Tag: dziecko

  • Kontakty z dzieckiem a dobra osobiste

    Powód wystąpił z powództwem przeciwko pozwanej o usunięcie skutków naruszenia dób osobistych poprzez zaniechanie przez pozwaną dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką stron. Sąd Apelacyjny dokonał dokładnej analizy materiału dowodowego, aby ustalić dopuszczalność spełnienia żądań Powoda.

    Strony poznały się w Austrii. Zanim urodziła się ich córka Pozwana wróciła do Polski gdzie wychowywała dziecko. Po czasie Pozwana zainicjowała nawiązanie kontaktu ojca z córką. Spotkania odbywały się w Polsce, zawsze w obecności matki, średnio od czterech do pięciu razy w roku. Każdorazowo spotkania trwały około 45 minut. W tym czasie zainteresowani najczęściej spożywali posiłki, rozmawiali, bawili się, czy też robili zakupy. W czasie każdego z tych spotkań dochodziło między stronami do kłótni, a nawet awantur, których przyczyną były w szczególności rozliczenia finansowe między byłymi partnerami, zakup określonych rzeczy i ich finansowanie przez powoda. Jeżeli chodzi o więź łącząca Powoda z córką, należy uznać, że relacje ich były dobre. Dziewczynka nie bała się ojca, chętnie spędzała z nim czas.

    Ze względu na ciągłe kłótnie stron spowodowane finansami doszło do osłabienia, a nawet uniemożliwiania kontaktów Powoda z córką. Powód wystosował pozew, w którym zarzucił Pozwanej, że ta w okresie od czerwca 2015 r. do sierpnia 2016 r. godziła w jego dobro osobiste w postaci łączącej go z córką więzi uczuciowej, ograniczając kontakty osobiste powoda z dzieckiem, a także kontakty realizowane telefonicznie i przy wykorzystaniu komunikatorów elektronicznych doprowadzając do niemalże całkowitego zerwania tych kontaktów. Na skutek zerwania kontaktów z córką powód doznał w analizowanym okresie krzywdy, bólu i cierpień emocjonalnych.

    Mając na uwadze charakter naruszonego dobra osobistego powoda, Sąd nakazał pozwanej zaniechania dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką. Od tego orzeczenia apelacje wniosły obie strony.

    W istocie niesporne między stronami były okoliczności związane z przebiegiem kontaktów między powodem a małoletnią córką stron. Każda ze stron odmiennie jedynie przedstawiała przyczyny konfliktów, jakie w związku z tym się pojawiały oraz motywy zachowania drugiego z rodziców.

    Sąd odwoławczy podzielił pogląd sądu I instancji, że więź osobista i emocjonalna z najbliższymi członkami rodziny może być zaliczona do kategorii dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c., podlegających ochronie na podstawie przepisów art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c. Sąd Apelacyjny nie został przekonany jakoby naruszane zostały dobra osobiste Powoda, bowiem sama prawo do kultywowania więzi ze wspólnym dzieckiem nie zostało naruszone. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nawet, jeżeli taka postawa pozwanej stanowiła naruszenie warunków wynikających z ww. postanowienia z dnia 17 kwietnia 2015 r., (ustalenie kontaktów z dziećmi) to nie była ona równoznaczna z naruszeniem zdefiniowanych wyżej dóbr osobistych powoda do utrzymywania więzi z dzieckiem. O ile bowiem powód chciał realizować przyznane mu uprawnienia zgodnie z własną interpretacją tego orzeczenia, to winien wszcząć postępowanie o jego przymusowe wykonanie, uregulowane w przepisach procedury cywilnej (egzekucja wyroku).

  • Powrót dziecka do kraju, w którym znajduje się jego miejsce pobytu

    W przypadku uprowadzenia dziecka za granicę przez jednego z rodziców zastosowanie znajdują przepisy Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze dnia 25 października 1980 r. (dalej jako Konwencja). Na przepisy tej konwencji, jak również rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. (dalej jako „rozporządzenie) powołuje się Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 17 marca 2021 r., sygnatura I CSKP 38/21.

    Zgodnie z art. 13 lit. b Konwencji „(…) władza sądowa lub administracyjna państwa wezwanego nie jest obowiązana zarządzić wydanie dziecka, jeżeli osoba, instytucja lub organizacja sprzeciwiająca się wydaniu dziecka wykaże, że istnieje poważne ryzyko, że powrót dziecka naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w niekorzystnej sytuacji”.

    Należy mieć na uwadze, że wyrażenie „poważne ryzyko”, które jest zawarte w omawianej konwencji ma charakter ocenny i sąd w każdej sprawie dotyczącej wydania uprowadzonego dziecka do kraju jego miejsca pobytu może postąpić odmiennie, w zależności od tego, czy uzna dane ryzyko za wystarczająco poważne czy też nie, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy. Sąd Najwyższy uznał, iż jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej dziecka przewidziane w art. 2 pkt 2 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie nie jest równoznaczne z „poważnym ryzykiem narażenia na przemoc fizyczną”, o którym mowa w art. 13 lit. b Konwencji.

    W konsekwencji to do sądu rozpoznającego konkretną sprawę należy decyzja czy w danej sytuacji jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej będzie umożliwiało odmowę wydania dziecka na podstawie Konwencji czy też nie. W tym konkretnym orzeczeniu sąd polski uznał, że jednorazowe uderzenie dziecka kablem od gitary w pośladki przez ojca nie stanowi poważnego ryzyka narażenia na przemoc, ponieważ incydent miał charakter jednorazowy, a generalnie dziecko miało dobry kontakt z ojcem.

  • ZAKAZANIE RODZICOM OSOBISTEJ STYCZNOŚCI Z DZIECKIEM

    Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. w sprawie o sygnaturze I CKN pochylił się nad kwestią zakazania rodzicowi osobistej styczności z dzieckiem w nawiązaniu do pozbawienia praw rodzicielskich. Sprawa dotyczyła ojca, który porzucił dziecko i nie kontaktował się z nim w żaden sposób przez 8 lat. Po tym okresie ojciec zmienił zdanie i postanowił odnowić kontakt z dzieckiem. Matka dziecka wytoczyła przeciwko ojcu dziecka powództwo o pozbawienie praw rodzicielskich i zakaz osobistej styczności z synem. Sąd pierwszej i drugiej instancji przychylił się do roszczeń powódki. Natomiast Sąd Najwyższy wskutek kasacji wniesionej przez pozwanego uchylił zakaz osobistej styczności ojca z synem. Według Sądu Najwyższego prawo do osobistej styczności z dzieckiem jest kwestią całkowicie odrębną od władzy rodzicielskiej, w związku z tym pozbawienie tej władzy nie pociąga za sobą automatycznie zastosowania tego zakazu. Zgodnie z tezą postanowienia: ”Zakazanie rodzicom osobistej styczności z dzieckiem może być orzeczone wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko” (cyt. Postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1115/00, OSNC 2001, nr 3, poz. 50).

  • Opieka naprzemienna i jej wpływ na 500+

    Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, świadczenie wychowawcze, powszechnie określane jako 500+, przysługuje w określonych przypadkach rodzicom i opiekunom dziecka, które nie ukończyło 18 lat.

    Art. 5 tej ustawy stanowi, iż w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców rozwiedzionych, żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, kwotę świadczenia wychowawczego ustala się każdemu z rodziców w wysokości połowy kwoty przysługującego za dany miesiąc świadczenia wychowawczego.

    W wyroku z 26 lutego 2019 r. I OSK 878/17 Naczelny Sąd Administracyjny rozważył sytuację, gdy orzeczenie sądu w przedmiocie relacji rozwiedzionych rodziców z dziećmi zapadło przed pojawieniem się w przepisach instytucji opieki naprzemiennej (czyli przed 1 kwietnia 2016 r.). Sąd wskazał, że nie można orzeczeń i ugód zapadających w przeszłości oceniać na tle obecnych regulacji i wymagać użycia w nich omawianego zwrotu prawnego. Taki warunek jest możliwy do realizacji i może być wymagany tylko w odniesieniu do orzeczeń wydanych czy ugód zawartych po dniu wejścia w życie ustawy. W stosunku do wcześniejszych orzeczeń kwestię tę trzeba oceniać z uwzględnieniem cech i celów tej instytucji.

    Sąd oceniając cel opieki naprzemiennej stwierdził, iż instytucję tę cechuje sprawowanie jej przez rodziców względem dziecka, które zamieszkuje i koncentruje swoje sprawy życiowe na zmianę u obojga rodziców. Pojęcie opieki naprzemiennej nie charakteryzuje się symetrycznością, nie jest więc wymagane, aby opieka nad dziećmi była identyczna po stronie matki i ojca.

    Jeśli rodzic faktycznie opiekuje się dziećmi w równym lub prawie równym stopniu z drugim rodzicem, powinien on być zdaniem sądu traktowany jak wykonujący opiekę naprzemienną i w związku z tym uprawniony do 250 złotych za dany miesiąc świadczenia wychowawczego.

  • Orzekanie w wyroku orzekającym rozwód małżeństwa o obowiązku ponoszenia przez małżonków kosztów utrzymania ich dziecka.

    Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 12 kwietnia 1990 r. (sygn. III CZP 12/90) stwierdził, że sąd orzekając rozwód małżonków zobowiązany jest do poruszenia kwestii świadczenia alimentacyjnego na ich wspólne dziecko, gdyż stanowi to jeden zelementów przedmiotowo istotnychnormy prawnej wynikającej z art. 58 KRO. Sąd rozwodowy nie musi od podstaw ustalać wysokości takiego świadczenia – może (a nawet powinien) wziąć pod uwagę wszelkiego rodzaju ugody bądź ustalenia między stronami, a także wyrok innego sądu, jeżeli ten w innej sprawie orzekł już o alimentach. W takiej sytuacji sąd może utrzymać w mocy świadczenia alimentacyjne ustalone ugodą, umową lub innym wyrokiem lub powtórzyć takie rozstrzygnięcie (jeżeli zobowiązanie wyrażone jest w walucie obcej można zasądzić równowartość zobowiązania w złotówkach przy użyciu kursu z dnia orzekania). W wyroku rozwodowym musi więcznaleźć się rozstrzygnięcie dotyczącenakładów na wspólne małoletnie dziecko, gdyż takiego działania od sądu wymaga ustawa.