Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 12 lutego 2020 r. (I ACa 230/19) przypomniał, że nie można uzyskać rozwodu, gdy jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W szczególności, gdy rozwodu nie dałoby się pogodzić z rażącą krzywdą, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej. Było to powtórzenie poglądu wyrażonego w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 18 marca 1968 r.
Kategoria: news-pl
-
Brak dorozumianych alimentów dla rozwiedzionego małżonka
Zwykły obowiązek alimentacyjny wobec byłego małżonka po rozwodzie (czyli małżonka, który nie jest wyłącznie winny rozkładowi pożycia) wygasa z upływem 5 lat. Co jeśli alimenty są dobrowolnie płacone dłużej – czy obowiązek ten trwa nadal ?
Sąd Najwyższy stwierdził, że nie (WyrokSądu Najwyższegoz dnia 29 lipca 2020 r.I UK 10/19). Zdaniem Sądu Najwyższego „uiszczanie sum pieniężnych wiele lat po rozwodzie nie może być potraktowane jako dorozumiane oświadczenie woli przedłużenia obowiązku alimentacyjnego poza okres pięcioletni, gdyż o ile wyrok w sprawie o zmianę wysokości alimentów lub ograniczenie czasu ich trwania ma charakter deklaratywny, o tyle wyrok wydany w sprawie na podstawie art. 60 § 3 k.r.o. ma charakter konstytutywny. Nieuzyskanie z mocy wyroku sądowego przedłużenia terminu pięcioletniego, o którym mowa w art. 60 § 3 zdanie drugie Kodeksu rodzinnego, powoduje wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego rozwiedzionego małżonka”.
Sąd Najwyższy przypomniał również zasady przedłużana okresu 5 letniego obowiązywania obowiązku alimentacyjnego wobec byłego małżonka: „przedłużenie obowiązku alimentacyjnego jest możliwe jedynie w razie istnienia „wyjątkowych okoliczności”. Zakresu znaczeniowego tego pojęcia nie można interpretować rozszerzająco (exceptiones non suntextendendae). Tym samym nie należy obejmować jego zakresem normalnych okoliczności, które występują w życiu człowieka i są związane z procesem starzenia się i utratą sił w odniesieniu do możliwości zarobkowych. Te okoliczności ekstraordynaryjne nie powstają, jeżeli krewni małżonka (dzieci) są w stanie dostarczyć rozwiedzionemu małżonkowi całkowitych środków utrzymania. Innymi słowy, co oznacza niespełnienie jednego z warunków niezbędnych do przyznania renty rodzinnej, polegającego na posiadaniu prawa do alimentów ustalonego wyrokiem sądowym lub ugodą sądową w dniu śmierci byłego męża (art. 70 ust. 3 u.e.r.f.u.s.). W takiej sytuacji bez znaczenia jest wspólne zamieszkiwanie byłych małżonków po rozwodzie, wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego i dobrowolne niesienie sobie pomocy materialnej.”
-
Treść wyroku rozwodowego a porozumienie małżonków
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 15 września 2020 r. sprecyzował obowiązki sądów w zakresie elementów wyroku rozwodowego
Zdaniem sądu „zawarte w art. 58 § 1 k.r.o. określenie „sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków” nie oznacza, że sąd został zwolniony z obowiązku objęcia wyrokiem całokształtu spraw dotyczących rodziny, które zostały wymienione w art. 58 § 1. k.r.o. Nie może wpłynąć na zaniechanie rozstrzygnięcia tych kwestii również zgodny wniosek rozwodzących się małżonków”. Oznacza to że sąd musi zawsze orzec o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków i kontaktach rodziców z dzieckiem oraz w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka. „Niedopuszczalne jest natomiast odwołanie się do treści porozumienia jako swoistego załącznika. Nawet w razie uznania porozumienia za miarodajnie określające sposób wykonywania władzy rodzicielskiej i kontakty z dzieckiem, sąd powinien przenieść jego treść do sentencji wyroku. Porozumienie nie może być traktowane jak ugoda, a zatem nie może doprowadzić do umorzenia postępowania w tym zakresie i nie stanowi tytułu egzekucyjnego. Tytułem takim jest orzeczenie sądu podlegające przymusowemu wykonaniu, a zatem konieczne jest dokładne sprecyzowanie uprawnień i obowiązków każdego z rodziców.”
-
Kontakty z dzieckiem a dobra osobiste
Powód wystąpił z powództwem przeciwko pozwanej o usunięcie skutków naruszenia dób osobistych poprzez zaniechanie przez pozwaną dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką stron. Sąd Apelacyjny dokonał dokładnej analizy materiału dowodowego, aby ustalić dopuszczalność spełnienia żądań Powoda.
Strony poznały się w Austrii. Zanim urodziła się ich córka Pozwana wróciła do Polski gdzie wychowywała dziecko. Po czasie Pozwana zainicjowała nawiązanie kontaktu ojca z córką. Spotkania odbywały się w Polsce, zawsze w obecności matki, średnio od czterech do pięciu razy w roku. Każdorazowo spotkania trwały około 45 minut. W tym czasie zainteresowani najczęściej spożywali posiłki, rozmawiali, bawili się, czy też robili zakupy. W czasie każdego z tych spotkań dochodziło między stronami do kłótni, a nawet awantur, których przyczyną były w szczególności rozliczenia finansowe między byłymi partnerami, zakup określonych rzeczy i ich finansowanie przez powoda. Jeżeli chodzi o więź łącząca Powoda z córką, należy uznać, że relacje ich były dobre. Dziewczynka nie bała się ojca, chętnie spędzała z nim czas.
Ze względu na ciągłe kłótnie stron spowodowane finansami doszło do osłabienia, a nawet uniemożliwiania kontaktów Powoda z córką. Powód wystosował pozew, w którym zarzucił Pozwanej, że ta w okresie od czerwca 2015 r. do sierpnia 2016 r. godziła w jego dobro osobiste w postaci łączącej go z córką więzi uczuciowej, ograniczając kontakty osobiste powoda z dzieckiem, a także kontakty realizowane telefonicznie i przy wykorzystaniu komunikatorów elektronicznych doprowadzając do niemalże całkowitego zerwania tych kontaktów. Na skutek zerwania kontaktów z córką powód doznał w analizowanym okresie krzywdy, bólu i cierpień emocjonalnych.
Mając na uwadze charakter naruszonego dobra osobistego powoda, Sąd nakazał pozwanej zaniechania dalszego uniemożliwiania powodowi kontaktów z małoletnią córką. Od tego orzeczenia apelacje wniosły obie strony.
W istocie niesporne między stronami były okoliczności związane z przebiegiem kontaktów między powodem a małoletnią córką stron. Każda ze stron odmiennie jedynie przedstawiała przyczyny konfliktów, jakie w związku z tym się pojawiały oraz motywy zachowania drugiego z rodziców.
Sąd odwoławczy podzielił pogląd sądu I instancji, że więź osobista i emocjonalna z najbliższymi członkami rodziny może być zaliczona do kategorii dóbr osobistych w rozumieniu przepisu art. 23 k.c., podlegających ochronie na podstawie przepisów art. 24 k.c. oraz art. 448 k.c. Sąd Apelacyjny nie został przekonany jakoby naruszane zostały dobra osobiste Powoda, bowiem sama prawo do kultywowania więzi ze wspólnym dzieckiem nie zostało naruszone. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nawet, jeżeli taka postawa pozwanej stanowiła naruszenie warunków wynikających z ww. postanowienia z dnia 17 kwietnia 2015 r., (ustalenie kontaktów z dziećmi) to nie była ona równoznaczna z naruszeniem zdefiniowanych wyżej dóbr osobistych powoda do utrzymywania więzi z dzieckiem. O ile bowiem powód chciał realizować przyznane mu uprawnienia zgodnie z własną interpretacją tego orzeczenia, to winien wszcząć postępowanie o jego przymusowe wykonanie, uregulowane w przepisach procedury cywilnej (egzekucja wyroku).
-
Powrót dziecka do kraju, w którym znajduje się jego miejsce pobytu
W przypadku uprowadzenia dziecka za granicę przez jednego z rodziców zastosowanie znajdują przepisy Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze dnia 25 października 1980 r. (dalej jako Konwencja). Na przepisy tej konwencji, jak również rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. (dalej jako „rozporządzenie) powołuje się Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 17 marca 2021 r., sygnatura I CSKP 38/21.
Zgodnie z art. 13 lit. b Konwencji „(…) władza sądowa lub administracyjna państwa wezwanego nie jest obowiązana zarządzić wydanie dziecka, jeżeli osoba, instytucja lub organizacja sprzeciwiająca się wydaniu dziecka wykaże, że istnieje poważne ryzyko, że powrót dziecka naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w niekorzystnej sytuacji”.
Należy mieć na uwadze, że wyrażenie „poważne ryzyko”, które jest zawarte w omawianej konwencji ma charakter ocenny i sąd w każdej sprawie dotyczącej wydania uprowadzonego dziecka do kraju jego miejsca pobytu może postąpić odmiennie, w zależności od tego, czy uzna dane ryzyko za wystarczająco poważne czy też nie, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy. Sąd Najwyższy uznał, iż jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej dziecka przewidziane w art. 2 pkt 2 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie nie jest równoznaczne z „poważnym ryzykiem narażenia na przemoc fizyczną”, o którym mowa w art. 13 lit. b Konwencji.
W konsekwencji to do sądu rozpoznającego konkretną sprawę należy decyzja czy w danej sytuacji jednorazowe naruszenie nietykalności cielesnej będzie umożliwiało odmowę wydania dziecka na podstawie Konwencji czy też nie. W tym konkretnym orzeczeniu sąd polski uznał, że jednorazowe uderzenie dziecka kablem od gitary w pośladki przez ojca nie stanowi poważnego ryzyka narażenia na przemoc, ponieważ incydent miał charakter jednorazowy, a generalnie dziecko miało dobry kontakt z ojcem.
-
ZAKAZANIE RODZICOM OSOBISTEJ STYCZNOŚCI Z DZIECKIEM
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. w sprawie o sygnaturze I CKN pochylił się nad kwestią zakazania rodzicowi osobistej styczności z dzieckiem w nawiązaniu do pozbawienia praw rodzicielskich. Sprawa dotyczyła ojca, który porzucił dziecko i nie kontaktował się z nim w żaden sposób przez 8 lat. Po tym okresie ojciec zmienił zdanie i postanowił odnowić kontakt z dzieckiem. Matka dziecka wytoczyła przeciwko ojcu dziecka powództwo o pozbawienie praw rodzicielskich i zakaz osobistej styczności z synem. Sąd pierwszej i drugiej instancji przychylił się do roszczeń powódki. Natomiast Sąd Najwyższy wskutek kasacji wniesionej przez pozwanego uchylił zakaz osobistej styczności ojca z synem. Według Sądu Najwyższego prawo do osobistej styczności z dzieckiem jest kwestią całkowicie odrębną od władzy rodzicielskiej, w związku z tym pozbawienie tej władzy nie pociąga za sobą automatycznie zastosowania tego zakazu. Zgodnie z tezą postanowienia: ”Zakazanie rodzicom osobistej styczności z dzieckiem może być orzeczone wyjątkowo, np. gdy utrzymywanie osobistych kontaktów rodziców z dzieckiem zagraża jego życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu bądź wpływa demoralizująco na dziecko” (cyt. Postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1115/00, OSNC 2001, nr 3, poz. 50).
-
Porozumienie małżonków co do władzy rodzicielskiej w wyroku rozwodowym
Art. 58 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wprowadza zasadę, zgodnie z którą w wyroku rozwodowym Sąd uwzględnia pisemne porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka. Jednakże porozumienie takie każdorazowo podlega ocenie sądu orzekającego, który bada jego zgodność z dobrem dziecka w okolicznościach konkretnej sprawy.
Jeżeli Sąd orzekający zgodzi się z zasadami wykonywania władzy rodzicielskiej i kontaktów przyjętymi w porozumieniu, musi on włączyć odpowiednie postanowienia do sentencji orzeczenia. Takie stanowisko przyjął min. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 września 2020 r. (sygn. akt: V ACa 776/18). Oznacza to, że rozstrzygnięcie co do władzy rodzicielskiej i kontaktów zawsze musi znaleźć się w sentencji orzeczenia rozwodowego. Nie wystarczy odwołać się do treści porozumienia rodziców, traktując je jako swoisty załącznik do wyroku. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że wniosek taki „wynika z wykładni systemowej i funkcjonalnej; skupienie w jednym orzeczeniu wszystkich kwestii dotyczących rodziny uwzględnia skutki rozwodu małżonków i ukształtowanie spraw rodziny w zakresie, w jakim ona będzie trwać po rozwiązaniu małżeństwa. Na systemową zgodność wskazuje również art. 4451 k.p.c., dający w postępowaniu w sprawie o rozwód pierwszeństwo rozstrzyganiu o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem, oraz art. 441 k.p.c., wymagające prowadzenia dowodów celem wyjaśnienia sytuacji dzieci stron”.
Zagadnienie powyższe ma wymiar praktyczny – ujmując kwestie władzy rodzicielskiej i kontaktów w sentencji wyroku rozwodowego sąd tworzy tytuł egzekucyjny. W przeciwnym wypadku orzeczenie sądu w tym zakresie nie nadaje się do egzekucji a dochodzenie jego wykonania będzie znacznie utrudnione.
-
Podział mieszkania do wspólnego korzystania po rozwodzie
Zgodnie z art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków.
Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez czas zamieszkiwania w nim rozwiedzionych małżonków polega z reguły na tymczasowym przydzieleniu każdemu z nich określonej części wspólnego mieszkania do odrębnego korzystania. Orzeczenie to będzie powodować takie konsekwencje jak podział rzeczy quod usum.
Oznacza to, że nawet małżonkowi nie posiadającemu żadnego prawa do lokalu, może być przydzielona wyodrębniona część wspólnie zajmowanego mieszkania. Pozostaje on wówczas pod ochroną przewidzianą przez przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów (wyrok SA w Gdańsku z dnia 25.02.2011 r., I Aca 928/10).
W niektórych przypadkach obowiązek orzeczenia w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania przez małżonków ze wspólnego mieszkania jest wyłączony. Sąd nie jest obowiązany orzec w wyroku rozwodowym o sposobie korzystania przez małżonków ze wspólnego mieszkania, jeżeli małżonkowie dokonali faktycznego podziału lokalu mieszkalnego i żaden z nich nie wnosi o zamieszczenie w wyroku rozwodowym orzeczenia w tym przedmiocie (uchwała SN z dnia 10.02.1977 r., III CZP 74/76).
Sąd może odstąpić od orzeczenia o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania także w wypadku, gdy ze względu na rodzaj mieszkania orzeczenie o odrębnym korzystaniu z poszczególnych części mieszkania byłoby bezprzedmiotowe (uchwała SN z dnia 13.01.1978 r. III CZP 30/77). W praktyce sądy odstępują od takiego orzeczenia w przypadku, gdy wspólnie zajmowanym mieszkaniem jest kawalerka.
Dodatkowo wymaga podkreślenia, że konflikt między rozwiedzionymi małżonkami nie może być uznany za obiektywną konieczność opuszczenia przez byłego małżonka swego mieszkania (postanowienie SN z dnia 05.10.1981 r., III CRN 190/81).
Należy dodać, że pozostała część omawianego przepisu stanowi, że w wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.
-
Tryb postępowań w prawie rodzinnym
Pomimo że kwestie związane ze sprawami rodzinnymi dotyczą często bardzo zbliżonych zagadnień, które dla stron są nierozdzielne, przed sądem dotyczą ich różne tryby postępowania. W niektórych przypadkach sąd może rozpoznać kilka spraw w jednym postępowaniu, czasami jednak wymagane są osobne sprawy, które mogą toczyć się nawet przed innymi sądami.
Poniżej przegląd trybu najważniejszych spraw rodzinnych:
Rozwód
Pozew rozwodowy należy skierować do sądu okręgowego, w którym małżonkowie mieli ostatnie wspólne miejsce zamieszkania, jeżeli chociaż jedno z nich w okręgu tym nadal mieszka lub zwykle przebywa.
Rozwód rozstrzygany jest w postępowaniu procesowym. Orzekając rozwód sąd orzeka również o władzy rodzicielskiej nad wspólnym dzieckiem obojga małżonków oraz o kontaktach rodziców z dzieckiem, w jakiej wysokości każdy z małżonków jest zobowiązany do ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem dziecka oraz o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania przez okres, kiedy będą oboje w nim mieszkać po rozwodzie. W wyniku wydania przez sąd wyroku stwierdzającego rozwód małżeństwo przestaje istnieć a między dotychczasowymi małżonkami ustaje wspólność majątkowa.
Ustalenie ojcostwa
Pozew o ustalenie ojcostwa wnosi się do sądu rejonowego, może być to sąd rejonowy właściwy dla miejsca zamieszkania uprawnionego jak i sąd rejonowy właściwy ze względu na miejsce zamieszkania pozwanego. Sprawa toczy się w trybie procesowym.
Wraz z uznaniem ojcostwa przez sąd z mocy prawa powstaje stosunek władzy rodzicielskiej. W sytuacji, gdy sąd uzna, że przyznanie pełnej władzy rodzicielskiej będzie sprzeczne z dobrem dziecka, może władzę rodzicielską ograniczyć lub nawet władzy tej pozbawić.
Z ustaleniem ojcostwa powiązane są również kwestie majątkowe. Pozew o ustalenie ojcostwa może być połączony z żądaniem alimentów od ojca dziecka. Dopuszczalne jest także domaganie się przez matkę dziecka zwrotu części kosztów związanych z okresem ciąży i porodu.
Ustalenie alimentów
Pozew o ustalenie alimentów składany jest w sądzie rejonowym. Dotyczą go przepisy postępowania procesowego.
Ponadto roszczenie alimentacyjne może być dochodzone w postępowaniu rozwodowym lub separacyjnym, które toczy się przed sądem okręgowym, a także w postępowaniu o ustalenie ojcostwa – przed sądem rejonowym.
W czasie procesu o rozwód nie może być wszczęta odrębna sprawa o alimenty pomiędzy małżonkami albo pomiędzy nimi a ich wspólnymi małoletnimi dziećmi co do świadczeń za okres od wytoczenia powództwa o rozwód lub separację. Natomiast jeżeli taka sprawa została wszczęta przed wytoczeniem powództwa o rozwód lub separację, postępowanie ulega zawieszeniu z chwilą wytoczenia powództwa o rozwód lub separację co do świadczeń za okres od jego wytoczenia.
Władza rodzicielska i kontakty
Postępowanie o pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz postępowania dotyczące kontaktów (są to kwestie odrębne, choć mogą być rozstrzygane w jednym postępowaniu) toczy się przed sądem rejonowym, który działa na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego w postępowaniu nieprocesowym. W przypadku postępowań o przywrócenie władzy rodzicielskiej obowiązują te same reguły postępowania. Kwestie związane z władzą rodzicielską mogą być przedmiotem orzekania także przy rozwodzie i separacji oraz w postępowaniu o ustalenie ojcostwa.
Podobnie jak przy alimentach – gdy trwa sprawa o rozwód nie może być wszczęta odrębna sprawa o władzę rodzicielską ani kontakty. Postępowania wszczęte wcześniej ulegają zawieszeniu.
Podział majątku wspólnego
Małżonkowie, którzy mają orzeczony rozwód lub separację, mogą domagać się podziału wspólnego majątku. Wniosek o podział majątku składa się do sądu rejonowego.
Wniosek ten można wnieść także w trakcie trwania postępowania rozwodowego. Wnosi się go wtedy do sądu okręgowego właściwego do orzekania o rozwodzie.
Jeśli przeprowadzenie podziału majątku nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu, sąd podzieli majątek w wyroku rozwodowym. Jeśli tego nie uczyni, po orzeczeniu rozwodu małżonek może wystąpić z wnioskiem o podział majątku do sądu rejonowego.
-
Ustanie stosunku powinowactwa a prawo odmowy zeznań
Zgodnie z art. 61 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z małżeństwa wynika powinowactwo między małżonkiem a krewnymi drugiego małżonka i trwa ono mimo ustania małżeństwa. Przepis ten ma wymierne konsekwencje min. z punktu widzenia prawa karnego.
Ze względu na więzy łączące z oskarżonym w postępowaniu karnym, niektóre bliskie mu osoby wyłączono z obowiązku składania zeznań. Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić składania zeznań.
Za osobę najbliższą uznaje się małżonka, wstępnych, zstępnych, rodzeństwo, powinowatych w tej samej linii lub stopniu, osobę pozostającą w stosunku przysposobienia oraz jej małżonka, a także osobę pozostającą we wspólnym pożyciu (art. 115 § 11 Kodeksu karnego).
Zgodnie z wyrokiem SN z dnia 26 kwietnia 2012 r. II KK 268/11, powinowaty może odmówić składania zeznań również po ustaniu małżeństwa, na podstawie którego oparty jest stosunek powinowactwa. Ustanie małżeństwa nie pozbawia bowiem powinowatego statusu osoby najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego.
Art. 61 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oznacza, że więzi powinowactwa nie ustępują po rozwodzie. Przysługujące powinowatemu prawo odmowy zeznań nie dezaktualizuje się więc na skutek ustania małżeństwa jego krewnego z oskarżonym.