostać obarczony winą za rozkład pożycia - odmowę współżycia. Art. 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego faktycznie mówi, że małżonkowie są obowiązani do wspólnego pożycia, a wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 lutego 1997 roku o sygn. I SA 1638/95 tłumaczy, że wspólne pożycie polega na więzi psychicznej, fizycznej i gospodarczej. Krzemiński w komentarzu przywołuje przy tym zagadnieniu dwa orzeczenia Sądu Najwyższego. Pierwsze z nich z dnia 15 listopada 1951 roku o sygn. C 1003/51 głosi, że "Uzależnienie pożycia z mężem od "przepisania" mieszkania na imię żony i darowania jej mebli - może być uznane za współwinę żony w pogłębieniu powstałego już rozkładu (…)". Natomiast w drugim z dnia 2 maja 1952 roku o syg. C 1095/51 możemy przeczytać: "Małżeństwo, które nie przystępuje do wypełnienia obowiązków, jakie nakłada zawarcie związku małżeńskiego (...), jest od samego początku martwe i nie spełnia swych zadań społecznych (...). Sama odmowa rozpoczęcia współżycia przez jednego z małżonków może być uznana za ważny powód rozkładu pożycia małżeńskiego, a jej motywa miałyby znaczenie dla oceny winy w spowodowaniu rozkładu tego pożycia.". Niemniej jednak oczywiste jest, że wina taka nie zostanie orzeczona, jeśli odmowa współżycia miała związek na przykład z przemocą fizyczną lub inną krzywdą.
wrzesień 2019
Zmiana religii a wina rozkładu pożycia
Jak wynika z art. 56 i 57 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, sąd musi stwierdzić zupełny i trwały rozkład pożycia, by móc zasądzić rozwód. Jednocześnie, co do zasady, sąd stwierdza także czy i który z małżonków ponosi za niego winę. Powody do obciążenia jednego z małżonków winą mogą być, jak pokazuje orzecznictwo, bardzo różne.
W swoim wyroku z dnia 25 sierpnia 2004 roku o sygn. IV CK 609/03, Sąd Najwyższy orzekł, że zmiana religii przez jednego z małżonków może być uznana za zawinioną przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego. Strona obarczona winą podnosiła w kasacji argumenty niezgodności takiego orzeczenia z art. 53 ust.1-3 Konstytucji RP, który zapewnia każdemu nie tylko wolność sumienia i wyznania, ale też prawo do religijnego wychowania dzieci, zgodnego ze swoimi przekonaniami. Kolejnym argumentem było rzekome naruszenie art. 9 ust.1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, który również gwarantuje prawo do wolności wyznania.
Sąd Najwyższy odrzucił jednak tę argumentację, odpowiadając, że kwestia wpływu zmiany religii przez jednego z małżonków nie może być rozważana tylko z punktu widzenia zasad wolności religii. Wymaga także skupienia uwagi na skutkach podjętych wyborów . Skutki wyboru jednego z małżonków mogą być postrzegane zarówno w kategorii przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego, jak i winy w rozkładzie pożycia, jeśli w istotny sposób naruszają usprawiedliwiony interes drugiego małżonka oraz dotychczasowy model małżeństwa i rodziny.
sierpień 2019
ODMOWA ZGODY NA ROZWÓD
W wyroku z 22 sierpnia 2018 r. (sygn. akt: V ACa 589/17) Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził, że odmowa wyrażenia zgody na rozwód jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego w sytuacji, gdy między małżonkami nie istnieje żadna więź emocjonalna, jak też nie pozostają ze sobą od wielu lat w kontakcie, a jeden z małżonków dąży do sformalizowania kilkuletniego związku z inną osobą. Sąd uznał, że upływ czasu ma znaczenie dla oceny, czy odmowa zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
W sprawie tej nie było wątpliwości, co do trwałości i zupełności rozpadu małżeństwa oraz wyłącznej winy jednej ze stron (powoda). Pozwana odmówiła zgody na rozwód twierdząc, że niedługo straci pracę (planowana likwidacja pracodawcy) a ma na utrzymaniu niepełnosprawną córkę stron, dlatego pensja oraz renta męża będą służyć do zaspokojenia potrzeb całej rodziny, co byłoby niemożliwe w razie rozwodu. Pozwana pomogła powodowi w podjęciu pracy, a wcześniej w uzyskaniu przez niego kwalifikacji. Jednocześnie pozwana nie aprobowała nowej partnerki powoda.
Sąd Apelacyjny uznał, że powyższe argumenty nie są wystarczające, aby niewyrażenie zgody na rozwód było zgodne z zasadami współżycia społecznego. Sąd wskazał, że małżeństwo nie utrzymuje żadnych kontaktów od ponad 4 lat, a powód jest w związku z inną kobietą od lat 8. Małżeństwo to jest w rzeczywistości martwe, istnieje jedynie na papierze dlatego Sąd stwierdził, iż sztuczne utrzymywanie go nie jest pożądane społecznie.
V ACa 589/17, Sprzeczność odmowy wyrażenia zgody na rozwód z zasadami współżycia społecznego. - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
LEX nr 2615529 - wyrok z dnia 22 sierpnia 2018 r.
TEZA | aktualna
Sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest odmowa wyrażenia zgody na rozwód, w sytuacji, gdy między małżonkami nie istnieje żadna więź emocjonalna, jak też nie pozostają ze sobą od wielu lat w kontakcie, a jeden z małżonków dąży do sformalizowania kilkuletniego związku z inną osobą.
menu
Pomoc prawna
Porady prawne udzielane są przez prawników kancelarii adwokackiej specjalizującej się w prawie rodzinnym.
- Kancelaria Adwokacka, Adwokat Piotr Stączek
- tel. 22 499 33 22