Rozstrzygnięcia o wspólnym mieszkaniu

W wyroku z dnia 29 maja 2023 r. (I ACa 42/22)Sąd Apelacyjny w Krakowie stwierdził, że w art. 58 § 2 k.r.o. przewidziano trzy rodzaje rozstrzygnięć o wspólnym mieszkaniu, mianowicie: orzeczenie o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, orzeczenie o eksmisji jednego z tych małżonków oraz orzeczenie o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu go jednemu z małżonków. Pierwsze z tych rozstrzygnięć ma charakter przejściowy, reguluje bowiem stosunki mieszkaniowe tymczasowo, tj. przez czas wspólnego zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, natomiast dalsze rodzaje rozstrzygnięć mają charakter definitywny, podobnie jak podział majątku wspólnego rozwiedzionych małżonków. Poza tym pierwsze z omawianych rozstrzygnięć wchodzi w rachubę wtedy, gdy sąd nie orzekł eksmisji jednego z małżonków bądź też nie dokonał podziału wspólnego mieszkania albo nie przyznał go jednemu z nich. Inny też jest zakres kognicji sądu, gdy chodzi o każde z tych rozstrzygnięć, gdyż o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania sąd orzeka z urzędu, o eksmisji jednego z małżonków orzeka na wniosek drugiego z małżonków, a o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu go jednemu z małżonków orzeka na wniosek obojga małżonków.

Sąd Apelacyjny w Krakowie przywołał przy tym wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w zakresie orzekania w wyroku rozwodowym o wspólnym mieszkaniu zajmowanym przez małżonków oraz podziale majątku wspólnego (III CZP 30/77, OSN 1978, poz. 39). W uchwale tej SN stwierdził m.in., że „rozstrzygnięcie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania (…) małżonków (art. 58 § 2 zdanie pierwsze k.r.o.) obejmuje w zasadzie każde mieszkanie, zajmowane przez nich, tzn. mieszkanie znajdujące się faktycznie w ich dyspozycji niezależnie od posiadanego tytułu prawnego. (…). Ponadto rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z mieszkania nie narusza praw osób trzecich, to znaczy właściciela budynku lub mieszkania. Nie przekreśla też prawa własności do mieszkania tego małżonka, który nabył to mieszkanie przed zawarciem związku małżeńskiego i wobec tego stanowi majątek odrębny tego małżonka. (…) Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas zamieszkiwania w nim (…) małżonków polega z reguły na tymczasowym rozdzieleniu małżonków przez przydzielenie każdemu z nich określonej części wspólnego mieszkania do odrębnego korzystania. Orzeczenie to powoduje takie konsekwencje jak podział rzeczy quo ad usum. W miarę potrzeby sąd może również unormować wzajemne stosunki stron przez czas wspólnego ich zamieszkiwania w drodze wydania odpowiednich nakazów i zakazów”.

W niniejszej sprawie przyznał pozwanemu wnioskowane przez niego do wyłącznego użytkowania pomieszczenie salonu ze współużywalnością pozostałych pomieszczeń na parterze. Uregulował też korzystanie na wyłączność przez powódkę z pomieszczeń na piętrze, pozostałe pomieszczenia w domu stron, oddając do współkorzystania. Przyznanie osobnych pokoi do wyłącznego korzystania małżonkom na czas ich wspólnego zamieszkiwania w pewnym stopniu ich odizoluje. Sąd nakazał też wydanie powódce pozwanemu kluczy do domu oraz przyznanych pomieszczeń w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia wyroku, bo pozwany tam w tej chwili nie mieszka i nie posiada nawet kluczy do domu. Sąd uregulował również sposób korzystania przez małżonków z ww. pomieszczeń. Zakazał pozwanemu wprowadzania do przyznanych pomieszczeń osób innych niż jego dzieci biologiczne a to z racji zamierzeń jakie chciał zrealizować pozwany wprowadzając się do jednego pokoju z całą swoją obecną nieformalną rodziną. W świetle nastawienia powódki, konfliktów z przeszłości, a przede wszystkim ze względu na dobro małoletniego dziecka stron zamieszkanie powoda z obcymi dla małoletniego syna ludźmi byłoby bardzo destrukcyjne dla psychiki małoletniego. Konkubina pozwanego ma troje dzieci własnych, trudno sobie wyobrazić ich życie w jednym pokoju. Prowadziłoby to do dalszych licznych konfliktów pomiędzy stronami, a zadaniem Sądu rozwodowego jest takie uregulowanie sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania, aby takich konfliktów uniknąć na czas wspólnego zamieszkiwania w jednym mieszkaniu rozwiedzionych małżonków. Sąd bardzo nagannie ocenił postępowanie pozwanego, który bez wiedzy i zgody pozostałego współwłaściciela, a to małżonki zameldował w mieszkaniu swoją konkubinę z dziećmi, a następnie razem z nią urządzał przed domem stron awantury powódce domagając się wpuszczenie do domu. Już ten fakt świadczy o tym jakie byłyby relacje pomiędzy powódką, małoletnim synem stron, a konkubiną pozwanego. Na takie zachowania byłyby narażony nie tylko syn stron ale i dzieci konkubiny, a to byłoby też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego