Dekret z dnia 3 lutego 1947 roku stanowi podstawę prawną do uznawania rozwodów udzielonych na podstawie przepisów prawa radzieckiego przez władze ZSRS obywatelom polskim w okresie od 1 września 1939 r. do 29 stycznia 1946 r. na obszarach włączonych do ZSRS z mocy umowy o polskoradzieckiej granicy państwowej z 1946 roku. Takie rozwody podlegają więc uznaniu z mocy prawa. Jest to regulacja o tyle istotna, że ma charakter przepisu szczególnego w stosunku do art. 17 pkt. 3 ustawy o prawie właściwym dla stosunków prywatnych międzynarodowych z 2 sierpnia 1926 r. Artykuł ten stanowi, że jeśli do rozwodu obywateli polskich władze państwa obcego nie zastosowały prawa polskiego, to takie orzeczenie rozwodowe nie podlega uznaniu ani wykonaniu na terytorium RP. Na podstawie Dekretu z 1947 r. możliwe jest więc uznanie orzeczenia wydanego w sprawie obywateli polskich, mimo iż podstawą takiego orzeczenia było prawo obce.
Tag: rozwód
-
Ustalenie w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego we wcześniejszej sprawie o separację
W wyroku I ACa 100/21 Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekł, iż dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich.
Omawiane orzeczenie zostało wydane przez sąd rozpatrujący apelację od wyroku rozwodowego pewnego małżeństwa, które przed rozpoczęciem sprawy rozwodowej pozostawało w separacji. Separacja została orzeczona z wyłącznej winy męża (powoda w sprawie rozwodowej), który bez uzasadnionej przyczyny wyprowadził się z mieszkania zajmowanego z żoną i dziećmi i utrzymywał bliskie kontakty z innymi kobietami. Po orzeczeniu separacji strony nie utrzymywały ze sobą żadnego kontaktu, a mąż na stałe związał się z inną kobietą i z nią zamieszkał. Po kilku latach separacji mąż wniósł pozew o rozwód. Sąd orzekł rozwód z wyłącznej winy powoda, argumentując, że od czasu formalnej separacji stron nie podjął on żadnych kroków mających na celu uratowanie małżeństwa i pozostawał w związkach z innymi kobietami. Powód wniósł od wyroku apelację.
Sąd apelacyjny odrzucił większość zarzutów powoda dotyczących nieprawidłowości przy ustalaniu winy przez sąd I instancji, natomiast przyznał powodowi rację w zakresie twierdzenia, że fakt orzeczenia pomiędzy stronami separacji z winy powoda nie oznacza jeszcze, że i orzeczenie rozwodu winno nastąpić z jego winy. Dla ostatecznego ustalenia winy w rozkładzie pożycia niezbędna jest ocena zachowania stron już po orzeczeniu separacji. Nie można wykluczyć sytuacji, że małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia w sprawie o separację po jej orzeczeniu próbuje odbudować zerwane więzy małżeńskie, zaś drugi małżonek zachowuje się w sposób zawiniony. Sąd uznał jednak, że w rzeczonej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła – o wyłącznej winie męża świadczył fakt, że po orzeczeniu separacji nie zmienił on swojego zachowania, nadal pozostając w związkach z innymi kobietami i nie podejmował działań, z których wynikałoby, że stara się ponownie nawiązać zerwane więzy małżeńskie.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, dla ustalenia w sprawie o rozwód winy małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia we wcześniejszej sprawie stron o separację, nie wystarczy wykazać jego bierności w późniejszym zachowaniu, rozumianej jako brak aktywności zmierzającej do przywrócenia zerwanych więzi małżeńskich. Na gruncie omawianej sprawy pozwanej nie można więc przypisać winy za rozkład pożycia wyłącznie na podstawie braku dążenia przez nią do odbudowania relacji z mężem, który nie zmienił swojego zachowania po orzeczeniu separacji, cały czas pozostawał w związku z inną kobietą i z nią mieszkał. Z kolei pozwana, mimo że w jej związku została orzeczona separacja, nadal pozostawała lojalna wobec powoda, nie wchodziła w relacje pozamałżeńskie.
Podsumowując: orzekając o winie rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym, nie można automatycznie przypisywać winy temu małżonkowi, który został uznany za wyłącznie winnego w sprawie o separację, lecz trzeba ocenić zachowanie stron już po orzeczeniu separacji. Jednak brak dążenia do odbudowy relacji przez małżonka uprzednio uznanego za niewinnego nie może stanowić samodzielnej podstawy do przypisania mu winy rozkładu pożycia w wyroku rozwodowym.
-
Art. 58 § 2 k.r.o.- orzeczenie eksmisji wobec jednego z małżonków w wyroku rozwodowym
Art. 58 § 2 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r.- Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1359)- dalej k.r.o., traktuje na temat sytuacji, kiedy to małżonkowie po ustaniu małżeństwa nadal wspólnie ze sobą zamieszkują. Ustawodawca nakazuje wówczas sądowi orzec w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas, jaki byli małżonkowie będą w nim jeszcze zamieszkiwać. Zd. 2 przytoczonego art. reguluje natomiast możliwość zasądzenia eksmisji wobec jednego z małżonków, gdy ten swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Rozszerzającej wykładni wskazanego przepisu zapobiegać ma użyty przez ustawodawcę zwrot „w wypadkach wyjątkowych”, który to determinuje szczególny charakter sytuacji, o jakiej wspomina prawodawca.
Dyrektywę ścisłej interpretacji art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o. zdają się potwierdzać tezy sformułowane przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (dalej- SN) oraz sądów powszechnych. W wyroku z dnia 30 października 2019 r. o sygnaturze I ACa 1209/18 SA w Krakowie wyraźnie podkreślił potrzebę restryktywnej wykładni analizowanego przepisu. Uznał, iż taka konieczność powoduje, że przepis ten może mieć zastosowanie wyjątkowo, wyłącznie wówczas, gdy jeden z małżonków nie tylko postępuje w sposób rażąco naganny wobec drugiego korzystającego ze wspólnego lokalu mieszkalnego ale to zachowanie, zasługujące na jednoznacznie negatywną, obiektywnie ocenę, wywołuje ściśle określony skutek. Skutek ten to zupełne wykluczenie możliwości wykorzystywania mieszkania zgodnego z jego przeznaczeniem, przez współmałżonka. Pomiędzy wykluczeniem tej możliwości po jego stronie, a sposobem zachowania potencjalnie eksmitowanego musi istnieć adekwatny związek przyczynowy.
Interpretacja ustawowych przesłanek orzeczenia eksmisji, jak potwierdza SN, powinna być możliwie jak najbardziej konkretna w odniesieniu do zaistniałego stanu faktycznego. W wyroku z dnia z dnia 25 stycznia 2001 r. IV CKN 1511/00, skład orzekający na kanwie rozpatrywanej sprawy uznał, iż obecność pozwanego w domu będąca źródłem stałego napięcia, zagrożenia spokoju i bezpieczeństwa domowników, bez bliższej charakterystyki jego zachowań uzasadniających taką ocenę, nie pozwala na uznanie za prawidłową dokonanej przez powoda subsumpcji, bowiem zastosowanie przepisu art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o. wymaga wystąpienia w stanie faktycznym tylko takiego postępowania pozwanego, o którym jednoznacznie stanowi ten przepis.
Co więcej, orzecznictwo podaje, iż domaganie się eksmisji jednego z małżonków po orzeczeniu rozwodu nie powinno zastępować w swoich skutkach rozstrzygnięcia dotyczącego podziału majątku dorobkowego. Dopuszczenie takiej możliwości mogłoby powodować także brak spójności orzeczeń sądowych w różnych rodzajach postępowań. Nie można bowiem wykluczyć, że w sprawie o podział majątku dorobkowego mieszkanie przypadałoby np. rozwiedzionemu małżonkowi, który miałby obowiązek jego opuszczenia na podstawie wyroku eksmisyjnego nakazującego wydanie go osobie, która równocześnie nie ma już tytułu prawnego do korzystania z tego mieszkania w wyniku dokonanego podziału majątku dorobkowego (wyrok SN z dnia 27 października 2006 r. I CSK 190/06).
Analiza normatywna art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o., prowadzona w Komentarzu do k.r.o. pod red. K. Piaseckiego z 2002 r. Wyd. 2, prowadzi dodatkowo do dwóch istotnych konkluzji. Po pierwsze piśmiennictwo wskazuje na materialnoprawną i procesową naturę przepisu. Procesową w tym znaczeniu, że pozwala na orzeczenie eksmisji jednego z małżonków w wyroku rozwodowym. W kontekście materialnoprawnym zaś przepis wprowadza samodzielną podstawę eksmisji, choć zbliżoną do tej z art.. 685 k.c. i art. 13 ustawy z 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Podstawa ta jest jednak w porównaniu z przesłankami z w. w. ustaw bardziej rygorystyczna, gdyż jak podaje SN (teza VI ust. 1 wytycznych SN z 1978 r.) jej zastosowanie jest ograniczone do rażąco nagannego postępowania. To rażąco naganne postępowanie ma miejsce zwłaszcza wtedy, gdy stałe nadużywanie przez jedno z małżonków alkoholu, wywoływanie awantur i dopuszczanie się aktów przemocy stanowi zagrożenie dla życia, zdrowia lub spokoju drugiego z małżonków i innych członków rodziny (SN dalej). Po drugie, materialnoprawne znaczenie przepisu polega na tym, że pozwala na orzeczenie eksmisji małżonka niezależnie od tego, jaki tytuł prawny przysługuje małżonkom do mieszkania. (własność, spółdzielcze prawo do lokalu…). Jak wskazuje doktryna, pojęcie mieszkania wspólnego, gdy chodzi o orzeczenie wymienionej eksmisji, nie obejmuje mieszkania należącego do odrębnego majątku tego z małżonków, przeciwko któremu skierowane jest żądanie orzeczenia eksmisji, a także mieszkania przydzielonego takiemu małżonkowi wyłącznie w związku ze sprawowaną przez niego funkcją.
Drugim relewantnym w kontekście art. 58 § 2 zd. 2 k.r.o wnioskiem odkreślanym w piśmiennictwie jest wskazanie na relację wskazanej regulacji z instytucją prawa własności na gruncie prawa cywilnego. Należy bowiem pamiętać, że art. 58 par. 2 zd.2 nie stwarza podstawy do pozbawienia jednego z małżonków, będącego właścicielem mieszkania, uprawnień przysługujących mu z mocy art. 140 i 222 k.c., czyli przepisów wskazujących na fakt, iż w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy, oraz na fakt, że właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.
Ciekawe jest również to, że jeśli w wyroku rozwodowym eksmisji nie orzeczono- każde z rozwiedzionych małżonków może żądać eksmisji drugiego z nich jedynie z powołaniem się na podstawy przewidziane w k.c. i ustawie ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego.
-
Przesłuchanie stron w sprawie o rozwód lub separację
Zgodnie z art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron sąd może dopuścić dopiero po wyczerpaniu środków dowodowych lub w razie ich braku, jeżeli pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Jest to tzw. zasada subsydiarności dowodu. W kwestii o rozwód lub separację istnieje jednak istotne odstępstwo od wyżej wymienionej zasady. Oznacza to, iż zastosowanie ma wówczas art. 432 k.p.c., a nie art. 299 znany postępowaniu cywilnemu zwykłemu. Art. 432 k.p.c. stanowi, że w każdej sprawie o rozwód lub o separację sąd zarządza przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron. Jednoznacznie wynika, więc z treści przywołanego przepisu, iż w sprawach rozwodowych dowód z przesłuchania stron jest obligatoryjny nie tylko w znaczeniu dopuszczenia tego dowodu, ale również jego przeprowadzenia, co potwierdza teza wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97. Powołany ponadto (w art. 432 k.p.c.) art. 302 § 1 k.p.c. oznacza, że gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych wyłącznie jedną stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5.03.1999r. I CKN 1063/97 wskazuje, iż przyjęto w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. orzeczenie z dnia 20.06.1952, C 1339/51, OSN 1953, Nr 4, poz. 100) w sprawie rozwodowej zasadę przesłuchania jednej strony, a nie rezygnację z dowodu z przesłuchania stron, jeśli istnieją przeszkody faktyczne lub prawne do przesłuchania obu stron, względnie jedna ze stron nie stawiła się na przesłuchanie. Wyjaśniona została również sytuacja (por. wyrok SN z dnia 21 lipca 1958 r. 1 CR 337/57, OSPiKA 1959, nr 7-8, poz. 202), iż jeżeli strona wezwana na rozprawę nie stawi się, to zaniechanie przesłuchania może nastąpić dopiero wtedy, gdy sąd ustali, jakie przyczyny wywołały to niestawiennictwo.
Warto zwrócić uwagę również na art. 442 k.p.c. zgodnie z treścią, którego jeżeli pozwany uznaje żądanie pozwu a małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci, sąd może ograniczyć postępowanie dowodowe do przesłuchania stron. Należy zaznaczyć, iż jeżeli możliwe jest przesłuchanie co do okoliczności spornych tylko jedną stronę to wspomniany art. 442 nie wyłącza omawianej już wyżej regulacji z art. 302 § 1 k.p.c. Treść przepisu art. 442 k.p.c. stanowi wyłącznie możliwość, a nie obowiązek co do ograniczenia postępowania dowodowego. Jednocześnie przepis ten nie ustanawia dodatkowej negatywnej przesłanki rozwodowej, jakim byłby zakaz orzeczenia rozwodu, gdy w toczącej się sprawie o rozwód między małżonkami posiadającymi wspólne małoletnie dzieci nie zostaną zgłoszone inne dowody, poza dowodem z przesłuchania stron, co wyraźnie podkreśla w uzasadnieniu wyroku stanowisko Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dn. 13.12.1995r. I ACr 557/95.
-
Prawo właściwe w sprawach rozwodowych
System prawny właściwy dla dokonania oceny prawnej rozwodów regulowany jest przez przepis art. 54 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 1792). Na mocy ust. 1 komentowanego przepisu zasadą jest, że rozwiązanie małżeństwa, tj. jego ustanie za życia obojga małżonków, podlega wspólnemu prawu ojczystemu małżonków z chwili żądania zawarcia małżeństwa. Regulacja ta stanowi wyraz zasady równouprawnienia małżonków (A. Mączyński, Rozwód w prawie prywatnym międzynarodowym, s.19). W przypadku obywateli polskich rozwiązanie małżeństwa podlega prawu polskiemu, nawet jeżeli posiadają oni jednocześnie obywatelstwo obce. Jeżeli zaś małżonkowie są obywatelami obcego państwa stosuje się odpowiednio ich wspólne prawo ojczyste, a jeżeli posiadają więcej niż jedno obywatelstwo zastosowanie znajduje prawo tego z państw, z którym są związani najściślej. Zastosowanie, przez sąd orzekający, prawa ojczystego cudzoziemców może być wyłączone, jeżeli miałoby skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego, prowadziłoby na przykład do dyskryminacji kobiet. Takie stanowisko wyraził już w postanowieniu z dnia 21 lutego 1975 r. Sąd Wojewódzki w Zielonej Górze, stwierdzając, że „zastosowanie przepisów prawa obcego nie dopuszczającego żądania rozwodu ze strony kobiety jest wykluczone na podstawie art. 6 prawa prywatnego międzynarodowego, gdyż wprowadzona nimi dyskryminacja kobiety jest sprzeczna z podstawowymi zasadami Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.” (Postanowienie Sądu Wojewódzkiego z 21.02.1975 r., II Cr 109/75, LEX nr 1726675).
Właściwe prawo ustalane jest zgodnie z momentem wystąpienia z żądaniem rozwiązania małżeństwa, w szczególności może być to chwila wystąpienia z żądaniem do właściwego organu bądź złożenia oświadczenia woli o odpowiedniej treści.
Jeżeli niemożliwe jest ustalenie wspólnego prawa ojczystego małżonków właściwe jest prawo państwa, w którym małżonkowie, w chwili żądania rozwodu, mają wspólne miejsce zamieszkania, a gdy takiego miejsca nie można ustalić – prawo państwa, w którym małżonkowie mieli ostatnio miejsce wspólnego zwykłego pobytu, pod warunkiem że jeden z nich w dalszym ciągu ma tam miejsce zwykłego pobytu. Analogicznie regulowana jest sytuacja prawna, gdy małżeństwo rozwiązuje się pomiędzy osobami, których obywatelstwa nie można ustalić albo które nie mają obywatelstwa żadnego państwa. (K. Pietrzykowski [w:] Prawo prywatne międzynarodowe. Komentarz, red. J. Poczobut, Warszawa 2017, art. 54.)
Artykuł 54 ust. 3 p.p.m. stanowi, że w przypadku braku okoliczności rozstrzygających o właściwości prawa, na mocy ust. 1 lub 2, stosuje się prawo polskie. Niekiedy, zastosowanie prawa polskiego może być przewidziane wprost przez przepisy prawa obcego, jeżeli małżonkowie mają miejsce zamieszkania albo zwykłego pobytu w Polsce. Należy mieć na uwadze, art. 365 i 435 k.c. – wobec których orzeczenie polskiego sądu rozwiązujące małżeństwo przez rozwód staje się skuteczne z chwilą jego uprawomocnienia.
-
Opłaty rozwodowe
Zagadnienie dotyczące opłat ponoszonych w związku z toczącymi się postępowaniami rozwodowymi zostało uregulowane w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Artykuł 26 u.k.s.c. statuuje, że stała opłata od pozwu rozwodowego wynosi 600 zł. Jednocześnie, wypada odnotować, że w sytuacji, w której rozwód zakończyłby się wydaniem wyroku bez orzekania o winie żadnej ze stron, to sąd zwróci stronie powodowej, uiszczającej całość kosztów – ich połowę, to znaczy 300 zł. Ponadto, od byłego małżonka, Powód ma prawo żądać zwrotu, jednej czwartej opłaty sądowej, w wysokości 150 zł.
Dodatkowe koszty nie będą ponoszone w związku z koniecznością rozstrzygnięcia kwestii takich jak: władza rodzicielska czy alimenty. W tych przypadkach, jeżeli strony posiadają małoletnie dzieci, sąd rozstrzygnie obligatoryjnie.
Jeżeli strony postanowią zaskarżyć wydany w sprawie wyrok, to niezależnie od zakresu, a więc nawet jeżeli apelacja zostanie złożone co do części rozstrzygnięcia, np.: odnosząc się wyłącznie do problematyki regulowania kontaktów z dziećmi, koszty postępowania będą analogiczne jak przed pierwszą instancją. Wymagana opłata wyniesie zatem 600 zł.
Dodatkową opłatę, zgodnie z przepisem art. 26§2 u.k.s.c. należy wnieść także od orzeczenia zasądzającego alimenty dla współmałżonka. Ma ona charakter stosunkowy i wynosi 5% od rocznej wartości zasądzonej kwoty. Także w razie nakazania eksmisji jednego z małżonków pobiera się opłatę od orzeczenia w wysokości 200 zł. Dodatkowe koszty, w wysokości 11 zł, wymagane są również za złożenie oświadczenia o powrocie do poprzedniego nazwiska.
-
Brak stopniowania winy za rozkład pożycia
W postanowieniu z dnia 20 listopada 2020 r. (III CNP 6/20) Sąd Najwyższy przypomniał, że „dla przyjęcia współwiny za rozkład pożycia między małżonkami wystarczy, gdy drugi małżonek swoim postępowaniem przyczynił się do tego rozkładu, chociażby stopień jego zawinienia był mniejszy; wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego nie podlega stopniowaniu„. Oznacza to, że mimo, że mogą istnieć (i to znaczne) różnice w stopniu w jakim małżonkowie przyczynili się do rozkładu pożycia, to i tak rozwód będzie orzeczony z winy obojga małżonków. W wyroku nie będzie też zaznaczone kto jest bardziej winny rozpadowi małżeństwa (ewentualnie może być to opisane w uzasadnieniu). Różnice w stopniu winy nie będą również wpływać na obowiązek alimentacyjny między małżonkami po rozwodzie.
-
Sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego
Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 12 lutego 2020 r. (I ACa 230/19) przypomniał, że nie można uzyskać rozwodu, gdy jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W szczególności, gdy rozwodu nie dałoby się pogodzić z rażącą krzywdą, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej. Było to powtórzenie poglądu wyrażonego w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 18 marca 1968 r.
-
Brak dorozumianych alimentów dla rozwiedzionego małżonka
Zwykły obowiązek alimentacyjny wobec byłego małżonka po rozwodzie (czyli małżonka, który nie jest wyłącznie winny rozkładowi pożycia) wygasa z upływem 5 lat. Co jeśli alimenty są dobrowolnie płacone dłużej – czy obowiązek ten trwa nadal ?
Sąd Najwyższy stwierdził, że nie (WyrokSądu Najwyższegoz dnia 29 lipca 2020 r.I UK 10/19). Zdaniem Sądu Najwyższego „uiszczanie sum pieniężnych wiele lat po rozwodzie nie może być potraktowane jako dorozumiane oświadczenie woli przedłużenia obowiązku alimentacyjnego poza okres pięcioletni, gdyż o ile wyrok w sprawie o zmianę wysokości alimentów lub ograniczenie czasu ich trwania ma charakter deklaratywny, o tyle wyrok wydany w sprawie na podstawie art. 60 § 3 k.r.o. ma charakter konstytutywny. Nieuzyskanie z mocy wyroku sądowego przedłużenia terminu pięcioletniego, o którym mowa w art. 60 § 3 zdanie drugie Kodeksu rodzinnego, powoduje wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego rozwiedzionego małżonka”.
Sąd Najwyższy przypomniał również zasady przedłużana okresu 5 letniego obowiązywania obowiązku alimentacyjnego wobec byłego małżonka: „przedłużenie obowiązku alimentacyjnego jest możliwe jedynie w razie istnienia „wyjątkowych okoliczności”. Zakresu znaczeniowego tego pojęcia nie można interpretować rozszerzająco (exceptiones non suntextendendae). Tym samym nie należy obejmować jego zakresem normalnych okoliczności, które występują w życiu człowieka i są związane z procesem starzenia się i utratą sił w odniesieniu do możliwości zarobkowych. Te okoliczności ekstraordynaryjne nie powstają, jeżeli krewni małżonka (dzieci) są w stanie dostarczyć rozwiedzionemu małżonkowi całkowitych środków utrzymania. Innymi słowy, co oznacza niespełnienie jednego z warunków niezbędnych do przyznania renty rodzinnej, polegającego na posiadaniu prawa do alimentów ustalonego wyrokiem sądowym lub ugodą sądową w dniu śmierci byłego męża (art. 70 ust. 3 u.e.r.f.u.s.). W takiej sytuacji bez znaczenia jest wspólne zamieszkiwanie byłych małżonków po rozwodzie, wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego i dobrowolne niesienie sobie pomocy materialnej.”
-
Treść wyroku rozwodowego a porozumienie małżonków
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 15 września 2020 r. sprecyzował obowiązki sądów w zakresie elementów wyroku rozwodowego
Zdaniem sądu „zawarte w art. 58 § 1 k.r.o. określenie „sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków” nie oznacza, że sąd został zwolniony z obowiązku objęcia wyrokiem całokształtu spraw dotyczących rodziny, które zostały wymienione w art. 58 § 1. k.r.o. Nie może wpłynąć na zaniechanie rozstrzygnięcia tych kwestii również zgodny wniosek rozwodzących się małżonków”. Oznacza to że sąd musi zawsze orzec o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. „Niedopuszczalne jest natomiast odwołanie się do treści porozumienia jako swoistego załącznika. Nawet w razie uznania porozumienia za miarodajnie określające sposób wykonywania władzy rodzicielskiej i kontakty z dzieckiem, sąd powinien przenieść jego treść do sentencji wyroku. Porozumienie nie może być traktowane jak ugoda, a zatem nie może doprowadzić do umorzenia postępowania w tym zakresie i nie stanowi tytułu egzekucyjnego. Tytułem takim jest orzeczenie sądu podlegające przymusowemu wykonaniu, a zatem konieczne jest dokładne sprecyzowanie uprawnień i obowiązków każdego z rodziców.”