Tag: wina

  • Wina za rozkład pożycia a odpowiedzialność wobec ZUS

    Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 maja 2018 r. (III AUa 453/17) zupełny i trwały rozkład pożycia między małżonkami, w myśl art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, stanowi przesłankę do rozwiązania przez sąd małżeństwa przez rozwód, nie wpływa natomiast na kwestię odpowiedzialności majątkowej za zobowiązania składkowe wobec ZUS , jeżeli nie doszło wcześniej do zawarcia umowy o ograniczeniu wspólności ustawowej, bądź o ustanowieniu rozdzielności majątkowej.

  • Konsekwencje cofnięcia w apelacji zgody małżonka na orzeczenie separacji bez orzekania o winie

    W postanowieniu I ACa 842/00 Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził, że w przypadku cofnięcia w apelacji zgody małżonka na pominięcie w orzeczeniu o separacji rozstrzygnięcia o winie zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd orzeka o umorzeniu postępowania w sprawie.

    Przedmiotowe postanowienie katowickiego sądu zakończyło postępowanie apelacyjne w sprawie, w której o orzeczenie separacji zawnioskował mąż, zaś w toku postępowania pojednawczego do wniosku przyłączyła się również jego żona, wyrażając zgodę na orzeczenie separacji. Sąd pierwszej instancji uwzględnił zgodny wniosek obojga małżonków, jednak po wydaniu wyroku żona – uczestniczka postępowania – złożyła od niego apelację, podnosząc, iż nie była świadoma skutków złożonego oświadczenia, w szczególności tego, że wyraziła zgodę na orzeczenie separacji bez orzekania przez sąd o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego. W apelacji uczestniczka domagała się ustalenia wyłącznej winy męża.

    Sąd apelacyjny podkreślił, że zgodnie z art. 613 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sąd orzekający separację nie rozstrzyga o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego wyłącznie wtedy, gdy występuje zgodne żądanie małżonków orzeczenia separacji. Zgodność żądania musi istnieć nie tylko w chwili składania wniosku o orzeczenie separacji, ale również w momencie wydawania przez sąd orzeczenia. Żądanie może też zostać cofnięte, także już po zapadnięciu wyroku – w drodze apelacji przez któregokolwiek z małżonków. Wówczas upada podstawa do zaniechania przez sąd orzekania o winie co do rozkładu pożycia, jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie.

    W takiej sytuacji zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 k.p.c., z którego wynika, iż w sprawie o separację na zgodny wniosek małżonków w razie cofnięcia uprzednio zgłoszonego żądania albo wyrażenia w inny sposób braku zgody na orzeczenie separacji przez któregokolwiek z małżonków, postępowanie się umarza. Przepis ten wyłącza stosowanie art. 512 § 1 k.p.c., który stanowi, że po rozpoczęciu posiedzenia albo po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia na piśmie, cofnięcie wniosku jest skuteczne tylko wtedy, gdy inni uczestnicy nie sprzeciwili się temu w terminie wyznaczonym. Oznacza to, że w takim przypadku cofnięcie żądania nie wymaga akceptacji ze strony drugiego małżonka.

  • Ustalenie w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego we wcześniejszej sprawie o separację

    W wyroku I ACa 100/21 Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekł, iż dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich.

    Omawiane orzeczenie zostało wydane przez sąd rozpatrujący apelację od wyroku rozwodowego pewnego małżeństwa, które przed rozpoczęciem sprawy rozwodowej pozostawało w separacji. Separacja została orzeczona z wyłącznej winy męża (powoda w sprawie rozwodowej), który bez uzasadnionej przyczyny wyprowadził się z mieszkania zajmowanego z żoną i dziećmi i utrzymywał bliskie kontakty z innymi kobietami. Po orzeczeniu separacji strony nie utrzymywały ze sobą żadnego kontaktu, a mąż na stałe związał się z inną kobietą i z nią zamieszkał. Po kilku latach separacji mąż wniósł pozew o rozwód. Sąd orzekł rozwód z wyłącznej winy powoda, argumentując, że od czasu formalnej separacji stron nie podjął on żadnych kroków mających na celu uratowanie małżeństwa i pozostawał w związkach z innymi kobietami. Powód wniósł od wyroku apelację.

    Sąd apelacyjny odrzucił większość zarzutów powoda dotyczących nieprawidłowości przy ustalaniu winy przez sąd I instancji, natomiast przyznał powodowi rację w zakresie twierdzenia, że fakt orzeczenia pomiędzy stronami separacji z winy powoda nie oznacza jeszcze, że i orzeczenie rozwodu winno nastąpić z jego winy. Dla ostatecznego ustalenia winy w rozkładzie pożycia niezbędna jest ocena zachowania stron już po orzeczeniu separacji. Nie można wykluczyć sytuacji, że małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia w sprawie o separację po jej orzeczeniu próbuje odbudować zerwane więzy małżeńskie, zaś drugi małżonek zachowuje się w sposób zawiniony. Sąd uznał jednak, że w rzeczonej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła – o wyłącznej winie męża świadczył fakt, że po orzeczeniu separacji nie zmienił on swojego zachowania, nadal pozostając w związkach z innymi kobietami i nie podejmował działań, z których wynikałoby, że stara się ponownie nawiązać zerwane więzy małżeńskie.

    Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich. Na gruncie omawianej sprawy pozwanej nie można więc przypisać winy za rozkład pożycia wyłącznie na podstawie braku dążenia przez nią do odbudowania relacji z mężem, który nie zmienił swojego zachowania po orzeczeniu separacji, cały czas pozostawał w związku z inną kobietą i z nią mieszkał. Z kolei pozwana, mimo że w jej związku została orzeczona separacja, nadal pozostawała lojalna wobec powoda, nie wchodziła w relacje pozamałżeńskie.

    Podsumowując: orzekając o winie rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym, nie można automatycznie przypisywać winy temu małżonkowi, który został uznany za wyłącznie winnego w sprawie o separację, lecz trzeba ocenić zachowanie stron już po orzeczeniu separacji. Jednak brak dążenia do odbudowy relacji przez małżonka uprzednio uznanego za niewinnego nie może stanowić samodzielnej podstawy do przypisania mu winy rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym.

  • Separacja z winy małżonka jako podstawa do wyłączenia go od dziedziczenia ustawowego po zmarłym współmałżonku

    Na gruncie art. 940 kodeksu cywilnego (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1360 z późn. zm.) ustawodawca przewidział sytuację, w której to za życia obojga małżonków jedno z nich wytoczyło powództwo o orzeczenie separacji z winy drugiego współmałżonka. Zanim doszło jednak do wydania orzeczenia w sprawie, pozwany małżonek zmarł, a jego majątek podlega regułom dziedziczenia ustawowego.

    Jak wiadomo, wejście w ogół praw i obowiązków spadkodawcy w ten właśnie sposób prawo polskie przewiduje na wypadek, gdy zmarły nie pozostawił ważnego testamentu lub też gdy ustanowił spadkodawcę tylko do części spadku. Dziedziczenie ustawowe ma również zastosowanie, kiedy spadkobierca w wyniku braku zdolności do dziedziczenia nie może przyjąć spadku bądź nie chce go przyjąć. Oczywiście trzeba mieć przy tym na uwadze, że posłużenie się instytucją podstawienia lub przyrostu wyłączy drogę do dziedziczenia według reguł ustawowych.

    Niemniej jednak przedmiotem niniejszego opracowania nie jest regulacja odnosząca się do sposobów nabywania spadku, lecz kwestia z pogranicza prawa rodzinnego i prawa spadkowego, tj. problematyka wyłączenia od dziedziczenia małżonka, którego współmałżonek zmarł w trakcie postępowania o orzeczenie separacji z winy pozwanego. Po pierwsze należy pamiętać, iż wskutek śmierci powoda proces podlega umorzeniu, skutkiem czego sąd nie orzeka wobec małżonków separacji, gdy jedno z nich umrze przed wydaniem wyroku. Możliwym jest jednak zastosowanie wobec pozwanego instytucji w postaci uznania za winnego, co w rezultacie doprowadza do uruchomienia swoistej sankcji, jaką jest wyłączenie od dziedziczenia po zmarłym współmałżonku. Orzeczenie, w którym sąd podejmuje takową decyzję, stanowi następstwo wniosku pochodzącego od spadkobiercy, który dziedziczy ustawowo w zbiegu z pozwanym małżonkiem. Termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku. Jak wskazuje SN w orzeczeniu z dnia 12.04.2002 r. (wyrok SN z 12.04.2002 r., I CKN 1345/99, LEX nr 55556.) terminy określone w art. 940 § 2 k.c. należą do kategorii terminów zawitych. Upływ takich terminów pociąga za sobą wygaśnięcie uprawnienia ograniczonego terminem. Możliwość zastosowania do takich terminów przepisów o przedawnieniu roszczeń majątkowych (art. 117 i n. k.c.) jest, w opinii SN, kontrowersyjna. Sąd nie rozstrzyga w sposób jednoznaczny w tej kwestii, ale zaznacza, iż w odniesieniu do terminów określonych w art. 940 § 2 k.c. brak jest argumentów przemawiających za dopuszczeniem takiej możliwości. Przeciwko takiemu

    działaniu przemawia natomiast według składu orzekającego okoliczność, że porządek dziedziczenia powinien być możliwie szybko ustalony w sposób definitywny.

    Podsumowując powyższe, należy skonkludować o celowościowym działaniu ustawodawcy, który bierze pod uwagę faktyczne stosunki pomiędzy małżonkami. Tym samym zapobiega poniekąd sytuacji, w której to majątek po zmarłym małżonku przypadłby niesłusznie drugiemu współmałżonkowi winnemu rozkładu pożycia. Polskie prawo spadkowe czyni bowiem pozycję małżonka-spadkobiercy wyraźnie silną, uwzględniając go na trzech poziomach dziedziczenia ustawowego spośród pięciu wyróżnianych przez doktrynę. Art. 940 KC ma niejako zniwelować potencjalną sprzeczność dziedziczenia z zasadami współżycia społecznego. Pamiętać jednak należy, iż sąd winien jest każdorazowo zbadać, czy żądanie małżonka wytaczającego pozew o orzeczenie separacji było uzasadnione, co wyraźnie podkreśla ustawodawca w § 1 ww. art.

  • Czy można uznać zagraniczny wyrok rozwodowy, gdy brak jest orzeczenia o winie?

    Zgodnie z polskim Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia. Jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Należy również wspomnieć o negatywnych przesłankach rozwodowych. Orzeczenie rozwodu nie jest możliwe, gdy wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

    Zagraniczne orzeczenie nie podlega uznaniu, gdy m.in. jego uznanie byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 października 1997 r. (o sygn. akt I Acz 472/97, Apel.-W-wa 1998, nr 1, poz. 10), do „podstawowych zasad porządku prawnego RP należy między innymi zasada trwałości związku małżeńskiego, który może być rozwiązany tylko przy spełnieniu określonych przesłanek w sposób prawem przewidziany. W szczególności niedopuszczalny jest rozwód bez orzekania o winie w uwzględnieniu żądania jednego z małżonków bez możliwości wypowiedzenia się w tej kwestii przez współmałżonka”. Należy więc pamiętać, że uznanie zagranicznego wyroku rozwodowego może zostać dokonane, tylko jeśli wyrok ten spełnia przesłanki wskazane w prawie polskim, tj. m.in. nie występują w nim negatywne przesłanki rozwodowe, występuje ewentualne zgodne żądanie małżonków o zaniechanie orzekania o winie.

    W innych porządkach prawnych może jednak nie być elementu orzekania o winie małżonków. Idąc za postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r. (o sygn. akt. I CKN 722/99), „orzeczenie sądu zagranicznego narusza podstawowe zasady porządku prawnego w Polsce, m.in. wówczas, gdy jego skutek jest nie do pogodzenia z samą koncepcją określonej instytucji prawnej w Polsce, nie zaś jedynie z poszczególnymi przepisami regulującymi w obydwu państwach tę samą instytucję”.

    Biorąc pod uwagę powyższe, należy podkreślić, że w prawie polskim możliwe jest orzeczenie rozwodu bez ustalania winy małżonków, a więc należy uznać zagraniczny wyrok rozwodowy, gdy brak jest orzeczenia o winie (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 marca 2006 r. (o sygn. akt I ACa 1183/05).

  • Brak stopniowania winy za rozkład pożycia

    W postanowieniu z dnia 20 listopada 2020 r. (III CNP 6/20) Sąd Najwyższy przypomniał, że „dla przyjęcia współwiny za rozkład pożycia między małżonkami wystarczy, gdy drugi małżonek swoim postępowaniem przyczynił się do tego rozkładu, chociażby stopień jego zawinienia był mniejszy; wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego nie podlega stopniowaniu„. Oznacza to, że mimo, że mogą istnieć (i to znaczne) różnice w stopniu w jakim małżonkowie przyczynili się do rozkładu pożycia, to i tak rozwód będzie orzeczony z winy obojga małżonków. W wyroku nie będzie też zaznaczone kto jest bardziej winny rozpadowi małżeństwa (ewentualnie może być to opisane w uzasadnieniu). Różnice w stopniu winy nie będą również wpływać na obowiązek alimentacyjny między małżonkami po rozwodzie.

  • Orzekanie o winie w rozkładzie pożycia w przypadku choroby psychicznej małżonka

    W przypadku podjęcia decyzji o rozwodzie można ubiegać się o orzeczenie, które przypisze małżonkowi (lub obojgu z nich) winę w rozkładzie pożycia. W sytuacji, gdy jeden z małżonków cierpi na chorobę psychiczną,przypisanie winy wymaga wyjątkowo szczegółowej analizy wszystkich aspektów danej sprawy.Od okoliczności zależy, czy choroba psychiczna jednego z małżonków będzie uznana za zawinioną przyczynę rozpadu małżeństwa, czy winy z tego powodu przypisać nie będzie można.

    W wyroku z dnia 5 stycznia 2001 V CKN 915/00 Sąd Najwyższy stwierdził, że w pewnych okolicznościach choroba psychiczna małżonka nie wyklucza przypisania mu współwiny trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego.

    W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że przypisanie małżonkowi winy w powstaniu rozkładu pożycia wymaga ustalenia, iż naruszył on (w sposób umyślny lub nieumyślny) obowiązki wynikające z ustawy lub z zasad współżycia społecznego.

    Sąd przypomniał, że wraz z zawarciem związku małżeńskiego małżonkowie zobowiązują się do świadczenia sobie wzajemnej pomocy oraz troski o wspólnie założoną rodzinę, dlatego choroba współmałżonka oznacza dla drugiego małżonka obowiązek użycia wszelkich środków do przywrócenia choremu zdrowia i nie może być jako taka wyłączną przyczyną do przypisania winy.

    Istnieją jednak sytuacje, w których przypisanie winy rozkładu pożycia cierpiącemu na chorobę psychiczną małżonkowi będzie możliwe. SN podkreślił, że będzie to zależało od rodzaju występującej choroby.Jeżeli bowiem w okresach remisji chory odmawia leczenia lub je utrudnia, a jego postawa stanowi jedną z przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego, nie ma przeszkód, aby małżonkowi takiemu przypisać współwinę (lub nawet wyłączną winę) zaistniałego rozkładu pożycia.

    Wymaga podkreślenia, że zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego winy nie można przypisać osobie, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. W przypadku orzekania o winie należy więc brać pod uwagę stan psychiczny małżonka, w stosunku do którego postawiony został zarzut zawinienia rozkładu pożycia. Przypisanie małżonkowi winy rozkładu pożycia nie będzie możliwe, jeżeli jego działania nastąpiły w stanie niepoczytalności lub przemijającego zakłócenia czynności psychicznych.

    Na marginesie należy wspomnieć, że przypisanie małżonkowi winy rozkładu pożycia pozbawione jest decydującego znaczenia dla kwestii przysługiwania mu władzy rodzicielskiej, jej wykonywania czy osobistych kontaktów z małoletnim dzieckiem. Przy orzekaniu o władzy rodzicielskiej oraz osobistych kontaktach rodzica z dzieckiem decydujące znaczenie ma bowiem ocena sytuacji dziecka.

  • Orzekanie o winie w drugiej instancji

    Obowiązek orzekania o winie

    Sąd orzekając rozwód musi wskazać który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Jeżeli strony nie wniosą zgodnego żądania o zaniechaniu orzekania o winie, sąd jest zobowiązany do określenia czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Oznacza to, że o winie sąd orzeka z urzędu, a nie na wniosek małżonków.

    Apelacja i zakaz reformationis in peius

    Co w przypadku, gdy tylko jedna ze stron wniesie apelację od wyroku orzekającego rozwód w części dotyczącej winy rozkładu pożycia małżeńskiego? W postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada, że sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba, że strona przeciwna również wniesie apelację.

    Zasada ta jednak nie obowiązuje w omawianym przypadku. Sąd drugiej instancji może z urzędu orzec w zakresie winy rozkładu pożycia małżeńskiego także na niekorzyść tego małżonka, który wniósł apelację. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2005 r., o sygnaturze V CK 364/04.

    W praktyce oznacza to, że jeżeli przykładowo sąd pierwszej instancji orzeknie, że żadna ze stron nie ponosi winy rozkładu pożycia, następnie apelacja zostanie wniesiona tylko przez jedną stronę to sąd drugiej instancji może orzec na niekorzyść wnoszącego apelację, np. orzec o winie obu stron.

  • Orzekanie o winie rozkładu pożycia

    Zgodnie z art. 57 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, sąd orzekając rozwód, orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Obowiązek ten oznacza, że sąd orzeka w tym przedmiocie z urzędu, chyba że oboje małżonkowie zgodnie wniosą o zaniechanie orzekania o winie. Wskazany przepis realizuje obowiązującą w prawie polskim zasadę integralności wyroku rozwodowego, która oznacza konieczność orzekania w sprawie rozwodowej nie tylko o ewentualnym rozwiązaniu małżeństwa, lecz także o całości spraw rodziny. 

    Również sąd odwoławczy jest zobowiązany do badania z urzędu wszystkich okoliczności dotyczących winy rozkładu pożycia, niezależnie od tego czy wyrok zaskarżyła jedna, czy obie strony. Na tej podstawie w sprawach o rozwód nie ma zastosowania w postępowaniu apelacyjnym art. 384 Kodeksu postępowania cywilnego, zawierający zakaz reformationis in peius, w sprawach tych bowiem przepisy art. 57 § 1 i art. 58 k.r.o. nakładają na sądy obu instancji obowiązek orzekania z urzędu o wszystkich kwestiach stanowiących konieczne części rozstrzygnięcia wyroku rozwodowego.

    Zakaz reformationis in peius oznacza, że sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację. Przytoczone przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowią wyjątek od tej zasady.

    Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2005 r. (sygn. V CK 364/04) stwierdził, że skoro zaskarżenie apelacją przez którąkolwiek ze stron orzeczenia w zakresie winy rozkładu pożycia sprawia, że całe orzeczenie rozwodowe staje się przedmiotem zaskarżenia, sąd apelacyjny obowiązany jest samodzielnie ocenić wszystkie przesłanki do orzeczenia rozwodu, a więc także zbadać z urzędu, czy i która ze stron zawiniła rozkład pożycia i czy orzeczenie rozwodu jest dopuszczalne.

    Należy podkreślić, że w obecnym systemie sąd odwoławczy rozpoznaje po raz drugi sprawę merytorycznie. Uzasadnia to dodatkowo konieczność badania i oceny przez ten sąd z urzędu wszystkich przesłanek materialnoprawnych rozwodu w zakresie, który obciążał sąd pierwszej instancji. Sąd Najwyższy uznał zatem, że w razie zaskarżenia przez jedną ze stron wyroku rozwodowego w zakresie dotyczącym winy za rozkład pożycia, sąd apelacyjny, nie jest związany zakazem reformationis in peius i może orzec z urzędu także na niekorzyść strony skarżącej.

    KS

  • Odmowa pożycia a wina rozkładu pożycia

    Orzekając rozwód sąd co do zasady orzeka także o winie małżonków (lub jednego z nich) za rozkład pożycia małżeńskiego. Powody do obciążenia jednego z małżonków winą mogą być, jak pokazuje orzecznictwo, bardzo różne.

    W swoim „Komentarzu do niektórych przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego…” Zdzisław Krzemiński wskazuje ciekawy przypadek, w którym jeden z małżonków może zostać obarczony winą za rozkład pożycia – odmowę współżycia. Art. 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego faktycznie mówi, że małżonkowie są obowiązani do wspólnego pożycia, a wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 lutego 1997 roku o sygn. I SA 1638/95 tłumaczy, że wspólne pożycie polega na więzi psychicznej, fizycznej i gospodarczej. Krzemiński w komentarzu przywołuje przy tym zagadnieniu dwa orzeczenia Sądu Najwyższego. Pierwsze z nich z dnia 15 listopada 1951 roku o sygn. C 1003/51 głosi, że „Uzależnienie pożycia z mężem od „przepisania” mieszkania na imię żony i darowania jej mebli – może być uznane za współwinę żony w pogłębieniu powstałego już rozkładu (…)”. Natomiast w drugim z dnia 2 maja 1952 roku o syg. C 1095/51 możemy przeczytać: „Małżeństwo, które nie przystępuje do wypełnienia obowiązków, jakie nakłada zawarcie związku małżeńskiego (…), jest od samego początku martwe i nie spełnia swych zadań społecznych (…). Sama odmowa rozpoczęcia współżycia przez jednego z małżonków może być uznana za ważny powód rozkładu pożycia małżeńskiego, a jej motywa miałyby znaczenie dla oceny winy w spowodowaniu rozkładu tego pożycia.”. Niemniej jednak oczywiste jest, że wina taka nie zostanie orzeczona, jeśli odmowa współżycia miała związek na przykład z przemocą fizyczną lub inną krzywdą.