Tag: separacja

  • Separacja a ustanowienie rozdzielności majątkowej przez sąd

    Separacja jest odrębną instytucją ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej (art. 52 § 1 kro). Separacja może być stosowana w przypadku rozkładu pożycia małżonków. Natomiast zniesienie wspólności majątkowej jest fragmentarycznym rozwiązaniem w sferze stosunków prawno-majątkowych

    Jednym z ważnych powodów do żądania zniesienia wspólności majątkowej jest separacja faktyczna małżonków umożliwiająca małżonkom współdziałanie w zarządzie ich majątkiem wspólnym (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1997 r., I CKU 66/96, „Prokuratura i Prawo” nr 7-8, s. 32 i wyrok z dnia 13 maja 1997 r., III CKN 51/97).

    Nie można natomiast koncentrować się na aspektach o charakterze rodzinnoprawnym, czy wręcz na relacjach osobistych między małżonkami, gdyż może prowadzić do utożsamiania ważnych powodów z przyczynami rozwodu lub separacji, do orzeczenia której wystarczy zupełny rozkład pożycia małżeńskiego (art. 611 § 1). Pogląd powyższy znajduje oparcie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1999 r. (III CKN 506/98)

  • Wspólne pożycie po orzeczeniu separacji

    Zgodnie z wyrokiem Sądu Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 listopada 2019 r. (III AUa 912/18) Separacja orzeczona przez sąd może zakończyć się w wyniku rozwiązania małżeństwa przez rozwód, unieważnienia małżeństwa albo zniesienia separacji orzeczeniem sądu (art. 616 § 1 k.r.o.). Orzeczenie to ma charakter konstytutywny, wobec czego skutki separacji ustają dopiero z chwilą zniesienia separacji przez sąd (art. 616 § 2 k.r.o). Samo podjęcie wspólnego pożycia przez małżonków pozostających w separacji nie powoduje więc jej ustania i skutki wynikłe z orzeczenia ustanawiającego separację trwają nadal.

  • Konsekwencje cofnięcia w apelacji zgody małżonka na orzeczenie separacji bez orzekania o winie

    W postanowieniu I ACa 842/00 Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził, że w przypadku cofnięcia w apelacji zgody małżonka na pominięcie w orzeczeniu o separacji rozstrzygnięcia o winie zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym sąd orzeka o umorzeniu postępowania w sprawie.

    Przedmiotowe postanowienie katowickiego sądu zakończyło postępowanie apelacyjne w sprawie, w której o orzeczenie separacji zawnioskował mąż, zaś w toku postępowania pojednawczego do wniosku przyłączyła się również jego żona, wyrażając zgodę na orzeczenie separacji. Sąd pierwszej instancji uwzględnił zgodny wniosek obojga małżonków, jednak po wydaniu wyroku żona – uczestniczka postępowania – złożyła od niego apelację, podnosząc, iż nie była świadoma skutków złożonego oświadczenia, w szczególności tego, że wyraziła zgodę na orzeczenie separacji bez orzekania przez sąd o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego. W apelacji uczestniczka domagała się ustalenia wyłącznej winy męża.

    Sąd apelacyjny podkreślił, że zgodnie z art. 613 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sąd orzekający separację nie rozstrzyga o winie co do rozkładu pożycia małżeńskiego wyłącznie wtedy, gdy występuje zgodne żądanie małżonków orzeczenia separacji. Zgodność żądania musi istnieć nie tylko w chwili składania wniosku o orzeczenie separacji, ale również w momencie wydawania przez sąd orzeczenia. Żądanie może też zostać cofnięte, także już po zapadnięciu wyroku – w drodze apelacji przez któregokolwiek z małżonków. Wówczas upada podstawa do zaniechania przez sąd orzekania o winie co do rozkładu pożycia, jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie.

    W takiej sytuacji zastosowanie znajdzie art. 5672 § 2 k.p.c., z którego wynika, iż w sprawie o separację na zgodny wniosek małżonków w razie cofnięcia uprzednio zgłoszonego żądania albo wyrażenia w inny sposób braku zgody na orzeczenie separacji przez któregokolwiek z małżonków, postępowanie się umarza. Przepis ten wyłącza stosowanie art. 512 § 1 k.p.c., który stanowi, że po rozpoczęciu posiedzenia albo po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia na piśmie, cofnięcie wniosku jest skuteczne tylko wtedy, gdy inni uczestnicy nie sprzeciwili się temu w terminie wyznaczonym. Oznacza to, że w takim przypadku cofnięcie żądania nie wymaga akceptacji ze strony drugiego małżonka.

  • Ustalenie w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego we wcześniejszej sprawie o separację

    W wyroku I ACa 100/21 Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekł, iż dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich.

    Omawiane orzeczenie zostało wydane przez sąd rozpatrujący apelację od wyroku rozwodowego pewnego małżeństwa, które przed rozpoczęciem sprawy rozwodowej pozostawało w separacji. Separacja została orzeczona z wyłącznej winy męża (powoda w sprawie rozwodowej), który bez uzasadnionej przyczyny wyprowadził się z mieszkania zajmowanego z żoną i dziećmi i utrzymywał bliskie kontakty z innymi kobietami. Po orzeczeniu separacji strony nie utrzymywały ze sobą żadnego kontaktu, a mąż na stałe związał się z inną kobietą i z nią zamieszkał. Po kilku latach separacji mąż wniósł pozew o rozwód. Sąd orzekł rozwód z wyłącznej winy powoda, argumentując, że od czasu formalnej separacji stron nie podjął on żadnych kroków mających na celu uratowanie małżeństwa i pozostawał w związkach z innymi kobietami. Powód wniósł od wyroku apelację.

    Sąd apelacyjny odrzucił większość zarzutów powoda dotyczących nieprawidłowości przy ustalaniu winy przez sąd I instancji, natomiast przyznał powodowi rację w zakresie twierdzenia, że fakt orzeczenia pomiędzy stronami separacji z winy powoda nie oznacza jeszcze, że i orzeczenie rozwodu winno nastąpić z jego winy. Dla ostatecznego ustalenia winy w rozkładzie pożycia niezbędna jest ocena zachowania stron już po orzeczeniu separacji. Nie można wykluczyć sytuacji, że małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia w sprawie o separację po jej orzeczeniu próbuje odbudować zerwane więzy małżeńskie, zaś drugi małżonek zachowuje się w sposób zawiniony. Sąd uznał jednak, że w rzeczonej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła – o wyłącznej winie męża świadczył fakt, że po orzeczeniu separacji nie zmienił on swojego zachowania, nadal pozostając w związkach z innymi kobietami i nie podejmował działań, z których wynikałoby, że stara się ponownie nawiązać zerwane więzy małżeńskie.

    Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich. Na gruncie omawianej sprawy pozwanej nie można więc przypisać winy za rozkład pożycia wyłącznie na podstawie braku dążenia przez nią do odbudowania relacji z mężem, który nie zmienił swojego zachowania po orzeczeniu separacji, cały czas pozostawał w związku z inną kobietą i z nią mieszkał. Z kolei pozwana, mimo że w jej związku została orzeczona separacja, nadal pozostawała lojalna wobec powoda, nie wchodziła w relacje pozamałżeńskie.

    Podsumowując: orzekając o winie rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym, nie można automatycznie przypisywać winy temu małżonkowi, który został uznany za wyłącznie winnego w sprawie o separację, lecz trzeba ocenić zachowanie stron już po orzeczeniu separacji. Jednak brak dążenia do odbudowy relacji przez małżonka uprzednio uznanego za niewinnego nie może stanowić samodzielnej podstawy do przypisania mu winy rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym.

  • Instytucja separacji w prawie polskim na tle rozwiązań europejskich

    Bez wątpienia jednym z centralnych punktów odniesienia dla prawa rodzinnego jako wyodrębnionej podgałęzi prawa cywilnego jest instytucja rozwodu i separacji. Obie ww. kwestie stanowią jeden z głównych przedmiotów regulacji nie tylko na gruncie prawa polskiego, ale również w odniesieniu do innych systemów europejskich. Warto zatem zastanowić się nad podobieństwami tudzież różnicami w założeniach ustawodawcy polskiego i ,przykładowo, prawodawcy francuskiego, brytyjskiego, włoskiego oraz hiszpańskiego. Począwszy od stanu prawnego, z jakim można mieć do czynienia we Francji, należy zaznaczyć, iż separacja określana bywa mianem “rozdzielenia cielesnego”. Podobnie jak w Polsce stanowi ona instytucję odrębną od rozwodu. Kolejna zbieżność zasadza się w aspekcie procesowym i odnosi się do sytuacji, kiedy to małżonek pozywający wystosuje do sądu dwa pozwy (jeden o orzeczenie rozwodu, drugi o orzeczenie separacji). Wówczas to sąd francuski, na wzór polskiego, rozpatruje wniosek dotyczący rozwodu. Przesłankami orzeczenia separacji w prawie francuskim są, jak wskazuje J. Gręźlikowski, wzajemna zgoda małżonków, długotrwałe zerwanie wspólnego pożycia oraz wina małżonka. Ciekawym wątkiem w kontekście rozwiązań francuskich staje się niejednoznacznie ujęta w przepisach kwestia obowiązku dochowania wzajemnej wierności małżonków pozostających w separacji. W piśmiennictwie dominuje jednak pogląd (M. Świderska), iż obowiązek wierności trwa przez cały okres trwania związku małżeńskiego zważywszy na brak sprzeczności ze stanem separacji. Wartym przeanalizowania jest również brytyjski system prawny. Podobnie bowiem jak ustawodawstwo polskie i francuskie czyni on separację instytucją niezależną od rozwodu. Przesłanki orzeczenia separacji w Wielkiej Brytani są jednak inaczej ujęte niż jest to chociażby w prawie francuskim i polskim. Należą do nich bowiem alternatywnie: cudzołóstwo, porzucenie, okrucieństwo, zgwałcenie lub jego usiłowanie, nieuleczalne zaburzenia psychiczne oraz separacja faktyczna. Zgodnie z regulacją polskiego kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1359, dlaej: “k.r.i.o.”) kryterium orzeczenia separacji stanowi nastąpienie zupełnego rozkład pożycia małżeńskiego na płaszczyźnie ekonomicznej, duchowej i fizycznej, o czym literalnie traktuje art. 61(1) § 1 k.r. i o. Co więcej, w kontekście ustawodawstwa brytyjskiego raczej jednoznacznie podaje się, iż małżonkowie pozostający w separacji są w dalszym ciągu zobowiązani są do wierności i lojalności. Odmiennie niż w ww. porządkach prawnych uregulowana jest zależność instytucji separacji i rozwodu w prawie hiszpańskim oraz włoskim. W tych regionach bowiem separacja stanowi często swoiste “preludium” do rozwodu, gdyż jest jednym z katalizatorów orzeczenia przez sąd rozwodu. Ustawodawca hiszpański przesłanki do orzeczenia separacji konstruuje w sposób bardzo podobny do prawodawcy brytyjskiego. Są to kwestie takie jak: cudzołóstwo, rozłączenie trwające ponad trzy lata, skazanie na karę pozbawienia wolności powyżej sześciu lat, alkoholizm, lekomania, choroba psychiczna, naruszenie obowiązków względem dzieci lub współmałżonka. Odnośnie do regulacji włoskiej warto zaś nadmienić, iż separacja jest tu szczególnie istotna z uwagi na późniejszą procedurę rozwodową. Małżonkowie muszą bowiem pozostawać w separacji minimum przez okres 3 lat przed wniesieniem powództwa rozwodowego. We Włoszech, co więcej, wyróżnia się trzy rodzaje separacji legalnej- tj. sądową, konsensualną i czasową. Konstatując, można orzec o niewątpliwie uniwersalnym charakterze instytucji separacji w prawie państw europejskich z uwagi na jej uregulowanie w tamtejszych prawodawstwach. Uniwersalny nie jest jednak sposób, w jaki przeanalizowane wyżej systemy prawne traktują omawianą kwestię. De lege ferenda warto postulować o dążenie do ujednolicenia wypracowanych standardów z uwagi chociażby na kwestię integracji w ramach UE.

  • Pomoc małżonkowi w separacji – względy słuszności

    Na zgodne żądanie małżonków lub na wniosek jednego z nich właściwy sąd okręgowy, w razie zupełnego rozkładu pożycia – rozumianego jako ustanie więzi uczuciowej, fizycznej i gospodarczej – uprawniony jest do orzeczenia separacji. Na gruncie niniejszego artykułu ograniczymy się wyłącznie do separacji sądowej, nie zajmując się separacją faktyczną, która zależna jest od wyłącznej woli małżonków (nie rodząc tym samym skutków prawnych, a jednocześnie nie znosząc obowiązków, które zostały nałożone na małżonków w drodze ustawy). Ustawodawca, który na gruncie polskiej ustawy zasadniczej został związany obowiązkiem otoczenia ochroną i opieką rodziny, zdecydował się wprowadzić dwie przesłanki negatywne, które uniemożliwiają wydanie postanowienia o separacji. Chodzi tu o dobro wspólnych małoletnich dzieci oraz sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

    Zasadniczo separacja jest samodzielną instytucją prawa rodzinnego, niezależną od instytucji rozwodu. Jako jej podstawową funkcję wskazuje się funkcję restytucyjną. Warto jednak wskazać stanowisko Magdaleny Habdas, według której „funkcji (…) restytucyjnej nie należy utożsamiać z tym, że separacja ma umożliwić powrót małżonków do wspólnego pożycia, ponieważ z ustawy nie wynika, aby w tym czasie małżonkowie mieli obowiązek podjęcia działań naprawczych, mających uratować związek. Funkcja ta polega na właściwym ukształtowaniu stosunków osobistych i majątkowych pomiędzy małżonkami w okresie, w którym ich związek jest w fazie kryzysu, lecz nie jest wykluczone uzdrowienie związku, co może, lecz nie musi nastąpić. Z tego powodu należałoby wskazywać nie tyle na funkcję restytucyjną separacji, ile na jej funkcję porządkującą”.

    W postępowaniu nieprocesowym sąd związany jest żądaniem stron. Oznacza to, że sąd nie jest uprawniony do orzeczenia rozwodu, jeżeli nie wniosła o to żadna ze stron. Podkreślić należy, że rozwód ma pierwszeństwo przed separacją. Zatem w sytuacji, w której równolegle zgłoszone zostałyby dwa żądania – o rozwód i o separację – sąd winien wydać wyrok rozwodowy, chyba że orzeczenie separacji byłoby jedynym słusznym. Jednocześnie, jako zasadę ogólną przyjęto, iż orzeczenie separacji niesie za sobą takie same skutki, jakie wywołuje rozwiązanie małżeństwa przez rozwód, chyba że ustawa stanowi inaczej. Wyjątki zostały sformułowane jeszcze w tym samym art. 61[4] k.r.o. Jednym z nich jest utrzymanie obowiązku wzajemnej pomocy pomiędzy małżonkami.

    Obowiązek wzajemnej pomocy pomiędzy małżonkami ma charakter niemajątkowy, odnoszony jest tak do strefy materialnej, jak i niematerialnej. W konsekwencji może skutkować nałożeniem powinności wsparcia finansowego, ale również duchowego, psychicznego lub organizacyjnego. Utrzymanie obowiązku wzajemnej pomocy musi być usprawiedliwione względami słuszności. Próba odkodowania rzeczonej klauzuli generalnej zajmuje zarówno doktrynę, jak i orzecznictwo. Niemożliwe jest sformułowanie zamkniętego katalogu sytuacji, które można uznać za uzasadnione względami słuszności, konieczne jest bowiem każdorazowe badanie okoliczności faktycznych. Z tego względu tylko przykładowo należy wskazać – w ślad za Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Bydgoszczy, który w wyroku z dnia 29 września 2010 r. podkreślił, że „choroba i niepełnosprawność małżonka pozostającego w separacji z całą stanowczością uznana winna być za okoliczność objętą względami słuszności, o których mowa w art. 61[4] § 3 k.r.o.” (Wyrok WSA w Bydgoszczy z 29.09.2010 r., II SA/Bd 797/10, LEX nr 752179). Natomiast „w stanie faktycznym, w którym mąż po odbyciu kary pozbawiania wolności żądał umożliwienia mu korzystania z mieszkania, którego najemcą była żona, a separacja została orzeczona z winy męża, który był agresywny i nadużywał alkoholu, sąd uznał, iż takie względy słuszności nie występują. Pomimo że mąż był w złym stanie zdrowia i dysponował niewielkim dochodem, sąd uznał, iż powinien on samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, np. poprzez wspólne wynajmowanie mieszkania. Zdaniem sądu trudno byłoby uznać za słuszne dopuszczenie go do korzystania z mieszkania w sytuacji, w której jego agresja i wywoływane awantury doprowadziły do orzeczenia separacji z jego winy, a zaspokojenie przez niego potrzeb mieszkaniowych jest możliwe, chociaż nie zapewni mu komfortowych warunków.” (M. Habdas [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, Warszawa 2021, art. 61(4)).

    Rozważając obowiązek wzajemnej pomocy warto jednak mieć na uwadze, że nie należy utożsamiać go z obowiązkiem alimentacyjnym małżonków separowanych, nie oznacza także, że małżonkowie pozostający w separacji są uprawnieni do równej stopy życiowej.

  • Separacja z winy małżonka jako podstawa do wyłączenia go od dziedziczenia ustawowego po zmarłym współmałżonku

    Na gruncie art. 940 kodeksu cywilnego (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1360 z późn. zm.) ustawodawca przewidział sytuację, w której to za życia obojga małżonków jedno z nich wytoczyło powództwo o orzeczenie separacji z winy drugiego współmałżonka. Zanim doszło jednak do wydania orzeczenia w sprawie, pozwany małżonek zmarł, a jego majątek podlega regułom dziedziczenia ustawowego.

    Jak wiadomo, wejście w ogół praw i obowiązków spadkodawcy w ten właśnie sposób prawo polskie przewiduje na wypadek, gdy zmarły nie pozostawił ważnego testamentu lub też gdy ustanowił spadkodawcę tylko do części spadku. Dziedziczenie ustawowe ma również zastosowanie, kiedy spadkobierca w wyniku braku zdolności do dziedziczenia nie może przyjąć spadku bądź nie chce go przyjąć. Oczywiście trzeba mieć przy tym na uwadze, że posłużenie się instytucją podstawienia lub przyrostu wyłączy drogę do dziedziczenia według reguł ustawowych.

    Niemniej jednak przedmiotem niniejszego opracowania nie jest regulacja odnosząca się do sposobów nabywania spadku, lecz kwestia z pogranicza prawa rodzinnego i prawa spadkowego, tj. problematyka wyłączenia od dziedziczenia małżonka, którego współmałżonek zmarł w trakcie postępowania o orzeczenie separacji z winy pozwanego. Po pierwsze należy pamiętać, iż wskutek śmierci powoda proces podlega umorzeniu, skutkiem czego sąd nie orzeka wobec małżonków separacji, gdy jedno z nich umrze przed wydaniem wyroku. Możliwym jest jednak zastosowanie wobec pozwanego instytucji w postaci uznania za winnego, co w rezultacie doprowadza do uruchomienia swoistej sankcji, jaką jest wyłączenie od dziedziczenia po zmarłym współmałżonku. Orzeczenie, w którym sąd podejmuje takową decyzję, stanowi następstwo wniosku pochodzącego od spadkobiercy, który dziedziczy ustawowo w zbiegu z pozwanym małżonkiem. Termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku. Jak wskazuje SN w orzeczeniu z dnia 12.04.2002 r. (wyrok SN z 12.04.2002 r., I CKN 1345/99, LEX nr 55556.) terminy określone w art. 940 § 2 k.c. należą do kategorii terminów zawitych. Upływ takich terminów pociąga za sobą wygaśnięcie uprawnienia ograniczonego terminem. Możliwość zastosowania do takich terminów przepisów o przedawnieniu roszczeń majątkowych (art. 117 i n. k.c.) jest, w opinii SN, kontrowersyjna. Sąd nie rozstrzyga w sposób jednoznaczny w tej kwestii, ale zaznacza, iż w odniesieniu do terminów określonych w art. 940 § 2 k.c. brak jest argumentów przemawiających za dopuszczeniem takiej możliwości. Przeciwko takiemu

    działaniu przemawia natomiast według składu orzekającego okoliczność, że porządek dziedziczenia powinien być możliwie szybko ustalony w sposób definitywny.

    Podsumowując powyższe, należy skonkludować o celowościowym działaniu ustawodawcy, który bierze pod uwagę faktyczne stosunki pomiędzy małżonkami. Tym samym zapobiega poniekąd sytuacji, w której to majątek po zmarłym małżonku przypadłby niesłusznie drugiemu współmałżonkowi winnemu rozkładu pożycia. Polskie prawo spadkowe czyni bowiem pozycję małżonka-spadkobiercy wyraźnie silną, uwzględniając go na trzech poziomach dziedziczenia ustawowego spośród pięciu wyróżnianych przez doktrynę. Art. 940 KC ma niejako zniwelować potencjalną sprzeczność dziedziczenia z zasadami współżycia społecznego. Pamiętać jednak należy, iż sąd winien jest każdorazowo zbadać, czy żądanie małżonka wytaczającego pozew o orzeczenie separacji było uzasadnione, co wyraźnie podkreśla ustawodawca w § 1 ww. art.

  • Przesłuchanie stron w sprawie o rozwód lub separację

    Zgodnie z art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron sąd może dopuścić dopiero po wyczerpaniu środków dowodowych lub w razie ich braku, jeżeli pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Jest to tzw. zasada subsydiarności dowodu. W kwestii o rozwód lub separację istnieje jednak istotne odstępstwo od wyżej wymienionej zasady. Oznacza to, iż zastosowanie ma wówczas art. 432 k.p.c., a nie art. 299 znany postępowaniu cywilnemu zwykłemu. Art. 432 k.p.c. stanowi, że w każdej sprawie o rozwód lub o separację sąd zarządza przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron. Jednoznacznie wynika, więc z treści przywołanego przepisu, iż w sprawach rozwodowych dowód z przesłuchania stron jest obligatoryjny nie tylko w znaczeniu dopuszczenia tego dowodu, ale również jego przeprowadzenia, co potwierdza teza wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97. Powołany ponadto (w art. 432 k.p.c.) art. 302 § 1 k.p.c. oznacza, że gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych wyłącznie jedną stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97 wskazuje, iż przyjęto w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. orzeczenie z dnia 20.06.1952, C 1339/51, OSN 1953, Nr 4, poz. 100) w sprawie rozwodowej zasadę przesłuchania jednej strony, a nie rezygnację z dowodu z przesłuchania stron, jeśli istnieją przeszkody faktyczne lub prawne do przesłuchania obu stron, względnie jedna ze stron nie stawiła się na przesłuchanie. Wyjaśniona została również sytuacja (por. wyrok SN z dnia 21 lipca 1958 r. 1 CR 337/57, OSPiKA 1959, nr 7-8, poz. 202), iż jeżeli strona wezwana na rozprawę nie stawi się, to zaniechanie przesłuchania może nastąpić dopiero wtedy, gdy sąd ustali, jakie przyczyny wywołały to niestawiennictwo.

    Warto zwrócić uwagę również na art. 442 k.p.c. zgodnie z treścią, którego jeżeli pozwany uznaje żądanie pozwu a małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci, sąd może ograniczyć postępowanie dowodowe do przesłuchania stron. Należy zaznaczyć, iż jeżeli możliwe jest przesłuchanie co do okoliczności spornych tylko jedną stronę to wspomniany art. 442 nie wyłącza omawianej już wyżej regulacji z art. 302 § 1 k.p.c. Treść przepisu art. 442 k.p.c. stanowi wyłącznie możliwość, a nie obowiązek co do ograniczenia postępowania dowodowego. Jednocześnie przepis ten nie ustanawia dodatkowej negatywnej przesłanki rozwodowej, jakim byłby zakaz orzeczenia rozwodu, gdy w toczącej się sprawie o rozwód między małżonkami posiadającymi wspólne małoletnie dzieci nie zostaną zgłoszone inne dowody, poza dowodem z przesłuchania stron, co wyraźnie podkreśla w uzasadnieniu wyroku stanowisko Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dn. 13.12.1995r. I ACr 557/95.

  • Renta po zmarłym małżonku w przypadku separacji

    W wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 listopada 2019 r. sygn. III AUa 912/18, sąd rozważył kwestię przysługiwania renty wobec wdowy, która była w separacji ze zmarłym mężem. Sąd stwierdził, że orzeczenie sądowe o separacji wyklucza prawo wdowy do renty rodzinnej, chyba że miała ona w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony. Faktyczne istnienie pożycia pozostaje bez wpływu na prawo do renty rodzinnej skoro orzeczona przez sąd separacja nie została zniesiona.

    W przedmiotowej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział odmówił wdowie prawa do renty rodzinnej. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że w dniu śmierci pomiędzy małżonkami nie istniała wspólność małżeńska ze względu na separację orzeczoną prawomocnym wyrokiem sądu.

    W rozstrzygnięciu Sąd Apelacyjny wskazał, że aby zakończyć separację orzeczoną przez sąd, należy rozwiązać małżeństwo przez rozwód, unieważnić je albo znieść separację w wyniku orzeczenia sądu. To wyliczenie znaleźć można w art. 616 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Orzeczenie o którym mowa ma charakter konstytutywny, wobec czego skutki separacji ustają dopiero z chwilą zniesienia separacji przez sąd.

    Oznacza to, ze samo podjęcie wspólnego pożycia przez małżonków pozostających w separacji nie powoduje jej ustania. Skutki wynikłe z orzeczenia ustanawiającego separację trwają nadal.

    Sąd zwrócił również uwagę na fakt, że ciężar udowodnienia przesłanki do uzyskania prawa do renty rodzinnej – alimentacji przez zmarłego małżonka, spoczywał w tym przypadku na wdowie.

    Zgodnie z treścią art. 70 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Sąd Apelacyjny stwierdził, iż przepis ten dotyczy także wdowy, co do której sąd orzekł separację.

    Uprawnienie do renty rodzinnej wdowy z orzeczoną separacją, uzależnione jest więc od tego czy miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony. Co więcej, prawo to powinno być ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Sąd przywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r., który stwierdza, że dla ustalenia prawa do renty rodzinnej wystarcza aby małżonkowie w drodze zgodnego porozumienia ustalili sposób realizacji obowiązku alimentacyjnego.

    KS

  • Dobro dziecka a rozwód i separacja

    Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi kiedy możliwe jest orzeczenie rozwodu jak i separacji. Ani rozwód ani separacja nie są dopuszczalne, jeżeli w ich konsekwencji miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Odrzucenie pozwu rozwodowego (czy też o separację) z tej przyczyny zdarza się stosunkowo rzadko, jednak jest to możliwe.

    O przesłance dobra dziecka wypowiedział się między innymi Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 8 kwietnia 2010 r., sygn. akt: I ACa 83/10. W orzeczeniu tym podkreślono, że omawiana przesłanka ma na celu ochronę dziecka przed negatywnymi skutkami rozwodu rodziców, nie jest zaś w stanie go chronić przed skutkami rozkładu pożycia pomiędzy nimi. Sąd powinien więc ustalić, czy orzeczenie rozwodu wywoła bardziej ujemne skutki niż te, które spowodowane zostały trwałym rozkładem współżycia pomiędzy nimi (a często także kłótniami). Trzeba więc odpowiedzieć na pytanie dlaczego utrzymywanie martwego małżeństwa służy dobru dziecka.

    Istnieją oczywiście sytuacje, w których oddalenie pozwu rozwodowego (lub o separację) jest zasadne z punktu widzenia dobra dziecka. Najczęściej podaje się tu przewlekłą chorobę dziecka. Także wtedy, gdy rozkład pożycia nie wpływa na dziecko negatywnie (na przykład dziecko nie wie że dzieje się coś niepokojącego, rodzice zachowują się przy nim poprawnie i w pewnym sensie udają kochającą rodzinę) orzeczenie rozwodu może mieć negatywny wpływ na dobro dziecka. Przede wszystkim należy pamiętać, że każdą sprawę należy oceniać indywidualnie i brać pod rozwagę wszelkie okoliczności.